gal Napisano 4 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2008 sadze ze politycy odsuwaja ten problem bo tak najwygodniej z kadencji na kadencje z kandydata na kandydata. Swiat sie zmienia i co bylo dobre na poczatku wieku nie moze sluzyc w zmieniajacych sie czasach, a moze po poprostu tak jest wygodniej ,balagan wpewnych dziedzinach pozwala odwrocic uwage z innych nie mniej nurtujacych
katlia Napisano 4 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2008 Jest sporo politykow -- wlacznie z tym nieszczesnym prezydentem -- ktorzy chcieli jakos sie uporac z imigracja. Problem polega na tym, ze nikt nie wie co zrobic i jak to zrobic i czy w ogole cos zrobic. Tym bardziej ze nawet nie ma zgody wsrod ekonomistow czy kraj zyska czy traci na nielegalej imigracji. Zreszta, mi sie wydaje, ze Bush sam niechcacy zalatwi ta sytuacje: tak zniszczyl gospodarke kraju ze nawet biednym Latynosom robi sie nie warto tu przyjezdzac. W Denver, gdzie Latynosi sa wiekszoscia, juz sie zauwaza brak sily roboczej ze wzgledu na powrot do kraju przez wielu Meksykanczykow.
Wojtek-J Napisano 4 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2008 To nie sa argumenty, ktore maja przekonac, ze w Usa nie da sie stworzyc sensownego prawa imigracyjnego. Jak najbardziej sie da. Ja tylko podalem przyklady, dlaczego oprocz w miare dobrego prawa imigracyjnego, Kanada nie ma problemu imigracyjnego na taka skale. Zgadzam sie z Gabrielangel-em - do Kanady zwyczajnie trudniej jest dotrzec. Znacznie latwiej przeplynac Rio Bravo del Norte niz poleciec do Kanady samolotem (dostanie sie do Kanady przez terytorium USA to inna sprawa - wiekszosc imigrantow z poludnia pozostaje w USA po prostu). Co do Polakow, nie uwazam zeby sie jakos specjalnie bardziej asymilowali. Trzeba pamietac, ze pierwsze i drugie pokolenie imigrantow asymiluje sie bardzo powoli, jesli w ogole - zazwyczaj dopiero trzecie pokolenie jest w pelni zasymilowane. Ludziom sie wydaje, ze to problem wylacznie latynosow, ale to glownie wina wielkosci emigracji z poludnia (nie ma innej immigracji obecnie w usa, na taka skale albo nawet w 10%). Czytalem, ze takie same problemy byly z wielkimi emigracjami Wlochow czy Polakow w XIX w. i na poczatku XX. Moze sie myle - ale wydaje mi sie, ze jednak wiecej jest skupisk Latynosow, w ktorych mowi sie tylko po hiszpansku, niz skupisk Polakow, w ktorych mowi sie tylko po polsku. Nie zamierzam jednak dyskutowac na ten temat - moge nie miec racji, ciezko to sprawdzic.
