Skocz do zawartości

Szok W Usa. Plan Paulsona Odrzucony! - Recesja?


mpbc

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Jeszcze pozostaje glosowanie w Kongresie i to juz w piatek i wtedy bedzie wiadomo co bedzie z tym :)

wczoraj w cnbc biznes mowili o tym co bylo w 1933 roku kiedy to bylo jeszcze gorzej i wtedy trzeba bylo wpompowac 50% budzetu i w 5 dni ustawa jak i kasa naprawili sytuacje na rynku bankowym ale powiedzieli tez o tym ze wtedy nie bylo zadnej kampanii wyborczej i wszystko odbylo sie w spokoju..

a tutaj cos o tym dawnym kryzysie:

http://www.sciaga.pl/tekst/69091-70-swiato...ieg_oraz_skutki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stanach mowi sie o kryzysie. Fakt nieruchomosci w stanach osiagnely wysokie ceny, ale tak naprawde porownujac sile nabywacza to sa tansze niz w Polsce ( oczywiscie mowimy o domach, mieszkaniach dla szaraczkow). W stanach trwalo to piec lat o 2000 do 2005 roku ceny wzrosly 100%. Dwa lata udalo sie to trzymac na poziomie a rok temu zaczelo sie walic. W polsce wzrosty trwaly kilkanascie miesiecy tez poziom 100-120%. Jedyna pociecha ze polacy sa bardziej oszczedni od amerykanow ( i beda kredyty splacac chocby nie wiem co). Ze wzrosty byly na kredyt to wiadomo.

W polsce mowia ze nie ma rykownych kredytow, tylko ze w polsce tez kredyty byly dawane w ten sposob ze np przy zdolnosci kredytowej miesieczne utrzymanie osoby bylo szcowane na 200 zl :) I jak to nie jest ryzykowny kredyt.

Najgorszy jest ten szantaz dajcie pieniadze bo jak nie to bedzie jeszcze gozej. Dlaczego za wszystko nie maja placic wlasnie banki i kredytobiorcy. Ludzie ktorzy uwazali ze ceny sa wysokie, nie stac ich na taki kredyt stali z boku. A wielcy "przedsiebiorcy" brali kolejne kredyty na kolejne domy. Pewnie wielu zna przypadki takich osob. bo uwierzyli ze na nieruchomosciach tylko sie zarabia.

I teraz pomaga sie zarowno tym ktorzy dawali te kredyty jak i tym ktorzy je brali. Jak z polskim rolnikami nabrac kredytow a potem rozsypywac zboze.

Niestety nagradza sie za glupote. A wstrzemiezliwosc i oszczednosc sa na swoj sposob karane.

Stwarza to tez niebezpieczna sytuacje na przyszlosc, bo jak teraz zaplacili to znowu mozna ryzykowac znowu zaplaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majk nie wiem czy wiesz ale w Hiszpani,Grecji podobnie bylo ze wzrostem cen jak te Panstwa wchodzily do Unii,teraz tak jest w Rumunii i Bulgarii wiec dla wielu osob to bylo do przewidzenia ze ziemia,mieszkania pujda do gory jak tylko wejdziemy do Unii i czesc osob na tym skorzystala ...I dlatego tez i cena tak szybko poszla do gory bo czesc tych osob to spekulanci ;) , a teraz zobacz co sie dzieje na rynku?teraz mozna wybierac,wybrzydzac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teorie zawsze mozna dolozyc. Do unii weszlismy w polowie 2004 roku wzrosty tak naprawde sie zaczely za poltora roku pod koniec 2005, poszlo szybko i gwaltownie przez caly 2006 i sie zatrzymalo w 2006. W hiszpanii i grecji to nie bylo takie szybkie to bylo 5-6 lat. Tylko to jest smieszne, pamietam jak roztaczano wizje ze nas niemcy wykupia. Tylko tak naprawde to w niemczech wszystko praktycznie jest tansze niz w polsce zaczynajac od zywnosci a konczac na mieszkaniach i samochodac.

Wzrost cen jednak nastapil przede wszystkim dlatego ze banki rozluznily polityke kredytowa. Jak kiedys trzeba bylo udawadniac przy kredycie ze tak naprawde to nie jest on ci potrzebny tak potem zaczeli dawac tez praktycznie kazdemu.

Za jakies 5 lat pewnie czeka nas euro z tym tez jest zabawa. Bo nastepuje wzrost cen. Ktory jest durnie tlumaczony ze sprzedawcy zaokraglaja ceny do pelnych. To moze kazdy swoje wydatki i zarobki zokragi do "pelnych" i bedzie jak bylo :) Choc znajac polske to u nas zaokraglanie mzoe wygladac tak 2,5 zl maslo po euro 2,5 euro.

Przy mieszkania ujednolicenie cen moze by nie jedenemu uzmyslowilo ze 9000 tys zl za metr to calkiem duzo skoro w amsterdamie czy berlinie jest 1000-2000 euro a u nas w warszawie 3 tys euro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majk to mowisz ze w Niemczech wszystko jest tansze?tylko ze jak marka wysoko stala jak i euro to wtedy z Polski duzo sie wywozilo zywnosci bo byla tansze ale wystarczylo ze inflacja poszla do gory i euro na dol wtedy ceny zaczely isc do gory no i stalo sie niby ze w Niemczech jest tanio tylko ze tam trzeba za cos zyc,pracowac itd .Mam tam znajomych i mowia ze tanio w Niemczech to bylo kiedys a nie teraz a ze samochody sa tansze to tam sie czesciej te samochody wymienia niz unas plus zobacz jak stoi euro wiec w czym problem?ale jak pujdzie euro do gory to zobaczysz jak tanie sa samochody z Niemiec...

Co do mieszkan to zobacz co sie stalo z ludzmi co wyjechali po za granice,kiedy najwiecej wyjechalo-zaraz po wstapieniu?raczej pozniej i tak samo bylo z mieszkaniami ze nie mogly szybko podrozec bo nic nie bylo pewne przez jakis czas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...