gal Napisano 17 Października 2008 Zgłoś Napisano 17 Października 2008 Sprawa moze wygladac tak Jesli znajomi placa ci czekiem prawdopodobnie podaja to jako odpis podatkowy na rozliczeniu.W takim ukladzie gdy wplacasz czek a laduje on na twoim koncie jest wszystko widoczne. Nie twierdze ze musi tak byc w twoim przypadku IRS nie zawraca sobie glowy ciezka praca ale IRS bywa dociekliwy nie musi ale moze dla wszystkiego a czy duze czy nie duze pieniadze wiesz ze urzad podatkowy to nie litosciwy wujek
ella Napisano 17 Października 2008 Zgłoś Napisano 17 Października 2008 Jesli IRS by sie o tym dowiedzial, to chyba znajomi tez by mieli problem, ze taka jest sytuacja? moze oni wiedza lepiej niz ja... Ciekawa jestem czy ktos ma doswiadczenie z takim dochodem, jeszcze mam czas zeby sie z tego ewentualnie rozliczyc za ten rok, jesli sie okaze ze musze. A co na to imigracja? Nawet jak im powiem, ze czasem babysittuje, nie mam zadnych paystubs ani nic oficjalnego, zeby pokazac, boje sie ze moze mi to bardziej zaszkodzic niz pomoc. Czy oni beda patrzec na moj rachunek bankowy i sprawdzac wszelkie depozyty? Czy moze lepiej wspomniec tylko o mojej "normalnej", legalnej pracy i tyle?
mesio007 Napisano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2009 Sprawa moze wygladac takJesli znajomi placa ci czekiem prawdopodobnie podaja to jako odpis podatkowy na rozliczeniu.W takim ukladzie gdy wplacasz czek a laduje on na twoim koncie jest wszystko widoczne. Nie twierdze ze musi tak byc w twoim przypadku IRS nie zawraca sobie glowy ciezka praca ale IRS bywa dociekliwy nie musi ale moze dla wszystkiego a czy duze czy nie duze pieniadze wiesz ze urzad podatkowy to nie litosciwy wujek Tak z czystej ciekawosci, czy ludzie podaja zaplate niani, ktora oficjalnie przeciez u nich nie pracuje jako odpis podatkowy? Nie narobia sobie tym problemow? Nie musieli by jej najpierw zatrudnic, znaczy placic podatki etc? Dajmy na to ze tak robia to czy moga poprosic na interview o wyciag z banku na pare lat wstecz zeby zobaczyc, czy ktos dajmy na to 3 lata temu czasem nie dostawal co tydzien czeku od tej samej osoby na taka sama kwote? Jezeli tak to ladne oni tam dochodzenia musze prowadzic:)
Bea1 Napisano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 22 Stycznia 2009 Jesli myslicie, ze oficer imigracyjny uwierzy, ze ktos nie pracuje to mozecie byc zaskoczone i to bardzo. Chyba, ze macie mezow, ktorzy zarabiaja ponad $100,000 albo jestescie w zaawansowanej ciazy albo full time w szkole.... Znam bardzo wiele przypadkow, w tym z Chicago, kiedy sprawa poszla na hold, bo oficer stwierdzal "it is impossible that you don't work. Who supports you?". Radze sie zastanowic zanim cokolowiek odpowiecie. Karino ja nie pracuje, chodze tylko do szkoly i ucze sie jezyka...czy to moze byc jakis problem dla mnie i dla Meza? Obecnie mam 2letnia zielona karte i pewnie w przyszlosci czeka nas interview, bo bedziemy skladac o zmiane mojego statusu w odpowiednim terminie. Mam nadzieje, ze urzednik nie bedzie podejrzewal nas o klamstwo?
karina Napisano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 22 Stycznia 2009 Nie, Ciebie nikt nie bedzie podejrzewal o nic, bo Ty juz masz green card i co wiecej mialas interview w Polsce czyli wszystko szlo tak jak mialo isc. Teraz kiedy jestes w USA mozesz robic co chcesz - jesli maz Cie utrzymuje to nie ma sprawy. Odnowienie zielonej karty jest inne niz pierwsze interview w USA. Na pewno jest duzo RFE (bo sama widze to na co dzien), ale nie jest nie do przejscia. Powodzenia
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.