gabrielangel Napisano 24 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2008 A jak mi się tu żyje? Super Stan Waszyngton jest piękny, przyroda zapiera dech, mam tu wspaniałych przyjaciół, tu nie sposób się nudzić. Faktem jest, że tęsknię za rodziną w Polsce, ale teraz, gdy mam GC, nic nie stoi na przeszkodzie latać do Polski co 3-4 miesiące, tak, jak planowałam. Niedawno wróciłam z Polski, latem i zimą znów tam będę, więc nie jest tak źle. Jedyny minus mieszkania tutaj to niefajne połączenia lotnicze z Europą i dziewięciogodzinna różnica czasu, ale nawet to jakoś da się przeżyć I ceny biletow, szczegolnie teraz w okresie wakacji ;( A co do przyrody to widze, ze masz takie same odczucia - w przeciwienstwie do niektorych osob ktore zyja tu od urodzenia i nie doceniaja tego ( a czesto nawet narzekaja na pogode etc. ).
neith Napisano 24 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2008 Gabrielangel, dokładnie Przed przeprowadzką w okolice Seattle nasłuchałam się mrożących krew w żyłach opowieści o tutejszej pogodzie, tymczasem nie jest ona w żaden sposób gorsza od tej na Górnym Śląsku, gdzie się urodziłam i wychowałam. Napiszę nawet, że tutejsza wilgoć mi odpowiada, bo z cukru nie jestem, a umiarkowany klimat (vide łagodne zimy) bardzo mi służy. No i ta wszechobecna zieleń przez okrąglutki rok - już teraz wiem, że będzie mi tego brakować, gdy się stąd wyprowadzę (co, mam nadzieję, nie nastąpi zbyt szybko).
Agula Napisano 24 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2008 OT A ja narzekam na pogode tutaj....wilgoc mi nie przeszkadza, uwielbiam tutejsze widoki ALE BRAK SLONCA i czeste deszcze mnie dobijaja. I mowcie co chcecie - dla mnie jako osoby, ktora sie wspina, pogoda jest niesprzyjajaca tutaj. No ale jeszcze troche bede musiala przezyc ten "koszmar" Podogowo dla mnie najlepsze to Calgary. Jak zima to na calego. Jak lato tez na calego. zreszta tam i w zimie slonca nie brakuje I tam mam nadzieje uda nam sie za pare lat przeprowadzic A jak juz uda sie prace w Canmore znalezc to bede w 7 niebie!!!
katlia Napisano 24 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2008 Mieszkam w Colorado, a to baaaaardzo sloneczne miejsce: Denver ma powyzej 300 dni slonca na rok. Zawsze mnie rozsmiesza reakcje (zupelnie nie swiadome) tutuejszych kiedy jest ponuro lub kiedy pada powiedzmy 3 dni pod rzad. Wtedy tutejsi wpadaja w depresje... i wiekszosc ich mowi z gorycza "might as well be living in Seattle!" ))
gabrielangel Napisano 25 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 25 Kwietnia 2008 No taki juz Seattle ma stereotyp Jedyne z czym sie moge zgodzic to to, ze miedzy pazdziernikiem a kwietniem nie ma za duzo dni slonecznych. Od maja do pazdziernika jest za to bardzo przyjemnie, mid 70's i slonecznie. A jesli chodzi o opady, to jest ich mniej rocznie niz np. w Nowym Jorku i czasem nawet ciezko to nazwac deszczami - raczej mzy. No i nie ma sniegu, ktorego ja nienawidze w miescie !! Ja nie narzekam - w trojmiescie byla gorsza pogoda ( w lato deszcze w zime snieg bleeee ) Agula, a czy w Bellingham przypadkie nie pada czesciej niz w Seattle ? Gdzies chyba czytalem ze od Bellingham na polnoc jest wlasnie mniej slonca i wiecej opadow.
ola27 Napisano 25 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Napisano 25 Kwietnia 2008 to sie zrobil watek pogodowy:) duzo slonca zycze
Agula Napisano 25 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 25 Kwietnia 2008 gabrielangel, czy ja wiem...czasami jak wyjezdzam poza miasto to nagle sloneczko wychodzi albo nie pada...ale bywa tez na odwrot. No i kwiecien jest a tego slonca tez cos jeszcze za duzo nie mielismy Tutaj to tylko dwa dni sloneczne w tym miesiacu. Reszta pochmurne i zimne. Juz nie wspomne sniegu w poprzedni weekend
vickor Napisano 1 Maja 2008 Zgłoś Napisano 1 Maja 2008 Jako licencjonowany agent ubezpieczeniowy zapewniam cie, ze nie powinno byc zadnych problemow z uzyskaniem ubezpieczenia jako czlonka rodziny. Chyba ze, firma w ktorej pracuje twoj maz nie oferuje swoim pracownikom planow familijnych. Prosze smialo pisac do mnie o ile potrzebne beda jeszcze jakies wyjasnienia. Pozdrawiam
ewa k Napisano 23 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 23 Lipca 2008 dzien dobry . potrzebuje konsultacji u lekarza specjalisty gdzies 3-4 razy w roku ,nie wiem jakiego ubezpieczenia szukac . moze ktos kompetentny mi doradzi? jestem w Usa od roku i gubie sie jeszcze,a o ubezpieczeniach nie mam pojecia . pozdrawiam
sly6 Napisano 23 Lipca 2008 Zgłoś Napisano 23 Lipca 2008 ewa k a Ty juz pewnie jestes na pobycie stalym i czekasz na GC? szukaj w takich firmach ktore sa w Twojej okolicy ,idz moze z kims kto zna jezyk i niech Ci pomoze z wyborem ubezpieczenia bo pamietaj ze wazna jest umowa i wazne abys wiedziala co podpisujesz..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.