CR1 mial juz ktos spotkanie?

[Madziarrek]

Tak jak napisalas,jest on potrzebny przy skladaniu dokumentow badz notarialna zgoda a mam jeszcze pytanie,bo powiedziano mi ze moj syn pierwszy raz granice musi przekroczyc z osoba po ktorej odziedziczyl obywatelwstwo.Czy to jest prawda??zdecydowalismy z mezem ze jednak poczekamy na zakonczenie sprawy z usa,maz za kilka dni leci i nie zdazymy tego ogarnac w tak krotkim czasie wiec jesli bede chciala wyjechac z dzieckiem majacym juz certyfikat i paszport to czy mozemy miec jakies problemy na lotnisku??i macie mozecie jakies pojecie ile czasu mniej wiecej w stanach trwa zalatwienie takiej sprawy??

Jackie dziekuje ci za zainteresowanie

[Jackie]

Tak jak napisalas.jest on potrzebny przy skladaniu dokumentow badz notarialna zgoda.a mam jeszcze pytanie.bo pow mi ze moj syn pierwszy raz granice musi przekroczyc z osoba po ktorej odziedziczyl obywatelwstwo.czy to jest prawda??

Jeśli dostanie certyfikat w konsulacie i będzie miało paszport US to może przekraczać granice z kimkolwiek, nawet samo (choć jeśli ma 2 lata to raczej trudno by było samo). Nie wiem czy tak samo to wygląda w przypadku, gdy dziecko jest naturalizowane, bo nigdy tego nie przerabiałam, a w necie nie mogę znaleźć odpowiednich przepisów. Pozostaje mieć nadzieję że Karina tu zajrzy.

zdecydowalismy z mezem ze jednak poczekamy na zakonczenie sprawy z usa.maz za kilka dni leci i nie zdazymy tego ogarnac w tak krotkim czasie.wiec jesli bede chciala wyjechac z dzieckiem majacym juz certyfikat i paszport to czy mozemy miec jakies problemy na lotnisku??

Jaki mogą być problemy? Najwyżej urzędnik zapyta skąd dziecko ma paszport, możesz wówczas pokazać certyfikat. Na marginesie - jak dziecko dostanie w konsulacie dokument potwierdzający że urodził się jako obywatel USA, to strzeż go jak oka w głowie, bo nie dostaje sie kopii. Wydaje sie ten dokument jednorazowo.

macie mozecie jakies pojecie ile czasu mniej wiecej w stanach trwa zalatwienie takiej sprawy??

Nie wiem niestety.

Małe sprostowanie: pisząc "certyfikat" cały czas mam na myśli Consular Report of Birth Abroad. Nazywanie tego certyfikatem to błąd i wprowadza ciut zamieszania w temacie, bo myli się go z certyfikatem obywatelstwa, który się dostaje po naturalizacji. Ale ponieważ nie chce mi się zmieniać wszystkich postów w których jest ten błąd, więc napiszę jeszcze raz żeby nie było potem pomyłek:

Dziecko urodzone poza granicami USA z rodzica/rodziców USA, które jest obywatelem od urodzenia, dostaje w konsulacie Consular Report of Birth Abroad. Tłumacząc na polski: konsularny akt urodzenia się obywatela amerykańskiego poza granicami USA. Ew. stara się o Certificate of Citizenship, o którym mowa poniżej, jeśli jest już na terenie USA.

Dziecko które dziedziczy obywatelstwo po rodzicu, w przypadkach opisanych w instrukcji do N-600, może się starać o certyfikat obywatelstwa, tzw. Certificate of Citizenship. To jest inny dokument niż opisany powyżej. Żeby dostać certyfikat trzeba złożyć N-600.

Proponuję dla ew. dalszej dyskusji używać poprawnych terminów, bo zrobi się niezły bigos

[Madziarrek]

No tak maly balagan sie zrobil.Pytalam wlasnie jak to jest jesli dziecko oczekuje na przyznanie mu obywatelstwa usa bedac w polsce.Sama nie mam pojecia jakie dokumenty maz skladal a on nie pamieta tych nr ale sadzac po twoim poscie mysle ze chodzi o ten drugi przypadek czyli certificate of citizenship bo my nic nie zalatwialismy dla syna w polskim konsulacie.Zamieszanie sie zrobilo dlatego ze wczesniej pytalam o to jak to zie zalatwia tu w pl.Dokumenty mamy zlozone w stanach i tak sie zastanawialismy po przeczytaniu tego ze mozna zrobic to tu nie czekajac az zakonczy sie procedura w usa i wyjechac majac juz paszport dla syna,ale nie spelniamy tego warunku o ktorym pisalas (5lat obywatelstwa)

[sly6]

"my nic nie zalatwialismy dla syna w polskim konsulacie"

Masz chyba na mysli Konsulat USA w Polsce

[Madziarrek]

no tak Sly.chodzilo mi ze nic w polsce nie zalatwialismy dla syna w zwiazku z obywatelstwem usa.dzieki za poprawke.faktycznie glupio jakos napisalam

[Madziarrek]

Witam ponownie,Ankam pytanie do ciebie i do wszystkich ktorzy juz przeszli rozmowe o gc.Jak dlugo czekaliscie na kuriera z paszportem??bo ja mialam rozmowe 12 maja a dzis jest juz 20 a przesylki jeszcze nie dostalam.co za komedia??!!Aha Ankam zapomialam ze ty juz w usa!!!!!szczesliwa??!!

[sly6]

Ale odlicz te 2 dni weekendu i wyjdzie ze czekasz 5 dni ,po drugie mozesz sprawdzic na stronie dhl gdzie jest Twoja przesylka lub tez zadzwonic do nich i sie dowiesz gdzie moze byc ta przesylka .Wazne abys miala numer tej przesylki bo bez tego nie chca za bardzo rozmawiac

[Madziarrek]

Sly ja codziennie sprawdzam status przesylki i nic,wkurzylam sie dzisiaj i zadzwonilam do ambasady.Babka powiedziala mi ze nie przysla mi paszportu i ze jeszcze raz musze jechac bo konsul nie dal mi do podpisania ds230czII.Jestem wsciekla bo nastepny stracony dzien jazdy do warszawy, bo nie moge im wyslac tego poczta tylko osobiscie podpisac przy konsulu,co za [beeep]ki za przeproszeniem

[ankam]

Madziarrek, kurde wlasnie obawialam sie, ze bedziesz musiala tam znowu jechac bo nie podpisalas ds'a... niezle cie zrobili, dobrze chociaz, ze przez to nie opoznil ci sie wyjazd do stanow, bo masz jeszcze inne rzeczy do zalatwienia przed wyjazdem... ja swoj paszport dostalam w 2 dni...

no wlasnie - juz jestem z mezem! do wczoraj mial wolne wiec troche pobylismy razem a dzis zaczynam robote wiec bede musiala sobie jakos sama zorganizowac czas... poczytam ksiazeczke z dmv zeby sie przygotowac do egzaminu na prawko, poodwiedzam znajomych itd.

na odprawie imigracyjnej na jfk poszlo gladko, podeszlam do okienka i jedyne co uslyszalam to hi, how are you... reszta przebiegla w milczeniu, zadnych pytan tylko wyslal mnie na "prawdziwy" odcisk palca i podpis do zielonej karty do pokoiku obok... kurde hehe po tylu miesiacach czekania i wypelniania papierkow spodziewalam sie troche wiekszego dociekania moich zamiarow

pozdrawiam!

[sly6]

ankam jak wszystko bylo ok to po co maja sie pytac