Skocz do zawartości

Xarthisius

Administrator
  • Liczba zawartości

    3 986
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    288

Zawartość dodana przez Xarthisius

  1. Nie dostajesz zadnych potwierdzen, nic nie drukujesz. Tylko I wylacznie uaktualniasz swoj address do dostawy paszportu. Wyglada na to, ze to zrobiles. Potwierdzenie interview do wydruku masz na stronie ESC.
  2. Zaproszenia na styczen powinni wyslac jeszcze przed koncem listopada. Poczekalbym na zaproszenie.
  3. Nie ma scislego deadline'u, w sensie ze jak nie wyjdzie do XXX to znaczy, ze kogos powiesili. W teorii: do 15tego kazdego miesiaca (czyli do dzis), ale zdazaly sie mocne odstepstwa od tej reguly w obie strony.
  4. Tak jeszcze apropos kredytow to dwie rzeczy, ktore mnie uderzyly w US (choc kto wie moze tak jest wszedzie tylko nigdy wczesniej nie bralem nic na kredyt): Oprocentowanie, ktorym sie pozyczkodawca chwali zazwyczaj jest malo miarodajne. Liczy sie tak naprawde APR, ktory jest drobnym druczkiem, albo wogole trzeba sobie szybko samemu wyliczyc po uwzglednieniu wszystkich dziwnych oplat... Zazwyczaj sie okazuje ze ten interest rate na poziomie 4% to w rzeczywistosci jest 4.75%, ale ze ladnie Ci z oczu patrzy to pozwolili Ci obnizyc go o te 0.75% za dodatkowa oplata z gory w wysokosci $1000. Wychodzisz wtedy z salonu z poczuciem jaki to dobry deal zrobiles, a potem orientujesz sie ze przy tym wyzszym oprocentowaniu roznica w odsetkach w life time kredytu wyniosla by $864... To o co zapyta Cie na wstepie dealer to nie jest "za ile chcialbys kupic auto?" albo "ile masz wkladu wlasnego?", tylko na 99% procent zapyta Cie "jakiej wysokosci miesieczna rata Cie interesuje?". Bo w tym popieprzonym, nastawionym na konsumpcje za pieniedze ktorych sie nie ma, kraju, to jest zawsze dla klientow najwazniejsze... Wciskaja im wszyscy do glow, ze najwazniejsze w dlugu jest stosunek do Twoich zarobkow, a jakos nie tlumacza jak to robic, zeby placic jak najmniej... Takze @micham uwazaj przede wszystkim na pseudo metryki swiadczace o "jakosci" kredytu i uzbroj sie w kalkulator ;-)
  5. Jednym z haczykow, ktory warto sprawdzic: czy wczesniejsza splata kredytu jest oblozona jakimis penalties? Nie kazdy chce splacac wczesniej kredyt, zeby uniknac odsetek, ale fajne miec taka opcje.
  6. Żeby zmienić temat, a w zasadzie wrócić do właściwego tematu: wygląda na to że Sleepy Joe miał całkiem dobre midterms i to mimo poparcia oscylującego gdzieś poniżej gruntu. Co prawda nie wiadomo jak z House, ale nawet jeżeli GOP wygra to szalonej przewagi mieć nie będzie. Osobiście, z wypiekami na twarzy, śledzę wyniki w CO-3, ale chyba jednak Boebert się uda prześlizgnąć...
  7. Tak sobie siedzimy z @mola i sie zastanawiamy ilu znamy postdocow (na przestrzeni ostanich 8 lat), ktorzy mieli dzieci. Wychodzi na to, ze dwoje osobnikow (w tym @mola). A troche ich znamy... Dla osob nie z "branzy": postdoc to w teorii juz nie student, ale jakby dalej student, a na pewno wyrobnik. Stac go na to, zeby sie nie zywic tylko i wylacznie darmowa pizza na seminariach. Raz w tygodniu moze nawet wyskoczyc na happy hours na jakas margarite (oczywiscie do jakiejs speluny).
  8. Ale postdocy nie sa od tego, zeby miec dzieci tylko zeby w labie robic! Mieszkac mozna przeciez z gradami w jednym flacie po dajmy na to 4 osoby. Nawet w SF wychodzi wtedy tylko $500! @katlia na wszelki wypadek dodam, ze tamto powyzej i to teraz, to ironia jest Calkowicie rozumiem jak to jest byc postdoc'iem... Mieszkalem wtedy w Austin, TX. Moze nie SF, ale tez tanio nie bylo.
