Skocz do zawartości

barnclose

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    192
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Ostatnia wygrana barnclose w dniu 21 Lipca 2021

Użytkownicy przyznają barnclose punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Szwajcaria

Ostatnie wizyty

1 196 wyświetleń profilu

barnclose's Achievements

Aktywny użytkownik

Aktywny użytkownik (1/2)

94

Reputacja

  1. Wypisz wymaluj nasza sytuacja. Tez mamy dziecie (2 i 7 lat). No i po 5 latach wyjazdzamy! Lot powrotny 27 pazdernika, najpierw na kilka tygodni do Polski, a potem do Szwajcarii Forum, ktore moze Ci pomoc to, na ktorym jestes obecnie. A co do pracy to najlepiej licz na siebie. Raczej bym nie liczyl na kogokolwiek pomoc. Szukaj pracy i mieszkania w internecie. A i najwazniejsze, zeby szukac prace to musisz miec pozwolenie na prace w USA!
  2. Oby! Trzymam za slowo, my mamy lot w srode
  3. Lecimy 27 pazdziernika do Krakowa przez Monachium Lufthansa. Wyglada na to, ze dla zaszczepionych na Covid nie ma w sumie zadnych innych wymagan ani w Niemczech, ani w Polsce. Szukam potwierdzenia czy ta kartka z CDC ze szczepieniem wystarczy jako dowod na lotnisku w Monachium i Krakowie?
  4. Tak, ta praktyka jest dosyc powszechna.
  5. Ja uzywam Wise, poki co bardzo sobie chwale. Z moich obliczen wyszlo, ze najmniej zabieraja za przewalutowanie. Przelew na polskie konto przychodzi w jeden dzien roboczy. Dodam tylko, ze to jest internetowy "bank", ktory sluzy glownie to wysylania pieniedzy za granice. Co prawda daja numer konta i nawet karte jesli chcesz, ale nie wiem czy mozna to nazwac pelnoprawnym bankiem.
  6. Nie sadze, ze przeprowadzka pod NYC cos zmieni. Zarowno pod wzgledem bezpieczenstwa oraz kultury pracy. Wiecej ludzi, korkow, pewnie tez kosztow itp itd. Im bardziej sie oddalasz od Northeast, presja wydaje sie byc podobno mniejsza.
  7. Miasto ma "room for improvement" w kwestii bezpieczenstwa na pewno. Poza tym fajne miasto, jest co robic, jedno z najstarszych miast w kraju, sporo waznych dla USA miejsc. Znam kilku ludzi, ktorzy sobie bardzo chwala mieszkanie tam.
  8. Obrazki pomogly, no i troche szczescia w zgadywaniu niektorych pytan
  9. A mnie martwi cos jeszcze. Niestety ostatnio zauwazylem sporo zachorowan wsrod znajomych. Akurat wszyscy zaszczepienie Pfizerem. Przebieg choroby byl taki sam jak przed akcja szczepien - wysoka goraczka, utrata wechu i 1-2 tygodnie grypowych objawow. No i do tego informacja sprzed dwoch dni. Znajomy umarl na Covid w ciagu 2 dni od stwierdzenia objawow. Zlapal na Bahamach na wczasch. Z tego co wiem nie mial zadnych innych chorob, przynajmniej o ktorych rodzina by wiedziala. Mial ogromne problemy z oddychaniem jak zlapal Covida, rowniez zaszczepiony... Mozna sie tylko pocieszyc, ze zapewne bez sczepien skala by byla znacznie wieksza. Aczkolwiek wiem, ze szczepienia sa glownie po to, zeby zlagodzic przebieg choroby, wiec tym bardziej ciezko zrozumiec smierc znajomego z tego tygodnia...
  10. @rzecze1 - swietny wywod, zreszta jak zwykle. Zgadzam sie, ze Rosja wykorzystuje swoje wplywy wysmienicie, chyba ponad swoja miare. Przeciez gospodarczo to kolos na glinianych nogach. Moje pytanie brzmi czy Rosja ma to wszystko o czym piszesz wystarczajaco sily i pieniedzy? Niedawny konflikt w Gorskim Karabachu Armenii z Azerbejdzanem pokazal niejako slabosc Rosji. Turcja ich tam pieknie rozegrala. Moze jednak sa jakies szanse w porozumieniu krajow Europy Srodkowo-Wschodnim az po Turcje, zeby sie przeciwstawic imperialnym planom Rosji? Co prawda nie mam zbyt wielkiej wiary w dalekosiezne plany strategiczne polskiej wladzy, ale trzeba przyznac, ze Adrian byl niedawno w Turcji jakies drony tam kupil. Zapewne jakies rozmowy bilateralne byly. Mam nadzieje, ze poczatki rozmow o jakims przyszlym sojuszu Mam nadzieje, ze wladze zrozumia, ze musimy sami o siebie zadbac, z silna armia, gospodarka i rozsadnymi sojuszami z regionalnymi mocarstwami, ktore sa blizej nas niz USA, takimi jak np. z Turcja...
  11. Gdybym mial taki argument na stole, to bym sie nie zastanawial prawie 3 miesiace nad tym ruchem
