Rademedes Napisano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2009 W odpowiedzi na pytanie: tak mialem pobierane odciski dwoch palcow (nie dziesieciu jak to sie juz teraz pobiera), ale ja tak naprawde myslalem, ze odciskow na przejsciach ladowych nie pobieraja, tylko na lotnisku. Moze jestem w bledzie, skorygujcie mnie jesli tak jest. jesli mowimy o przejsciu ladowym z Kanady do USA to jak najbardziej odciski pobieraja, wydaja rowniez karty I-94 osobom, ktorych obowiazuja wizy lub programy bezwizowe do USA, z tym ze kart sie nie wypelnia samemu, tylko oni drukuja i kosztuje to jakies $5 jesli sie nic nie zmienilo, czasem trzeba sie wysiedziec z 1,5h w budynku przy granicy zanim sie ktos zainteresuje taka osoba co potrzebuje kartke I-94
Rademedes Napisano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 16 Stycznia 2009 tzn. jako rezydent Kanady? tak, ja to pisze w kontekscie tego, ze te granice mozna przekraczac czasami bez pokazania papierow, rowniez do USA czesto sie zdarza ze po pytaniu na ile sie przyjechalo urzednik machnie reka i tak teraz porownujac to do sytuacji przed atakami na WTC, to az trudno sobie wyobrazic jak ta granica wygladala wczesniej
tom86c Napisano 17 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2009 Cześć Wiecie jak to wygląda teraz z wjazdem do Kanady? Wybieram się do Kanady megabusem w poniedzialek. Mam paszport polski i Permanent Resident Card. Czy to wystarczy czy mogę mieć problemy? Pozdrawiam i dzieki za informacje.
gal Napisano 17 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2009 Paszport polski nie jest potrzebny na przejsciu ladowym tylko zielona karta wiecej na stronie http://www.cbp.gov/
david7211 Napisano 19 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 19 Grudnia 2009 Wtedy przyjade tu turystycznie, ale juz nie jako Polak a Kanadyjka! Sorry, że nie na temat, ale czegoś nie rozumiem, jako Kanadyjka czy jako Kanadyjczyk
Rademedes Napisano 20 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 20 Grudnia 2009 A ja teraz spotkalem po latach znajomego i rozmawialismy na ten temat i on zajmuje sie teraz wlasnie przewozeniem ludzi z Kanady do USA za 4 kola i bym nie uwierzyl gdybym nie znal osobiscie ludzi ktorych deportowali a jakims cudem sa teraz znowu w USA dzieki niemu LOL dawniej taki proceder kwitl, ludzie sobie domy pobudowali za takie wozenie ludzi, Jesli ktos to robi teraz to szczerze podziwiam (tylko nie wiem czy za odwage czy za glupote ), bo przed 11 wrzesnia jako takich kontroli w ogole nie bylo na granicy Kanada -> USA, teraz jest zupelnie inczej. W sumie to nie chce mi sie wierzyc, ze w dzisiejszych czasach ktos nadal ryzykuje. Czesto ciezarowki i wieksze samochody sa przeswietlane. Latwo wpasc, a konsekwencje sa naprawde malo ciekawe.