  9. "Poparcie profesorow" jest jak laska panska i na tym samym pstrym koniu jezdzi... U nas tez strajkowali i tez mieli glosne poparcie faculty. Posty na twiterze pelne oburzenia, kartki na drzwiach "I support my TAs!", trabienie samochodow w downtown, koszulki z chwytajacymi za serce haslami. Potem przy negocjacjach faculty rozlozylo rece i sie skonczylo. No bo co oni moga? Biedne zuczki na tenure z >$200k rocznie z ktorych tylko Bog/Smierc (zaleznie od wierzen) moze ich zwolnic? No nic. Nie wychylac sie przed wszystkim i nie denerwowac rektoratu, bo anuz sie znajdzie jakis paragraf. A TAs i postdocom dano do zrozumienia, ze w Chinach jest mnostwo chetnych na ich pozycje i to takich co jeszcze sa w stanie doplacic. Swoja droga w d***ach im sie poprzewracalo w tej CA ;-) Ja dostawalem $51k w "wiodacej" jednostce badawczej. Bylo to gdzies $13k wiecej niz moj Brat na innym "porzadnym" uniwerku z Big10...
  10. W pseudo-budzetowce stanowej melduje dzien jak kazdy inny: zadnego wolnego. Tylko Syn jako bonus w domu siedzi, bo szkola zamknieta...
  11. Na pewno. Zglasza sie to w USCIS, wypelniajac formularz AR-11 (https://www.uscis.gov/ar-11) online. Chyba, ze pytasz co zrobic w wypadku kiedy twoja karta SSN jeszcze nie przyszla? Wtedy mozesz to zalatwic z SSA przez telefon i pewnie tez osobiscie. Wiecej tu: https://www.ssa.gov/ssnvisa/questions.htm W teorii powinno wystarczyc AR-11, ale lepiej zalozyc sobie konto na https://my.uscis.gov/ , przejsc weryfikacje i tam tez uaktualnic adres.
  12. Jeszcze mam 4 miechy zeby sobie to przemyslec, ale jednak Part 18 (Oath of Allegiance) mnie bardziej sklania do refleksji, niz potencjalne zoobowiazania wzgledem IRS. Jakos zawirowania historii jest mi latwiej sobie wyobrazic, niz to zebym w Polsce zarabial ponad kwote wolna od zagranicznego podatku.
  13. Serio? Tylko $$$ Was bola? A to, ze w razie WWIII bedziecie leciec kopac okopy na Ukrainie juz nie?
  14. Nie lepiej mus i potem trzepac szarlotki?
  15. Niech bedzie Ale zamiast corvette wezme miate.
  16. Najbardziej zaluje, ze zaraz po przyjezdzie nie kupilem pickupa. Teraz juz @mola trudno bedzie nabrac. Czekam na swoj kryzys wieku sredniego i kupuje zamiast corvette. @danielwro nie sluchaj tych wszystkich racjonalnych argumentow powyzej tylko kieruj sie sercem
  17. Jakby nie bylo takiej mozliwosci, to by sie ludzie tak namietnie nie pytali i nie probowali kombinowac. Bycie IR, albo np. podpadanie pod VAWA sa wyjatkami od reguly.
  18. Raczej go nie masz. Ten numer dostaje sie po zlozeniu jakiejs aplikacji w USCIS. N-400 bedzie Twoja pierwsza, wiec numer Ci dopiero nadadza. Zgodnie tez z tym co jest napisane w formularzu (if any), nie musisz tego pola uzupelniac.
  19. 1. Karta I SSN powinny przyjsc na adres, ktory podales jako "mailing address". Wypelniajac AR11 mozesz caly czas podawac ten Sam adres znajomych jako mailing. 2./3. Technicznie tak. Twoim pierwszym adresem jest to co podales na granicy. 4. Kazdy osobno.
  20. Od momentu przyznania. A chodziło mi o to, że jeżeli będziesz na kartę czekać ponad rok, to musisz tu przynajmniej jeszcze raz przyjechac na trochę. Także, wkalkuluj to w plany.
  21. To mialas troche szczescia. Jak zdawalem w TX to 1/3 pytan dotyczyla albo wysokosci kar za rozne przewinienia albo drogi hamowania w yardach z mph... To ostatnie to moze bym jeszcze dal rade przeliczyc bez zakuwania na blache, ale te pierwsze to niestety byly 2 tabelki ktore trzeba bylo pamietac.
  22. Jedna uwaga odnośnie reentry permit. O ile czas oczekiwania na bio wrócił prawie do normy, to czas oczekiwania na samo I-131 USCIS pokazuje na 13 miesięcy (80% of cases are completed within)...
  23. Jest konieczne jezeli CO uzna to za konieczne. W Londynie pytaja o to czesciej niz w Warszawie, ale nie jest powiedziane, ze zawsze. Alternatywa do wlasnych srodkow pienieznych jest przedstawienie I-134 podpisanego przez kogos z USA (LPR albo USC).
  24. Pytasz tylko o ten rok? Pierwszy rok rezydentury jest "specjalny", IRS ma osobne zasady (Dual-status alien jest fraza do googlania), ale szczegolow nie znam. Potem IRS malo obchodzi gdzie mieszkasz, musisz sie rozliczac z dochodow z calego swiata. Jakas czesc z tych dochodow nie podlega podatkowi ($85k ? ale to zupelnie z glowy wiec moze byc zupelnie inna kwota). Takie rzeczy to tylko rozgarniety radca podatkowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...