gal Napisano 5 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2008 sluchajcie latynosi pracuja w Kanadzie tez ,tak sie sklada ze bywam na farmach w ramach rekreacji i pracuje na nich duzo latynosow.Na zime jada do swojego kraju ponownie na wiosne wracaja ale procedura jest legalna prosta i wygodna dla wszystkich a co do tematu zorganizowania latynosow w naszym kraju tu w US to oni sa bardzo madrzy bo wykorzystuja do granic mozliwosci glupote i niezaradnosc naszych wladz. Juz w drodzie do USA w trakcie przezutu wszystkiego sie ucza potem w trakcie maja tak zorganizowana siatke pracy i wiedza ile chca za prace,po prostu sa cwansi w tym kraju bo sa ku temu warunki. W kanadzie sa warunki inne i bardzo szybko do nich sie tez przyzwyczajaja a umowmy sie kazdy ma w sobie cos z ukladu jak sie daje to sie kraje jeden mniej drugi wiecej
Wojtek-J Napisano 5 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2008 sluchajcie latynosi pracuja w Kanadzie teztak sie sklada ze bywam na farmach w ramach rekreacji i pracuje na nich duzo latynosow na zime jada do swojego kraju ponownie na wiosne wracaja ale procedura jest legalna prosta i wygodna dla wszystkich Znam wiecej Latynosow pracujacych w Kanadzie niz w USA. Procedura jest legalna i prosta - ale to zarezerwowane jest dla ludzi stosunkowo bogatych i nie ma sie co oszukiwac. Nie kazdy pozwoli sobie na lot do Kanady, na szkole jezykowa (zwykle zapisuja sie na kursy, aby moc legalnie przebywac w Kanadzie przez dluzszy czas), na zycie tam i legalna prace. Zwykle i tak pracuja tam nielegalnie. Tak wyglada rzeczywistosc. a co do tematu zorganizowania latynosow w naszym kraju tu w USto oni sa bardzo madrzy bo wykorzystuja do granic mozliwosci glupote i niezaradnosc naszych wladz juz w drodzie do USA w trakcie przezutu wszystkigo sie ucza potem w trakcie maja tak zorganizowana siatke pracy i wiedza ile chca za prace po prostu sa cwansi w tym kraju bo sa ku temu warunki w kanadzie sa warunki inne i bardzo szybko do nich sie tez przyzwyczajaja a umowmy sie kazdy ma w sobie cos z ukladu jak sie daje to sie kraje jeden mniej drugi wiecej Kwestia odpowiedniej organizacji. Podobnie jest teraz z Rumunami we Wloszech i w Hiszpanii - po ich wejsciu do Uniokomuny naplyw obywateli Rumunii jest wielki - oni wiedza co i jak zrobic, aby sie utrzymac. Wykorzystywane nagminnie przez Afrykanow przepisy, pozwalajace na przyjazd pod odpowiednimi warunkami czlonkow rodzin przebywajacych juz we Francji osob ... Nie istnieje zabezpieczenie, ktorego nie da sie w koncu zlamac. Tak samo jest z zyciem w obcym kraju - czesto wyglada to nieciekawie - ale wystarczy kilka sztuczek, aby ulatwic sobie zycie. Odpowiednia luka w przepisach, odpowiednia slabosc systemu i .. gotowe.
gabrielangel Napisano 5 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2008 Moze sie myle - ale wydaje mi sie, ze jednak wiecej jest skupisk Latynosow, w ktorych mowi sie tylko po hiszpansku, niz skupisk Polakow, w ktorych mowi sie tylko po polsku.Nie zamierzam jednak dyskutowac na ten temat - moge nie miec racji, ciezko to sprawdzic. Zgadza sie, ale to glownie przez to, ze obecnie Polska emigracja jest ulamkiem tej z poludnia (glownie chodzi o nielegalna emigracje) oraz fakt, ze ostatnia duza fala z Polski byla zdaje sie w latach 80-tych i to glownie ludzi w miare wyksztalconych, czyli juz mamy drugie pokolenie z tamtego okresu. Ja np. pamietam jak podczas wakacji pracowalem na Cape Cod w recepcji pewnego hotelu. Bardzo czesto przyjezdzaly do nas autobusy rosjan z NYC - 90% tych w wieku 40+ w ogole po angielsku nie mowila - trzeba bylo z ich dziecmi sie porozumiewac. Ale racja, statystycznie nikt nie policzyl jeszcze jaki procent latynosow czy polakow sie uczy jezyka i asymiluje, wiec to wszystko teoria
sly6 Napisano 5 Sierpnia 2008 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2008 Zawsze sie znajda takie osoby ktore znajda luke w systemie i beda ten system doic i to jest z niekorzyscia dla tych ktorzy potrzebuja potem pomoc. Znam wiele takich przypadkow i potem nie zbyt dobrze to wyglada bo trzeba udowadniac ze nie jest sie wielbladem
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.