sly6 Napisano 26 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 26 Lipca 2008 Tak jak pisze Jackie co sie da nalezy przemilczec a czego sie nie da nalezy cos z tym zrobic i uregolowac . zycze Wam aby Wasze sprawy sie dobrze ulozyly .
Jackie Napisano 26 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 26 Lipca 2008 Alena nic nie pisze o tym, czy czeka na wizę imigracyjna czy legalizuje status na terenie USA. Nie ma w ogóle problemu z nielegalna pracą w przypadku I-485 bo jest darowana małżonkom obywateli, ale trzeba się rozliczyć, nierozliczenie się (nieważne czy chodzi o 5 czy 100.000 dolarów, dyskwalifikuje do otrzymania GC.
sly6 Napisano 26 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 26 Lipca 2008 Jackie tutaj masz post aleny : http://www.usa.info.pl/board/Przyszly-Maz-...iny-t11279.html
alena Napisano 27 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2008 Jackie tutaj masz post aleny :http://www.usa.info.pl/board/Przyszly-Maz-...iny-t11279.html Jackie. Tu nie ma mowy o narzekaniu i winie. Wiem doskonale,ze sytuacja jaka jest to moj wlasny dorobek. Szukam jakiegos wyjscia,ktore pozwoli mi tam byc a jednoczesnie nie bac sie deportacji, bo cos tam zatailam. Bylam w Stanach, potrzebowalam splacic dlugi w Polsce. To mi sie udalo ale jednoczesnie mialam wypadek, ktory duzo kosztowal-nie do przewidzenia, no i poznalam czlowieka , w ktorym sie zakochalam- to tez nie do przewidzenia. Wrocilam do Polski, zeby to przerwac ale nie udalo sie ,niestety. Teraz chcemy zrobic wszystko, zeby jednak byc razem. Nie jest to proste, wrecz bardzo trudne. Dziekuje za wszystkie podpowiedzi
antosia Napisano 27 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2008 Zgadzam sie z alena!My doskonale zdajemy sobie sprawe z tego co zrobilysmy,ale lepiej dowiedziec sie wszystkiego od kogos kto sam to przechodzil i znalezc dla siebie najlepsze rozwiazanie niz ryzykowac odmowieniem GC.W zasadzie to chyba do tego sluzy to forum zeby pomagac sobie na wzajem a nie obwiniac i wytykac komus popelnione bledy.Pozdrawiam.
Jackie Napisano 28 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 28 Lipca 2008 W zasadzie to chyba do tego sluzy to forum zeby pomagac sobie na wzajem a nie obwiniac i wytykac komus popelnione bledy.Pozdrawiam. Błędów nie wytykam, komentowałam tekst o "beznadziejnym prawie". Forum służy również do tego. Co do pomagania - napisałam wcześniej żeby poradzić sie kogoś, kto ma pojęcie o tym, co USCIS jest w stanie wyłapać i czy jest sens w ogóle kłamać. Bo to będzie zależało od konkretnej sytuacji.
gal Napisano 28 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 28 Lipca 2008 Urzad Imigracyjny nie wie czy jestes dluzny podatki bo te agendy nie wymieniaja sie informacjami z tzw "wolnej stopy"ale jesli pracujesz legalnie i nie placisz podatkow jestes na powiedzmy "czarnej liscie"to wglad do takiej informacji ma kazda agenda rzadowa wrecz jest to eksponowane przy twoim nazwisku i tak jak Jackie jestem tego samego zdania jesli klamac to "z glowa" bo nonsensy sciagna tylko niepotrzebne klopoty. Witam wszystkich.W tym roku planuję ślub z obywatelem US,w Polsce.Od kwietnia 2001-pazdziernika 2001 przebywalam w US legalnie na 10-letniej wizie turystycznej.Pobyt ten,nielegalnie przedłuzyłam i od stycznia 2003 przebywam w Polsce.Proszę o info ,jak w moim przypadku będzie przebiegała procedura uzyskania GC,czy będę musiała ubiegać sie o waiver? posluchaj moj znajomy byl w podobnej sytuacji ale jest tutaj w US podobno jest jakas ksiazka Zycie od nowa ebook czy cos takiego duzo mu pomogla ,wiem ze (nie znam szczegolow) ale poukladal sobie pewne sprawy jak ostatnio z nim rozmawialam mowil ze wszystko na dobrej drodze googlnij moze cos znajdziesz
alena Napisano 28 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 28 Lipca 2008 Dzieki gal. Ciekawe propozycje i mam nadzieje,ze tez mi pomoga.
mkwinnie Napisano 7 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 7 Sierpnia 2008 Czy moze mi ktos pomoc: Slub wzielam w Polsce z "zielono-kartowiczem" wlecialam do USA na turystycznej w 2002 zaraz po przylocie maz zlozyl na mnie papiery o GC. Proces sie ciagnie do teraz i kieruja mnie na rozmowe od ambasady do wwy w tym miedzyczasie maz zostal obywatelem czy jak pojade do kraju do ambasady tak jak mi napisali - to czy dostawszy GC wlece do USA - jestem tu juz na niewazniej wizie turys - ilu ludzi pytam tyle roznych dostaje odp - moze Wy mi pomozecie i druga kwestia: czy przy wylocie ze stanow wbija mi jakas pieczec do paszportu z zakazem powrotu tu na 10 lat - mam meza obywatela...? i ostatnie pyt: czy auto ktore bedzie wysylane do kraju musi odstawic i nadac osoba bedaca jego wlascicielem (czyli ja chce "nadac" nasz samochod ale jako wlasciciel pojazdu jest tylko moj maz, ktory jest w Polsce - wymogi co do czasu posiadania auta - 6 mc oraz minimum roczny non-stop bobyt w stanach - spelniamy) czy obca osoba moze to zrobic i czy wowczas potrzebuje upowaznienie notarialne...? dziekuje za kazda porade Madzia
Jackie Napisano 7 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 7 Sierpnia 2008 Jak wyjedziesz do Polski, to nie wrócisz do USA przez 10 lat, nawet gdybyś dostała wizę imigracyjną. Trzeba przenieść petycję do innej kategorii (żona obywatela) i starać sie o legalizację stałego pobytu na terenie USA. Poproście o pomoc Karinę, lub idźcie do jakiegoś dobrego prawnika imigracyjnego.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.