sly6 Napisano 29 Marca 2009 Zgłoś Napisano 29 Marca 2009 Rademedes jesli to robia dobrze to jest zwykly biznes,jest luka to sie robi kase gorzej jesli wmawia sie ludziom cos co jest nieprawda ,tutaj nie ma znaczenia czy ktos umie jezyk,jest legalnie-nielegalnie bo tak nie powinno byc. ja cos podobnego przezylem i nie dlatego ze nie chcialo mi sie czytac stron a po prostu malo bylo na ten temat a szukalem wszedzie prawie . To dobrze ze sa strony www i mozna pewne sprawy zweryfikowac
andyopole Napisano 29 Marca 2009 Zgłoś Napisano 29 Marca 2009 wow! absolutny szacunek..... ...a jesli chodzi o przeslanie czeku na $ 250, to pewnie znalazlo sie kilku naiwniakow i wyslalo im czek... Podobnie jak z wyrabianiem miedzynarodowego prawa jazdy lub numeru EIN przez polskie biura podrozy. Zamiast samemu wejsc na Internet, poszukac i wypelnic aplikacje (ten caly smieszny IDL Permit to wydatek okolo $ 35, natomiast Employer Identification Number na oficjalnej stronie IRS jest zupelnie za darmo), polmuzgi pozwalaja sie kasowac cwaniakowatym paniom i panom w agencjach co to "zeby na Ameryce" pozjadali.... PZDR A w ktoryms watku smiano sie z Polakow, ktorzy sa "walkowani" w UK... Dopoki beda naiwni doputy beda cwaniaki ich oszukiwac.
sly6 Napisano 29 Marca 2009 Zgłoś Napisano 29 Marca 2009 andyopole nie ma znaczenia gdzie jestes,mozesz popasc na ten sam rodzaj osob .
Paper Napisano 30 Marca 2009 Zgłoś Napisano 30 Marca 2009 andyopole nie ma znaczenia gdzie jestes,mozesz popasc na ten sam rodzaj osob . Wiesz sly6, mnie to zastanawialo zawsze bardzo, skad takie agencje wrecz w blyskawicznym tempie orientuja sie jak szybko mozna na naiwnych i niedoinformowanych ludziach zrobic kase. Jak otworzylem polska gazete w Chicago, pt. "Dziennik Zwiazkowy", jest tam kupa ogloszen wiekszych agencji imigracyjnych oferujacych uslugi, mniejszych biur podrozy, oferujacych te same uslugi a takze "samotnych strzelcow ", oferujacych np. jedna tylko usluge, ale od razu z informacja, np: ..."otwieram korporacje - tylko 50$", albo "zalatwiam IRS - tanio", albo " miedzynarodowe prawo jazdy - szybko i tanio..." Tak sobie czasem mysle, jak wielkie pieniadze musieli robic wlasciciele tych agencji zaraz po 11 wrzesnia, kiedy gwaltownie narastala ilosc stanow, ktore zaczely wymagac SS# do wyrobienia prawa jazdy i wogole, kiedy wszystko zaczelo sie zmieniac. Mysle tez, ze mieli oni tlumy nie majacych pojecia gdzie szukac informacji ludzi, ktorzy albo dopiero przyjechali, albo po prostu mysla, ze taka jest kolej rzeczy....jak cos zalatwic to na pewno do jakiegos polskiego biura.....Kolega w 2004 roku wyrabial amerykanskie prawo jazdy, bez SSN w jednej z takich agencji, wozili ich do innego stanu, gdzie nie wymagali numeru, jedyna rzecz ktora zalatwiali, byl adres w innym stanie, oraz zaswiadczenie o zdanym egzaminie praktycznym....test trzeba bylo normalnie napisac w miejscu wydawania praw jazdy....i nie mial gwarancji, ze nie poprosza o SSN, bo nie musieli, ale mogli.....No i zaplacil w tej agencji $ 800. A razem z nim w tym vanie jechalo 8 innych osob, a takich wyjazdow bylo w tygddniu kilka na pewno, bo mialem informacje o bardzo wielu ludziach, ktorzy z tego skorzystali. Pozniej byl oczywiscie problem na szeroko skale, bo ktos bardziej spostrzegawczy