Skocz do zawartości

Oczekiwanie Na Egzamin Na Obywatelstwo


Gunia

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Sporo przeszukałam w necie i wiem ze osoba posiadajace GC nie powinna przebywac po za USA dluzej niz 1 rok a najlepiej nie dluzej niz 6 miesiecy jezeli chce sie ubiegac o obywatelstwo.

Moje pytanie dotyczy jednego z warunkow: (w ciagu ostatnich 5 lat nie przekroczyc pobytu poza granicami kraju o czas dluzszy niz rok ( najlepiej jesli nie przekraczamy terminu pol roku).

Chodzi tu o czas ciagly poza USA czy liczbe miesiecy w roku kalendarzowym?

Nasza sytuacja wyglada tak ze maz (posiadacz GC) przylecial do PL w grudniu i zostal do maja. Poniewaz urodzi nam sie dzidzia w pazdzierniku, wiec przyleci do PL po 4 miesiacach pobytu w USA. Czy moze zostac w PL tylko miesiac by nie przekroczyc 6-ciu miesiecy? Czy moze zostac w PL dluzej np. 4-5 miesiecy/[/size]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety lukasz20 jest w bledzie. Obywatelstwo dostanie bo juz w tej chwili maz spelnia wszyskie warunki by przystapic do egzaminu ale papiery moze dopiero zlozyc za 1,5 roku. W moim pytaniu raczej chodzilo czy nie straci ciaglosc czasu uskladanego do egzaminu na obywatelstwo. Znalazlam na stronie http://www.prawoimigracyjneusa.com nstep pytanie i odpowiedz:

10. Dlaczego niektorzy mowia, ze traci sie Zielona Karte po 6 miesiacach nieobecnosci w USA, a inne zrodla podaja, ze nie traci sie Zielonej Karty tylko nie mozna ubiegac sie o obywatelstwo?

Sprawa wyglada tak: jesli ktos nie przyleci do USA przynajmniej raz na rok - wtedy traci ( chociaz nie zawsze, ale najczesciej ) Zielona Karte. Od tego jest wyjatek: mianowicie mozna ubiegac sie o tzw. Bialy Paszport. Natomiast jesli nie przyleci sie przynajmniej raz na pol roku do USA to nie traci sie Green Card tylko traci sie ciaglosc czasu uskladanego do egzaminu na obywatelstwo. Czyli - po przylocie do USA po 7 miesiacach nieobecnosci - od nowa sklada sie czas aby moc przystapic do egzaminu na obywatelstwo.

Czy ktos np bedzie w roku 2009 3 miesiace poza USA (styczen, luty,marzec) potem wroci do Stanow a pod koniec tego samego roku wyjadzie na 4 miesiace (wrzesien, pazdziernik, listopad, grudzien) co daje w sumie 7 miesiecy, to czy w takiej sytuacji tez traci ciaglosc czasu uskladanego do egzaminu na obywatelstwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby moc zdawac egzamin na obywatelstwo nalezy :

*

byc rezydentem przez minimum 5 lat

*

byc rezydentem przez minimum 3 lata ( jesli nasz wspolmalzonek ma obywatelstwo amerykanskie i mieszkacie razem przez minimum 3 lata )

*

miec minimum 18 lat i byc 'good moral character'

*

potrafic mowic, czytac i pisac w jezyku angielskim oraz znac historie Stanow Zjednoczonych i miec podstawowe wiadomosci na temat rzadu w USA

*

przynajmniej od 3 miesiecy byc rezydentem stanu w ktorym skladamy petycje N-400

*

w ciagu ostatnich 5 lat nie przekroczyc pobytu poza granicami kraju o czas dluzszy niz rok ( najlepiej jesli nie przekraczamy terminu pol roku )

*

byc obecnym fizycznie w Stanach Zjednoczonych przez co najmniej 30 miesiecy w ciagu 5 lat wymaganych do ubiegania sie o obywatelstwo

*

byc obecnym fizycznie w Stanach Zjednoczonych przez co najmniej 18 miesiecy w ciagu 3 lat wymaganych do ubiegania sie o obywatelstwo jesli jestes wspolmalzonkiem obywatela USA

*

placic systematycznie podatki od momentu otrzymania green card

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to jest info jak mona stracic GC.

