mkwinnie Napisano 7 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 7 Sierpnia 2008 A jak sie przenosi petycje do innej kategorii? Ja juz im poslalam kopie certyfikatu meza i oni mi odeslali list, ze dostali moj list - i cisza. Ale ja i tak juz w sumie mam dosc Stanow. Tesknie za domem w Zakopanem jak cholera i chyba zajme sie zalatwianiem (juz koncowka) tej sprawy w sposob jaki oni chca. Bo najlepsze w tym wszystkim jest to, ze oni caly czas mysla, ze ja jestem w Polsce a ja tu po Stanach pomykam... czeski film.
Jackie Napisano 7 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 7 Sierpnia 2008 Nie możesz tego załatwić "tak jak oni chcą". Po pierwsze - zmieniła się Twoja sytuacja imigracyjna. Nie jesteś już żoną rezydenta, tylko obywatela. Po drugie - jesteś tu nielegalnie, a w momencie gdy małżonkiem jest rezydent a nie obywatel, nielegalny pobyt nie jest darowany i dostaniesz guzik z nie GC. Pomijam fakt, że nawet gdybyś była legalnie, nie możesz już skorzystać z tej petycji, bo mąż jest obecnie obywatelem, a petycję składał jako rezydent. Po trzecie - nie możesz teraz wyjechać z USA, bo nie wrócisz przez 10 lat. Bez GC w ręku nie ruszaj się z miejsca. MUSISZ przenieść petycję i złożyć I-485, żeby starać sie o GC na terenie USA. Nie wiem jakie dokumenty są potrzebne do przeniesienia petycji, bo nigdy tego nie robiłam. Nie wiem czy samo dosłanie aktu naturalizacji wystarczy, czy trzeba posłać dodatkowe dokumenty. Dlatego zaproponowałam kontakt z Kariną lub z innym, dobrym prawnikiem imigracyjnym.
sly6 Napisano 7 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 7 Sierpnia 2008 mkwinnie a Ty bedziesz przesylac samochod na mienie przesiedlencze?
mkwinnie Napisano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2008 Nie ja, tylko moj maz - tak bedziemy zabierac autko - a sa jakies problemy?
Jackie Napisano 11 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 11 Sierpnia 2008 Nie ja, tylko moj maz - tak bedziemy zabierac autko - a sa jakies problemy? Nawet spory problem. Mąż, żeby mógł Ciebie sponsorować, musi mieć tzw. domicile na terenie USA. To znaczy że musi mieszkać tam na stałe, nawet jeśli nie przebywa tam fizycznie.
lilaan Napisano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2011 Mam pytanie odnosnie domicile a wlasciwie re-establish domicile. Idziemy pod koniec lutego do ambasady na spotkanie z konsulem i chcielibysmy sie dobrze przygotowac. Maz obywatel usa, poza krajem przebywa od 2006 r. Glowny powod ciezko chora mama -- mamy zaswiadczenie o przyznanej opiece mojemu mezowi na mame. W listopadzie 2010 mama umarla i od poczatku 2011 zaczelismy planowac powrot meza juz cala rodzina do usa. Co juz mamy: w 2009 maz zlozyl wniosek o przyznanie obywatelstwa dziecku -- wszystko zaakceptowane i corka ma juz obywatelstwo. Zaplacone podatki w usa za rok 2010. Wynajete mieszkanie od stycznia 2011 Maz jeszcze zglosi w skarbowce, ze wyjezdza, takze wszystkie zarobione pieniadze, ktore dostajemy z wynajmu nieruchomosci w pl bedzie mogl roliczal w usa. Maz jest self-employer -- mamy odnowioną licencję na rok 2011. Co jeszcze mozemy przedstawic ? Bardzo chcialabym uniknac, rozstania i samotnego wyjazdu meza .?
sly6 Napisano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2011 a co mowi ten prawnik,co mowia na innych forach anglojezczynych o tym? A co do dziecka to sa dwie rozne sprawy,bo nadal Twoj maz ma obywatelstwo USA.
lilaan Napisano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2011 wiem, ze dziecko to inna sprawa. Ale w tym wypadku chodzi o to, zeby mąż ukazal chec utrzymania "zwiazku" z usa i dlatego dal dziecku obywatelstwo. A prawnik troche odjechany jest, on zajmuje sie glownie podatkami, prawo emigracyjne ma tak "przy okazji" . Twierdzi, ze podatki wystarcza :/ . Co juz sama wiem, ze to bzdura, nie mamy na razie nikogo innego, takze szukamy sami informacji. Na innych forach, doradzaja jeszcze rachunki z bankow w usa. Ale tego nie jestesmy w stanie przedstawic za lata 2006-2010. Ba maz byl tutaj i nie bylo potrzeby wysylania tam pieniedzy. Konta ma aktywne caly czas, ale wplaty dopiero w tym roku. Wiem, mozna by bylo zglosic dziecko do przedszkola, ale wszedzie chca spotkanie face to face, a przez telefon sie nie da. Zreszta i tak niewyobrazam sobie zapisania malej do przedszkola, ktorego wczesniej osobiscie nie widzialam na oczy.
sly6 Napisano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2011 to widze ze czytalas fora no i tak jest ze czym wiecej wiezow z USA tym lepiej,a moze maz tam ma nadal samochod,moze cos jest z mieszkaniem-domem w USA? a podatki sa zaplacone tylko w 2010 roku czy tez cos bylo wczesniej placone?bo prawnik moze miec racje ze takie cos pomoze ale to moze. czym wiecej sie przedstawi dowod tym lepiej dla Was.
lilaan Napisano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Napisano 19 Stycznia 2011 podatki placone od 1996 -2007.. i dopiero teraz czyli 2010. Niestety rok 2008 i 2009 byl rozliczany tylko w polsce, co zreszta musielismy zrobic, bo maz przekroczyl limit dni po, ktorych automatycznie jego domicile zmienia sie na polskie. Moglismy placic rowniez usa , ale chcielismy uniknac podwojnego opodatkowania. A teraz coz, czasu niestety cofnac sie nie da. Auto nie ma juz, sprzedal w 2008r. Licencja na firme zgasla w 2009r, ale jest juz odnowiona. Mieszkanie mamy tylko wynajete, ale do czasu spotkania w ambasadzie, beda juz 2 rachunki za wynajem + depozyt. Aha, jeszcze maz bedzie mial wymienione ID i DL juz na nowy adres (mam nadzieje, ze zdazy dojsc na czas )
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.