Magnum Napisano 31 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2007 http://www.truepol.com/index.php?subaction...amp;ucat=3&
cavscout Napisano 31 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2007 http://www.truepol.com/index.php?subaction...amp;ucat=3& Jak dzieci skoncza 18 lat moga zasponsorowac rodzicow.
Jackie Napisano 31 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2007 Jak zwykle w takich sprawach artykuł jest tendencyjny Państwo Zając już parę lat temu dostali nakaz wyjazdu. Teraz płacz i łzy. Szkoda dzieci Małe sprostowanie do artykułu: dzieci jako obywatele USA NIE MOGĄ BYĆ DEPORTOWANE. Tutaj więcej informacji: http://blog.cleveland.com/metro/2007/07/th...their_upco.html http://www.wkyc.com/news/rss_article.aspx?...p;storyid=71419
Jackie Napisano 31 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2007 Jak dzieci skoncza 18 lat moga zasponsorowac rodzicow. Jeżeli zostaną deportowani, rodzice będą mieli zakaz wjazdu do USA na dłuuugo. Poza tym dziecko musi mieć skończone nie 18, a 21 lat.
max321 Napisano 31 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2007 Gdzie jest ACLU w tej sprawie? Jak chca deportowac kogos kto nie nie mowi po hiszpansku to nikt jakos nie protestuje i nie ma tego w wiadomosciach...
cavscout Napisano 31 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2007 Gdzie jest ACLU w tej sprawie? Jak chca deportowac kogos kto nie mowi po hiszpansku to nikt jakos nie protestuje i nie ma tego w wiadomosciach...
Magnum Napisano 31 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2007 Jackie, owszem, dzieci nie mogą być deprotowane, ale co mają zrobić niepełnoletnie dzieci, które stracą rodziców? Najlepsze wyjście to wrócić z rodzicami do Polski..
zuczek28 Napisano 31 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2007 ALCU jest tylko dla muzynow i meksykow a bialych ludzikow to maja gdzies to juz nie ameryka jak byla 20 lat temu
cavscout Napisano 31 Sierpnia 2007 Zgłoś Napisano 31 Sierpnia 2007 Jak zwykle w takich sprawach artykuł jest tendencyjny Państwo Zając już parę lat temu dostali nakaz wyjazdu. Teraz płacz i łzy. Szkoda dzieci Małe sprostowanie do artykułu: dzieci jako obywatele USA NIE MOGĄ BYĆ DEPORTOWANE. Tutaj więcej informacji: http://www.wkyc.com/news/rss_article.aspx?...p;storyid=71419 No ten artykul to prawdziwy rarytas. Zreszta taki sam jakie sie czyta w lokalnej prasie kiedy szykuje sie deportacja jakiejs rodziny za poludniowa granice. Ten Congressman Kucinich to prawdziwy geniusz, zreszta nic dziwnego, lewicowy Demokrata. Jeszcze te jego stwierdzenia ze prawo emigracyjne USA rozbija rodziny. Jestem ciekawy w jaki sposob. Zeby Zajacowie zastosowali sie do wyroku i nie zlamali prawa zostajac w USA nielegalnie nie bylo by teraz zadnego placzu. Teresa Zajac tez nie jest lepsza. Zadaje pytanie dlaczego nie nie moze zostac w tym kraju. Ona chyba zartuje. Zlamala prawo, nie zastosowala sie do wyroku sadowego, wiec teraz spotyka ja kara. Sami sa sobie winni tego co ich czeka. Maja zero sympatii odemnie, zreszta jak kazdy nielegalny emigrant.
karina Napisano 1 Września 2007 Zgłoś Napisano 1 Września 2007 Why can't I stay in this country?" asks Teresa. "I need to know." Ja moge tej pani odpowiedziec: bo kobieto zlamalas prawo. To bylo w twoim, i tylko w twoim interesie (oraz oczywiscie Twojej rodziny) aby probowac zalegalizowac tu pobyt, tym bardziej, ze mieliscie szanse. Jesli ktos bedac tu nielegalnie decyduje sie na 5 dzieci a potem placze, ze mu rozbijaja rodzine, to chyba jest malo powazny. Prawo jest po to by jest respektowac. I prawo nie jest dla wybranych a dla kazdego kto tu jest. Niewazne czy ktos tu jest miesiac czy 20 lat. Gdyby bylo takie prawo, ze kiedy ktos jest tu 10 lat i ma kilkoro dzieci to nie mozna go deportowac to kazdy by tu byl rodzicem, a ja zapewne nie wyrobilabym sie na same podatki z ktorych finansowane sa szpitale, szkoly i food stamps dla nielegalnych. Bardzo interesujace sa slowa Kongresmena (Demokrata jak sie domyslam, obronca ucisnionych), ze prawo jest zle, bo jak mozna rozbijac rodziny, ktore sa tu 20 lat. Primo: nikt ich nie rozbija, dzieci moga tu byc albo jechac do Polski; secundo: prawo nie jest zle jesli tylko sie je respektuje i chwala za to, ze ktos inteligentny nie popchnal dalej tej sprawy (mam na mysli Congressional Committee oraz DHS). Dlaczego mam sie uzalac nad kims kto lamie prawo a jak przyjdzie do konsekwencji to zaczyna plakac? Sa tu ludzie, ktorzy sa legalnie od lat, trzymaja swoj status, placa za szkoly badz pracuja po kilkanascie godzin dziennie na H1B, oplaca koszty adwokatow, placa podatki itd. i w imie czego te osoby maja byc pokrzywdzone przez to, ze ktos sie zmiluje nad kims kto lamie prawo, potem placze do Kongresmena a na koncu przebacza mu sie wszystko i stwierdzajac ze 'prawo jest zle' pozwala mu sie tu zostac? W tym przypadku sprawiedliwosci stalo sie za dosc i zlamales prawo - teraz ponies kare, a nie placz i nie pytaj "dlaczego nie moge zostac w tym kraju?". Jesli Pani Zajac nie podoba sie prawo w tym kraju to nikt jej nie zmusza aby tu zostala. Dzieci mowia tylko po angielsku? No problem, welcome to England, mamy otwarte granice, a i w Polsce sa szkoly gdzie wykladowy jest j.angielski. Idac tokiem myslenia Pani Zajac to morderca powinien nie pojsc do wiezienia, bo "prawo, ktore kaze mordercow jest zle, a nie morderca". Prawo jest prawem i albo je respektujesz albo nie i ponosisz konsekwencje. Szkoda tylko, ze my Polacy (nie tylko Polacy, ale najczesciej slyszy sie to wsrod naszych rodakow) mamy taka zylke do kombinatorstwa: po co follow the rules skoro mozna to obejsc a potem sie chwalic, ze ktos jest [beeep] bo wydal tyle tysiecy na green card, a my to nie mamy nic i patrz jak sobie zyjemy. Tyle tylko, ze jak sie noga podwinie, to wszyscy sa baaa a my cacy. A najbardziej baaa to jest prawo oczywiscie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.