Skocz do zawartości

Dzień Dobry


NaojiK

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Miałam rozmowę w Konsulacie 6 marca 2009r.

Wiza Dziecko obywatela poniżej 21 roku życia (IR 2).

Stwierdzono, że nie kwalifikuję się do otrzymania wizy, z powody nielegalnego pobytu w Usa.

Przebywałam w Stanach od 11 czerwca 2005 roku do 17 sierpnia 2007 roku, tak więc przekroczyłam termin wizy turystycznej z określonych powodów.

Moje dokumenty były składane w USCIS (po wielu uprzednich komplikacjach z byłym prawnikiem). Wszystko przebiegło, przynajmniej tak się wydawało, zgodnie z procedurami.

Prawnik, który aktualnie prowadził moją sprawę, sporządził: waiver wraz z wszelkimi argumentacjami, przyczynami, dlaczego przesiedziałam, oraz oczywiście z przeprosinami, gruby materiał. Powiedział, że muszę ten list złożyć w DNIU rozmowy (czy mnie oszukał?) i oczywiście zapłacić "karę". Tak więc zrobiłam.

Pani konsul spojrzała na waiver i zaczęła się uśmiechać, po czym zawołała inną panią, która to mówiła mi co mam zrobić. Mianowicie kazano mi złożyć ten waiver (w Wawie), który zostanie wysłany do Wiednia, gdzie rozpatrzą (ok.6 miesięcy), czy mogę w ogóle jeszcze wjechać do stanów + dokumenty (jak konsul powiedziała) zaświadczające "po co ja jestem w stanach potrzebna, po co w ogóle chcę jechać"...

Jestem kompletnie załamana. Tyle opłat, nerwów, ale to nie jest ważne, zrobiłam wszystko co w mojej mocy aby być razem z mamą, rodziną....

Przepraszam, że moja wypowiedź jest tak chaotyczna, ale wciąż nie mogę otrząsnąć się z szoku, tak bardzo chciałam być z rodziną...

Moja mama wyjechała do stanów gdy miałam 3 lata. Wychowywała mnie tylko babcia (tata, rozwiedziony z mamą, nie chce i nigdy nie chciał utrzymywać ze mną kontaktu). Siostra wyjechała do mamy dawno temu, jest również obywatelką.

Jestem nowa w udzielaniu się na forum, proszę o wyrozumiałość....Przepraszam jeśli przeoczyłam podobne (jeśli takowe są) tematy...

Pomocy...

  • Odpowiedzi 25
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

A co to za prawnik?gdzie go znalazlas lub tez ktos Ci znalazl?

I dobrze Ci powiedzieli o tym ze takie cos sie wysyla do Wiednia i tam sie czeka dluzszy czas na rozpatrzenie takiego czegos i jesli nie bedziesz miec mocnych papierow i argumentow to nie dostaniesz waiver a wtedy musisz odczekac 10 lat na wjazd na teren USA ,nawet jak zniosa obowiazek wizowy na wjazd turystyczny dla Polakow to bedziesz musiala tutaj tyle czasu czekac no chyba ze dostaniesz waiver..

tutaj napisane o waiver:

http://www.usa.info.pl/board/Moja-Milosna-...ady-t12216.html

Napisano

Dziękuję za odpowiedź.

Prawnik...W USA.

Więc mam rozumieć, że mnie po prostu oszukał?

Nie twierdzę, że mi źle powiedzieli.

Papiery mam myślę... mocne, nie pracowałam, miałam powody by tam zostać i argumenty są...Po prostu... został popełniony tragiczny błąd....tylko nie wiem dokładnie z czyjej strony...

Napisano

Pewnie ze Cie oszukal bo o takie cos powinnas sie starac przed rozmowa z Konsulem a nie w czasie rozmowy z nim...

A ile takie cos Cie kosztowalo?

Napisano

To teraz musisz czekac na odpowiedz z Wiednia i miec nadzieje ze Ci sie uda waiver dostac..

a ten wniosek o waiver tez ten prawnik pisal?

Napisano
To teraz musisz czekac na odpowiedz z Wiednia i miec nadzieje ze Ci sie uda waiver dostac..

a ten wniosek o waiver tez ten prawnik pisal?

Tak.

Interesuje mnie to czy nie ma czegoś takiego jak "przebaczenie" w takiej sytuacji, przecież nie staram się o wizę turystyczną, aby znów złamać przepisy (byłam niepełnoletnia, cokolwiek)...? Proszę, bez sarkazmu

Napisano

Zlamalas przepis i teraz masz ban na 10 lat i nie ma znaczenia ze sie starasz o wize na pobyt staly...Tak samo bedzie z wiza turystyczna,pracownicza i studencka.No wjazdem bez wizowym do USA .

Teraz jesli Wieden uzna ze mozna Ci dac waiver to polecisz wczesniej.

Napisano
Prawnik...W USA.

:)

A mozna by tak nazwisko takiego prawnika, albo adres...

Kolezance , ktorej rodzice przesiedzieli dobre pare lat, jakis "prawnik" probowal ostatnio wmowic ze ban na 10 lat obowiazuje tylko do wizy turystycznej, ale nie do sponsorowania rodzinnego

zycze powodzenia z tym waiverem!

Krysia

Napisano
:)

A mozna by tak nazwisko takiego prawnika, albo adres...

Kolezance , ktorej rodzice przesiedzieli dobre pare lat, jakis "prawnik" probowal ostatnio wmowic ze ban na 10 lat obowiazuje tylko do wizy turystycznej, ale nie do sponsorowania rodzinnego

zycze powodzenia z tym waiverem!

Krysia

Dziękuję....

Prawnik to Stanley J. Teich...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...