Znaw Posted August 5, 2007 Report Posted August 5, 2007 W czwartek wylatuje do NYC i zastanawiam sie jak wygląda ta rozmowa na lotnisku ? Mógłby mi ktoś opowiedzieć jak to wszytsko wygląda ? P.S. leci ze mną osoba z obywatelstwem amerykańskim, bedziemy w pewnym momencie ''rozdzieleni'' na lotnsiku ? Pozdrawiam
Znaw Posted August 5, 2007 Author Report Posted August 5, 2007 wiem jaki druk sie wypełnia, i jak go wypełnić
coldsauce Posted August 5, 2007 Report Posted August 5, 2007 Stoisz w kolejce do urzednika imigracyjnego w sekcji nie dla obywateli (oni maja odzielne stanowiska, takze raczej was rozdziela - ale nie jestem pewien), a potem juz odpowiedzi na pytania - jak? po co i dlaczego?czasami tez ile masz pieniedzy i jak chcesz za nie przezyc np 3 miechy w USA....that's it
sly6 Posted August 5, 2007 Report Posted August 5, 2007 Wysiadasz z samolotu i idziesz razem z innymi ludzmi do miejsca gdzie sa urzednicy w tzw budkach i tam podchodzisz dla vistor .Tam masz pytanie do kogo przylecialas,na ile,co robisz w Polsce ,moga sie zapytac o bilet lotniczy..Odpowiadasz krotko i podajesz tylko to co pyta Cie urzednik. Jedyne co podajesz to paszport i druk I-94 bo ten celny oddasz potem. a i robia Ci fotke i skanuja palec.
Madziarrek Posted August 5, 2007 Report Posted August 5, 2007 No wszystko ladnie pieknie a jak bedzie wygladala moja rozmowa jesli bede leciala z papierami na gc??tzn co rozdziela mnie i dziecko od meza i zabiora do oddzielnego poieszczenia??przeciez ja nic nie zrozumiem co oni ode nie chca.jak to bedzie wygladalo w moim przypadku ??sory ze sie wcielam
sly6 Posted August 5, 2007 Report Posted August 5, 2007 U Ciebie bedzie tak ze podasz papiery z Ambasady i jak wszystko bedzie ok to Ci wbija pieczatke do paszportu i bedzie Welcome in USA poczytaj te tematy jak ludzie jechali z loterii wizowej . ps chyba cos tam umiesz po angielsku?
Madziarrek Posted August 5, 2007 Report Posted August 5, 2007 Piate prze dziesiate .Moja mam ktora ktora jest w anglii 10mies szybciej sie dogada jak ja Ale co on z nami wejsc tam nie bedzie mogl i robic za osobistego tlumacza??
sly6 Posted August 5, 2007 Report Posted August 5, 2007 Madziarrek to dopuki nie masz wizy na pobyt staly to masz czasy aby sie podszkolic z jezyka . ps a jak tam zamierzasz zyc bez znajomosci jezyka?przepraszam ze tak sie pytam ale sadze ze powinnas chociaz znac podstawy jezyka a jak bedziesz znac to sobie poradzisz na lotnisku. Jak cos nie bedzie tak to zawolaja kogos do pomocy ale sadze ze sobie poradzisz.
mpbc Posted August 5, 2007 Report Posted August 5, 2007 Madziarrek, jak zrozumiałem, leci z papierami na gc czyli pewnie ma wizę imigracyjną. Czyli wszyscy podchodzicie do jednego stanowiska bo już nie jest turystką. A jakie lotnisko? Na lotnisku w NYC jest mnóstwo osób które znają świetnie polski (polacy z pochodzenia) i oni pomagają. Myśle też iż nie będzie problemu iż to sam mąż będzie tłumaczył, oni naprawdę są bardzo otwarci. Pytanie, jaką wizę masz w paszporcie?
Madziarrek Posted August 5, 2007 Report Posted August 5, 2007 Sly dziekuje za troskeo mnie ale wlasnie mam zamiar tam isc uczyc sie jezyka tylko nie zabardzo jeszcze wiem gdzie.bede na lotnisku w NYC ladowala wlasnie ale wizy jeszcze nie mam zadnej w paszporcie bo sama rozmowa wkrotce mnie czeka.ale dzieki za wszystkie info i sory jeszcze raz ze sie wcielam w temat
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.