Skocz do zawartości

Dzisiejsza Rozmowa Z Konsulem W Krakowie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, tak czytam to forum i stwierdzam, iż otrzymanie "promesy" to nic prostszego i przyjemniejszego !

no więc dziś byłem w Krakowie i ....

i opowiem od początku !

moja babcia - obywatel USA (30 lat w stanach od 6 miesięcy w Polsce)

moi rodzice - solid resident (zielona karta) 2 lata w stanach - mama niedawno była na 6 michów i znów poleciała

mój brat - 8 lat w USA - wyjechał na turystycznej i siedzi do teraz !

JA - pracuje od 16 miesięcy w dużej firmie jako informatyk (na mój region to mam bardzo dobre zarobki)

- umowa o prace na czas określony do 2012 roku

- do tego prowadze własną dziłalność gospodarczą od lutego tego roku

no i dzisiejsza rozmowa wyglądała tak:

Konsul: kim jest dla Ciebie Jan .........

odp.: moim ojcem !

K: jak długo jest w USA

odp: 2 lata

K: kim jest Lucyna .........

odp. moją matką !

k: jak długo jest w USA

odp: 2 lata z czego 6 miesięcy w Polsce !

K: Kiedy ostatni raz widziałeś ojca ?

odp: 2 lata temu !

K: jak długo pracujesz w Firmie ......... ??

odp: ponad rok czasu !

K: czym się zajmujesz na swoim stanowisku ? (wpisane w podaniu "Informatyk")

odp: obsługa informatyczna sprzetu i programu w dużej sieci sklepów

K: ilu pracowników liczy firma w której pracujesz ?

odp: około 500 osób !

K: na jak długo zamierzasz wyjechać do USA ?? (wpisane we wniosku - dwa tygodnie)

odp: dwa tygodnie !

w tym momencie konsul zaczął naparzać na klawiaturce przed sobą - dośc długo to trwało !! z 2 minuty

poczym stwierdził - oddając mi paszport:

sorry, ale nie otrzyma pan dziś wizy !

nie dziś !

wszystko jest OKEJ - można próbować - ale dziś pan jej nie otrzyma !

dowidzenia !

NO I KOPARA MI OPADŁA !!

tak więc- jak widzicie ... różnie bywa

P.S. byłem przy okienku nr 1 z którego jak siedziałem na poczekalni widziałem że dwóch poprzedników moich tez wyszło niezadowolonych !!

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 29
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

myślisz, że koleś wiedział o tym iż mój brat niewrócił ??

w takim razie ile ich system trzyma tego typu dane ??

mi się wydej ze wstał lewą nogą w wyra albo był po niezłej balandze weekendowej :/

ja planuje podróż do USA w sierpniu - babcia moja wraca a że jest w takim wieku iz samej bedzie jej ciężko - to ja jej chce towarzyszyć i przy okazji odwiedzić rodziców i brata !

kurna, ja naprawde lece tam na dwa tygodnie !! tzn. chciałem lecieć ...

zastanawiam się aby nie spróbować za miesiąc raz jeszcze !!

no bo skoro konsul mówił " dziś niedostanie Pan wizy ..."

jeśli nie dziś - to może jutro ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz sprobowac z Babcia ale nie obiecuj sobie za duzo,poniewaz juz dostales 1 odmowe i teraz bedzie Ci trudniej o wize chociaz nie ktore osoby dostaja wize za 2-3 razem.

Co do Konsula to dzis go nie przekonales i dlatego tak Ci powiedzial,to nie oznacza za 2 razem bedzie Ci latwiej i wtedy dostaniesz wize.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma konsula przekonac jesli nie to ze gosc jest informatykiem w polsce, zarabia ok kase pracujac dla w miare duzej firmy informatycznej. Przeciez nikt przy zdrowych zmyslach nie zostawi tego i pojedzie do rajskiej ameryki sprzatac kible , ledwo zarabiajac na zycie i martwic sie ze go zlapia i wypieprza. Czasy ze w Polsce zarabialo sie 100$ miesiecznie juz sie dawno skonczyly!!

Aha i jeszcze jedno, czasy zbiorowej odpowiedzialnosci juz sie chyba skonczyly, nie? Nawet jak gosc ma brata w stanach od 8 lat nielegalnie to przeciez to nie jego wina. Kazal mu wyjechac czy co? Co to ma wspolnego z jego sytulacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, też byłam dzisiaj w Krakowie - o wizę starała sie moja mama i mieliśmy więcej szczęścia dostała wizę na rok - choć z tego jak opowiadała wcale nie było łatwo - mnóstwo pytań i takie tam. A tak zupełnie na marginesie Kraków jest naprawdę pięknym miastem. Pozdrawiam i życzę powodzenia przy kolejnym podejściu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez bylem w Krakowie w okienku nr 1 i tez gosc stukal duzo na kompie, przyznam szczerze, ze nie mozna powiedziec zeby ten konsul byl mily, jakis taki "polski" byl,

to ze brat jest tam nielegalnie moglo zawazyc, ale mysle ze konsul nie odmowilby sobie satysfakcji, zeby Ci powiedziec, ze sklamales na wniosku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Max znam takie osoby ktore majac dobra prace w Polsce jada pracowac nieleganie do USA bo mysla ze tam zarobia tak samo lub tez lepiej,sa osoby ktore wierza nadal w amerykanski sen a jesli tak zle jest w USA to gdzie te duze powroty z USA?jesli juz wracaja to w malych ilosciach z USA,moze za jakis czas cos sie zmieni ale nie na dzien dzisiejszy i to biora pod uwage w Konsulacie.

co do odpowiedzlanosci to jesli On Ich nie przekonal ze tam zostanie dluzej niz wiza to wizy nie otrzymal .Ktos kto ma rodzicow z GC ma trudnosci w dostaniu wizy do USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...