Kocurek Napisano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2009 Znam Turka, ktory 3 lata temu przekroczyl granice z Kanada... zakrecona historia. On wraz z 2 kumplami postanowili pojechac do Kanady; Chlopak mial GC w USA, kumple na nielegalu... Kumple przekroczyli granice nielegalnie; On wybral przejscie graniczne, kilka standardowych pytan: Dokad? Do kogo? Ile kasy przy sobie? Na jak dlugo? No i go niewpuscili... kumple juz tydzien sa w Kanadzie. Wiec on ta sama droga co jego znajomi; Po kilku tygodniach zaczeli starac sie o pozwolenie na pobyt z roznych powodow - nie wiem jak to mozliwe ale chyba w kanadzie sa jakies inne procedury zalegalizowania pobytu niz w USA; Po jakims miesiacu on zdecydowal, ze Kanada mu sie nie podoba; przeskrobal cos w jakiejs restauracji, aresztowala go Policja, zostal deportowany do Turcji Jak mi opowiadal to az lalem ze smiechu - mowil, ze jak terroryste w kajdankach, na lotnisku w Grecji czekali na niego policjanci i tez w kajdankach do turcji... Po miesiacu czasu przylecial z powrotem do USA - nikt o nic sie go nie pytal, a przeciez byl deportowany z Kanady...Obecnie juz zalozyl rodzine, dostal obywatelstwo amerykanskie; Koledzy mieszkaja w Kanadzie. P.S. Z tego co mi powiedzial to mowil, ze dostac sie do Kanady moze kazdy w bardzo latwy sposob; On przekroczyl granice w stanie Washington, jest tam jakis hotel, ktory znajduje sie kilkaset metrow od granicy z Kanada... I mowil, ze najlatwiej pozna jesienia/poczatek zimy Jak cos to on chetnie sluzy rada ale do Kanady sie juz nie wybiera Nick - a jak tam twoja historia? Juz jestes w Kanadzie? Zrealizowales swoje plany czy jeszcze w USA mieszkasz?
sly6 Napisano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2009 Kocurek juz po przylocie do Kanady mozesz zlozyc papiery o legalizacje jako przesladowany,,zobacz co sie stalo z Czechami ze maja zamknieta droga do Kanady bez wiz,,bo tak wlasnie dziala tam prawo ..Mozesz tez przez malzenstwo z obywatelem-rezydentem czy to z mezczyzna czy tez z kobieta... ale juz na zmiane status nie masz co liczyc ze Ci to wyjdzie w Kanadzie bez wyjazdu np na pracwoniczy,studencki itp i tym sie rozni Kanada od USA A ten kolega wkazdej chwili moze byc pozbawiony obywatelstwa USA jesli cos sklamal w papierach....chyba ze sie przyznal Sa takie przypadki ze przekraczaja granice ale nielegalnemu jest gorzej w Kanadzie niz w USA ,,,raz ze prac duzo takich nie ma i nie ma co liczyc na amnestie ....
gal Napisano 21 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2009 Znam Turka, ktory 3 lata temu przekroczyl granice z Kanada... zakrecona historia. On wraz z 2 kumplami postanowili pojechac do Kanady; Chlopak mial GC w USA, kumple na nielegalu... Kumple przekroczyli granice nielegalnie; On wybral przejscie graniczne, kilka standardowych pytan: Dokad? Do kogo? Ile kasy przy sobie? Na jak dlugo? No i go niewpuscili... kumple juz tydzien sa w Kanadzie. Wiec on ta sama droga co jego znajomi; Po kilku tygodniach zaczeli starac sie o pozwolenie na pobyt z roznych powodow - nie wiem jak to mozliwe ale chyba w kanadzie sa jakies inne procedury zalegalizowania pobytu niz w USA; Po jakims miesiacu on zdecydowal, ze Kanada mu sie nie podoba; przeskrobal cos w jakiejs restauracji, aresztowala go Policja, zostal deportowany do Turcji Jak mi opowiadal to az lalem ze smiechu - mowil, ze jak terroryste w kajdankach, na lotnisku w Grecji czekali na niego policjanci i tez w kajdankach do turcji... Po miesiacu czasu przylecial z powrotem do USA - nikt o nic sie go nie pytal, a przeciez byl deportowany z Kanady...Obecnie juz zalozyl rodzine, dostal obywatelstwo amerykanskie; Koledzy mieszkaja w Kanadzie.P.S. Z tego co mi powiedzial to mowil, ze dostac sie do Kanady moze kazdy w bardzo latwy sposob; On przekroczyl granice w stanie Washington, jest tam jakis hotel, ktory znajduje sie kilkaset metrow od granicy z Kanada... I mowil, ze najlatwiej pozna jesienia/poczatek zimy Jak cos to on chetnie sluzy rada ale do Kanady sie juz nie wybiera Nick - a jak tam twoja historia? Juz jestes w Kanadzie? Zrealizowales swoje plany czy jeszcze w USA mieszkasz? miedzy bajki takie opowiesci mozesz wlozyc
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.