Skocz do zawartości

andyopole

Administrator
  • Liczba zawartości

    11 148
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    509

Zawartość dodana przez andyopole

  1. Sa za to dlugotrwale wiatry, sniegi i mrozy. Kazda sroka swój ogon chwali ale klimat Oregonu bardzo mi pasuje...
  2. No i mamy mape pogody w USA. ..
  3. Pfee. Nie cierpie humidu. U mnie teraz 38%.
  4. U mnie dzisiaj 92F a weekend spedzilem w Spokane Wa, tam było 98F.
  5. ... muszę szybko spać tej nocy. Skoro świt ruszamy do Spokane, WA na wesele. Prawie czterysta mil.
  6. Jak będzie koniec suszy to Misuzu kupi Toyotę. Taką na wodę.
  7. Tę baterię z hybrydy też trzeba jakoś zutylizowac. A nie jest to bateryjka od zegarka. ..
  8. Gdyby nie była bankowa tylko moja, dałbym.Co do hybrydy. Jakiś czas temu widziałem porównanie właśnie Camry, tradycyjnej i hybrydowej. Koszt jednej mili dla zwykłej wynosił $0.52 a dla hybrydy $0.56. Wliczone ceny zakupu, paliwa i serwisów.
  9. ... zostałem uwięziony w serwsie Toyoty bo mam pierwsze serwis po pięciu tysiącach mil. Obiecali że za godzinę mnie wypuszcza..
  10. A ja nie dosc ze stary to na dodatek brzydki... O nowej pracy tylko pomarzyc... Madrosc ludowa glosi ze najtrudniejsze pierwsze czterdziesci lat, Kolejne czterdziestki sa duzo latwiejsze.
  11. Jestem w tym wieku ze ponad te śmieszne ruchy przedkładam smaczne jadło i zacne napitki. Ale oczywiście w pląsy też się puszczę....
  12. Polsko-amerykańskie ale panna mloda chociaż moja kuzynka to po polsku już nie potrafi a i rodzice, urodzeni w Polsce ale przyjechali jako male szkraby, tez po polsku slabowato. W każdym razie, bigosu, swojskiej kiełbasy, szynek wedzonych, bimbrozji, barszczu, krokietow i innych tego rodzaju smakolykow niestety, nie będzie.
  13. ... po pracowitym tygodniu nareszcie weekend a przyszly tydzień krótszy bo w piątek rano na wesele wybywam...
  14. ze... po pierwsze Malezyjskie linie maja wyjatkowego pecha bo w krotkim czasie traca drugi samolot z kompletem pasazerow a po drugie... zle sie dzieje, kacap przesadzil I trudno przewidziec jak to sie skonczy...
  15. Idac na impreze nie wiedzialem za wiele. Na spotkaniu byl tylko jeden czlonek zespolu "mister Zoob". To ten, ktory grywal taka charakterystyczna solowke na chrapiacym saksofonie. Okazalo sie ze mieszka calkiem blisko mnie. Na imie ma Grzegorz a poniewaz od razu przeszlismy na "ty" nie zapamietalem nazwiska. Bedzie wiedziala znana nam z forum "Violonczela" bo zna go troche lepiej niz ja. W tajemnicy powiem Wam ze Violonczela robi bardzo dobre faszerowane grzyby. Prawie tak dobre jak moje!
  16. Mnie ich tez nie brakuje...
  17. ...dziś wieczorem ide na kolacje do przyjacioł gdzie będą członkowie zespołu "Mister Zub". Starsi forumowicze może nawet pamiętają piosenkę pod tytułem "Tu jest mój kawałek podłogi". Pamiętam ze gdy byłem pierwszy raz w USA, 20 lat temu cały czas raczyli mnie ohydną kawą z "podpaski"...
  18. No właśnie! Korea południowa to jeden z najlepiej uinternetowanych krajów na świecie. Już się cieszę na ciekawe relacje i kolorowe zdjęcia. Pisać umiesz bardzo ładnie.
  19. Ja bym pojechal. Tam mnie jeszcze nie było. Wcale nie z zamiarem wzięcia za zone Koreanki... Bedziesz miała co opowiadac wnukom...
  20. Ty zamiast narzekac na Poludniowa Koree - kraj mocno cywilizowany choć ludzie o innej mentalności to się ciesz ze to nie jakiś Afganistan czy inne Togo.. My tez mamy inna mentalność niż Amerykanie ale jakos dajemy rade!
  21. Pochwal się. Ile zaplaciles za bilet.
  22. Jestem tu piec lat z okladem I po kilku probach znalezienia porzadnego fryzjera odpuscilem I strzyge sie sam (nie na glace). Tylko raz po miesiacu pobytu gdy nie znalem tutejszych zakatkow poprosilem kolege zeby mnie podrzucil do jakiegos fryzjera, Ta dziewczyna choc wybrana przypadkowo byla naprawde dobra w swoim fachu. Niestety, kolega nie byl tutejszy I za nic nie pamieta gdzie byl ten zaklad a ja tym bardziej. Nie potrafie go namierzyc. Potem probowalem renomowane I drogie zaklady I kilka innych - dziadostwo. Wiec teraz strzyge sie sam I jest OK. Podczas ostatniego pobytu w Polsce poszedlem sie ostrzyc u nas na wsi I po powrocie dziewczyny zgodnie orzekly ze fryzurke mam super, cos wiec w tym musi byc. Moja serdeczna przyjaciolka z Niemiec tez kazdy pobyt w Polsce wykorzystuje na porzadne strzyzenie I nie jest to kwestia ceny. Tutaj mozna sie ostrzyc juz za $8 a w Polsce dalem z napiwkiem 20 PLN wiec prawie siedem dolarow.
  23. ...imprezowy weekend dobiegł końca. Wczoraj moj kolega a przypadkiem również boss celebrował 50 urodziny. W domu bylismy o trzeciej nad ranem. A dziś okrągła rocznica ślubu u przyjaciol. Z przyjemnością się wraca do pracy po tak ciężkim weekendzie.
  24. ...nie jestem ortodoksyjnym kibicem ale dziś obejrzałem dwa mecze w calosci bo godziny rozgrywek sa takie ze w tygodniu jestem w pracy. Okazuje się ze nie ma pewniakow. Argentyna niemal cudem wygrala z Iranem strzelajac jedyna bramke w doliczonym czasie a Niemcy cudem nie przegrali z Ghana, udało im się tylko zremisować...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...