zorientowal sie w koncu, ze setki, jak nie tysiace ludzi w tym stanie ma na prawie jazdy ten sam adres....zaczely sie dochodzenia, aresztowania...i w koncu ten stan dolaczyl do grona stanow(prawie wszystkich juz), ktore wymagaja SSN oraz udowaodnienia legalnosci pobytu przy wyrabianu prawa jazdy. Masz racje, tez mysle, ze jesli jest luka, to to wykorzystuja i po prostu robia kase....to jest biznes.....ale czasem ludzie nie wiedzieli za co placili, bo mysleli, ze jesli placa, to maja 100 % gwarancji otrzymania prawka....A agencja dawala im swistki po angielsku(wiekszosc tych ludzi nie mowila po angielsku), wysadzala pod budynkiem Sekretarza Stanu i dalej juz byli zdani na siebie.....Zdasz, czy nie Twoja sprawa...to bylo troche nie fair mysle.....Takie zycie..... Pozdro
andyopole Napisano 30 Marca 2009 Zgłoś Napisano 30 Marca 2009 Wiesz sly6, mnie to zastanawialo zawsze bardzo, skad takie agencje ...... dalej juz byli zdani na siebie.....Zdasz, czy nie Twoja sprawa...to bylo troche nie fair mysle.....Takie zycie.....Pozdro Widzisz, Ty sie zastanawiasz a "takie agencje" sie nie zastanawiaja tylko dzialaja. Caly ten biznes zeruje na ludzkiej desperacji spowodowanej: -brakiem jezyka, -pracy, -domu, -prawa jazdy, -pieniedzy, -rozumu. Oni obiecaja potrzebujacemu to wszystko z tej listy wg jego potrzeb. Jesli trafia na: -glaba, -glupka, -desperata, -typowego widza Polsatu; -czytelnika Superexpresu, ktory oglada tylko zdjecia i czyta wylacznie tytuly bo czytanie tresci juz go meczy to maja dostarczyciela gotowki na widelcu. W przyrodzie nazywa sie to naturalna selekcja slabszych (zbednych) egzemplarzy. Najsmieszniejsze w tym biznesie jest to ze najszybciej mozna sie od nich nauczyc rozumu. Gdy sie straci kilka setek to taki delikwent pozniej dwa razy pomysli zanim siegnie do kieszeni. Znam takich, ktorzy sie nigdy nie naucza.....
sly6 Napisano 30 Marca 2009 Zgłoś Napisano 30 Marca 2009 nawiazujac do postow wczesniejszych taki jest artykul: http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/conte...ml?hpid=topnews
gal Napisano 30 Marca 2009 Zgłoś Napisano 30 Marca 2009 Widzisz, Ty sie zastanawiasz a "takie agencje" sie nie zastanawiaja tylko dzialaja. Caly ten biznes zeruje na ludzkiej desperacji spowodowanej: -brakiem jezyka, -pracy, -domu, -prawa jazdy, -pieniedzy, -rozumu. Oni obiecaja potrzebujacemu to wszystko z tej listy wg jego potrzeb. Jesli trafia na: -glaba, -glupka, -desperata, -typowego widza Polsatu; -czytelnika Superexpresu, ktory oglada tylko zdjecia i czyta wylacznie tytuly bo czytanie tresci juz go meczy to maja dostarczyciela gotowki na widelcu. W przyrodzie nazywa sie to naturalna selekcja slabszych (zbednych) egzemplarzy. Najsmieszniejsze w tym biznesie jest to ze najszybciej mozna sie od nich nauczyc rozumu. Gdy sie straci kilka setek to taki delikwent pozniej dwa razy pomysli zanim siegnie do kieszeni. Znam takich, ktorzy sie nigdy nie naucza..... nie ma nic za darmo ,zdobywanie informacji kosztuje choc coraz latwiej ja zdobyc dzieki internetowi nie koniecznie zawsze jest wlasciwa odsylam do porzadnego zrodla i to po polsku www.poradniksukces.com Dzialaja od 20 lat pomagaja poloni duzo i wiele wiele za darmo tylko czytaj
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.