  12. Dobre pytanie. Napisze pelna odpowiedz po jakis 3 miesiach pobytu w Szwajcarii - nie planuje znikac z forum, wiec dam znac. Moze moje doswiadczenia sie komus jeszcze przydadza. Podczas procesu podejmowania decyzji zrobilem liste pros i cons i wyszlo mi, ze w Szwajcarii jest wiecej plusow niz w przypadku pozostania w USA. Jednymi z glownych powodow, dla ktorych sie przeprowadzamy sa: 1. Wiecej urlopu - dostalem na start 7 tygodni PTO rocznie i planujemy duzo podrozowac 2. Szwajcarska kultura pracy - klimat u mnie w firmie w CT doprowadzal mnie do szewskiej pasji i stwierdzilem, ze tego dluzej nie zniose - pomimo ze pewnie za jakies 3 miesiace otrzymalbym zielona karte. 3. Bliskosc do Polski i lokalizacja Szwajcarii w centrum Europy, wiec moge skoczyc na weekend w wiele miejsc 4. Jakosc zycia i perspektywy edukacyjne dla moich dzieci - uwazam, ze tam lepiej ksztalca i na pewno taniej 5. Czystosc, piekno naturalne i organizacja w Szwajcarii 6. Lepsze perspektywy zawodowe dla mojej zony - wynegocjowalem tez prace dla niej przy okazji Czego pewnie mi bedzie brakowac z USA to pewnie poziomu obslugi klienta i dostepnosci wszystkich dobr konsumpcyjnych. Zrobie update jak juz sie zadomowie w Szwajcarii
  13. No wlasnie szkopul w tym, ze poza urzedami to nie za bardzo. Akurat w kantonie co ja bede 90% mowi po francusku i raczej nie uzywaja innego jezyka. Na pewno w firmie bede mowil glownie po angielsku, ale prace mam zaczac od 3-tygodniowego intensywnego kursu jezyka frnacuskiego w Nicei.
  14. Chcialem powiedziec, ze wyprowadzamy sie do Szwajcarii w okolice Bazylei, prawdopodobnie we wrzesniu. Transfer juz klepniety. Duzo wrazen nas czeka, ale jestesmy podekscycotawani. Bedziemy sprzedawac dom, samochody, wysylac rzeczy, przenosic dziecko ze szkoly i w ogole praktycznie zamykac wszystkie nasze sprawy w USA. Pozniej nas czeka chyba jeszcze bardziej ekscytujacy proces instalacji w Szwajcarii. Lacznie z nauka jezyka francuskiego od zera Jesli ktos ma jakies doswiadczenia z wyprowadzka z USA i ze zwiazanymi z tym rzeczami, prosze o kontakt, najlepiej pewnie przez prywatna wiadomosc.
  15. @ajlo19 co konkretnie chcesz wiedziec? To byl z grubsza nasz plan: Dzien Plan Nocleg/Miasto 1 Zostawic auto na parkingu dlugoterminowym, Lot do Vegas, rent a car, Zameldowanie w hotelu Las Vegas 2 Red Rock Canyon, spacer po Strip Las Vegas 3 Death Valley NP Amargosa Valley, NV 4 Valley of Fire SP St George, UT 5 Zion NP Tropic, UT 6 Bryce Canyon NP, Willis Creek Canyon Tropic, UT 7 Kodachrome SP, Scenic Byway 12 Green River, UT 8 Dead Horse SP, Canyonlands NP Moab, UT 9 Arches NP, Monument Valley TP (closed) Monument Valley, UT 10 Horshoe Bend, Glen Canyon Dam, Lone Rock - Lake Powell Page, AZ 11 Grand Canyon NP, Zwiedzic miasto Williams, AZ 12 Hoover Dam, Lake Mead, Shows in Vegas Las Vegas (resort) 13 Pools, Relax, Szkolka kaktusow, odkurzyc auto Las Vegas (resort) 14 Oddac auto, Flight back to NYC, odebrac auto, dojazd do domu Dom Kupilismy roczna karte do narodowych parkow i narodowych rekreacyjnych obszarow (kupilem online za $90 z wysylka do domu - mozna tez kupic na miejscu o ile maja w jednej z bram wjazdowych do parku narodowego), wiec nie musielismy placic ponownie za wjazd do wiekszosci atrakcji. Dodatkowo platne byly: Valley of Fire, Kodachrome, Dead Horse i Horshoe Bend. Jak wczesniej wspomnialem parki indianskie byly zamkniete, wiec pod Monument Valley podjezdzalismy tylko, zeby zrobic zdjecia. Lot bezposredni z Newark udalo nam sie znalezc za $900 round trip w obie strony za nasza 4 (JetBlue i United). Samochod wynajalem z Fox Rental Car za okolo $900 za 2 tygodnie za SUV. Hotele bookowalem na Priceline i Booking.com - zaleznie gdzie byla lepsza cena - lokalizacja i opinie gosci byly kluczowe. Jedlismy albo na miescie albo gdzies po drodze. Tak gdzies w 70% w dinerach/restauracjach i w 30% ciepla garmazerke albo salatki z marketow lub stacji benzynowych po drodze. Byl to glownie road trip, wiec glownie podjezdzalismy do atrakcji, krotki spacer i robilismy zdjecia, ewentualnie czasem chwile posiedzielismy jak nam sie bardzo spodobalo. Chodzilismy rowniez na hajki nie trudniejsze niz moderate i nie dluzsze niz 1 mila glownie ze wzgledu na moja 15-miesieczna coreczke, ktora musielismy nosic. Oczywiscie to ograniczenie jak i czas nie pozwolil nam zeksplorowac glebiej parkow, no ale to nie byl nasz cel. Chcielismy zobaczyc najwiecej jak sie da po prostu. Daj znac, ktory aspekt wycieczki Cie dokladnie interesuje - chetnie odpowiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...