Jump to content

Advance Parole I Klopoty


kikikontiki06

Recommended Posts

Posted

Pytanie blagam pomozcie. Jestem w USA sponsorowana przez prace. Moje I-140 jest juz zatwierdzone, a moja aplikacja I-485 na zielona karte jest wciaz pending (18 miesiecy). Kiedy skladalam aplkacja na adjustment of status bylam ciagle legalnie, na wizie turystycznej, potem oczywiscie wygasla i teraz jestem juz nielegalnie, ale czekajac na zatwierdzenia mojego I-485. Mam emergency situation i zlozylam wniosek na advance parole. Otrzymalam go po 3 tygodniach bez problemu. Zaciagnelam konsultacji z kilkoma prawnikami, co bym miec pewnosc ze nie zawale sobie wszystkiego o co tak ciezko sie staralam. Prawnik powiedzial mi ze moge jechac na 10 dni (bo na tyle chce) i nie powinnam miec zadnych problemow, poszlam nawet na spotkanie z urzednikiem imigracyjnym w nowym jorku i powiedziano mi to samo, ze moja sytuacja jest w miare klarowna bowiem skladalam wniosek na zmiane statusu bedac w pelni legalnie, a potem zostalam nielegalnie. Prosze macie jakies doswiadczenia, czy ktos mial podobna sytuacje? Ja musze poleciec do Polski, a tak bardzo sie boje. Mam tu rodzine, prace, wszystko.

Posted

kikikontiki06 jestes tu terez legalnie

Gdy wyslalas papiery przyslali ci list, ze przyjeli papiery i on daje ci legalny status tak dlugo jak dlugo twoja sprawa sie toczy / jest "pending"

Jesli do momentu uzyskania tego listu bylas legalnie, to powinno byc OK z lataniem na AP

Posted
to nie tak do konca, ze jestem bezpieczna, duzo ludzi cofaja to zalezy od urzednika, troche sie boje, ale chyba nie mam wyjscia tylko podjasc ryzyko. Jak co bede prosic o Humanitarian Parole.

Troche nie rozumie jaki bys maiala dostac status przy powrocie tutaj? Teraz jestes bez statusu, jak wyjedziesz stad i bedziesz wracac jakis status na granicy musza ci dac, ale jaki? Turstyczny nie dostaniesz, a innego nie masz. Jakbys miala np. H1B i jechala gdzies na AP czekajac na adjustment to by bylo dosc jasne, ale bedac nielegalnie i wyjezdzajac nie za bardzo.

Posted
to nie tak do konca, ze jestem bezpieczna, duzo ludzi cofaja to zalezy od urzednika, troche sie boje, ale chyba nie mam wyjscia tylko podjasc ryzyko. Jak co bede prosic o Humanitarian Parole.

Sprawa jest prosta, jak nie musisz jechać to nie ruszaj sie poza USA poki nie dostaniesz do ręki Zieloną Kartę. Ja czekałem 10 miesięcy na Zieloną Kartę, bo zmieniałem ją z 2 letnią na 10 letnią. Opłaciło sie czekać bo nie miałem interview, kartę przysłali do domu. Jak dla mnie Advance Parole=ryzyk fizyk na granicy.

Powodzenia w załatwianiu wszystkich spraw imigracyjnych!

Posted

no na logiczny rozum z tym statusem tak jest, tylko ze ja zrobilam sobie infopass w Federal Plaza, na spotkaniu z urzednikiem imigracyjnym dowiedzialam sie ze moge leciec, bo najwazniejsze jest ze skladalam dokumenty na zielona karte w chwili kiedy bylam caly czas w legalnym statusie. Kobieta powiedziala mi ze smialo moge jechac, ale nie na dlugo. Pokazalam jej wszystkie dokumenty, wnioski, wize, pozwolenie na prace, ss, kontrakt z pracy itd. Powiedziano mi ze nie powinnam miec wiekszych problemow, tylko ja sie boje. A nie chce jechac rekreacyjnie.....tylko to powazna rodzinna sprawa. a stres mam taki ze szok...spac nie moge ludzie..

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...