KIEDY MOZNA STRACIC ‘ZIELONA KARTE‘:

*

przestepstwo kryminalne

*

nieplacenie podatkow ( traktowane jako przestepstwo kryminalne )

*

nieprzestrzeganie prawa imigracyjnego ( np. kazda osoba nie bedaca obywatelem Stanow Zjednoczonych ma obowiazek zglaszac do urzedu imigarcyjnego zmiane adresu w ciagu 10 dni od przeprowadzki ( forma A-11, nie ma oplat za te forme ). Kiedys nie bylo zadnego problemu jesli ktos zaniechal zglaszania nowego miejsca pobytu do USCIS, ale teraz, kiedy polozono bardzo szczegolny nacisk na bezpieczenstwo kraju, jesli ktos nie zglosi nowego adresu to moze byc to powodem do podejrzen I powodem do usuniecia danej osoby z USA.

*

ponad roczny pobyt poza granica USA jesli nie mamy na to specjalnego zezwolenia ( tzw. bialy paszport – reentry permit )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety lukasz20 jest w bledzie. Obywatelstwo dostanie bo juz w tej chwili maz spelnia wszyskie warunki by przystapic do egzaminu ale papiery moze dopiero zlozyc za 1,5 roku.

Skoro moze zlozyc papiery za 1,5 roku tzn. ze nie spelnia jeszcze warunkow by je otrzymac teraz. (bo pewnie brakuje mu do tych 5 lat pobytu na GC)

W moim pytaniu raczej chodzilo czy nie straci ciaglosc czasu uskladanego do egzaminu na obywatelstwo.

Moze stracic i jest duze prawdopodobienstwo ze tak wlasnie bedzie.

Przykladem jest wypowiedz p.Kariny w tym poscie: http://www.usa.info.pl/board/problemy-z-do...riny-t5349.html

"Oczywiscie w agencjach (a takze wielu prawnikow) podaja, ze dopiero rok czasu poza USA jest przeszkoda w otrzymaniu obywatelstwa, ja jednak znam setki przypadkow kiedy 180 dni bylo ta magiczna liczba. A sam fakt sprawdzania wszystkiego po kolei (czyli kazdego wlotu i wylotu) swiadczy, ze teraz dosc powaznie podchodzi sie do spraw naturalizacji."

10. Dlaczego niektorzy mowia, ze traci sie Zielona Karte po 6 miesiacach nieobecnosci w USA, a inne zrodla podaja, ze nie traci sie Zielonej Karty tylko nie mozna ubiegac sie o obywatelstwo?

Sprawa wyglada tak: jesli ktos nie przyleci do USA przynajmniej raz na rok - wtedy traci ( chociaz nie zawsze, ale najczesciej ) Zielona Karte. Od tego jest wyjatek: mianowicie mozna ubiegac sie o tzw. Bialy Paszport.

Jak ktos co roku bedzie tak robil ze w USA jest tylko 6 miesiecy, nastepne 6 m-cy w Polsce, to za ktoryms razem w koncu zostanie mu odebrana GC. I nic nie pomoga tlumaczenia ze w przepisach jest ze musi raz na rok przyleciec do USA by ja zachowac.

Skoro ktos ma GC to jego stalym miejscem zamieszkania ma byc USA, jak urzednik stwierdzi inaczej wtedy traci GC.

Wiec to co ja i kubakj napisalismy nie jest bledem. Moze miec problemy nawet nie z obywatelstwem, a z zachowaniem GC jak trafi na upierdliwego urzednika na granicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj maz dopiero 1 raz mial az tak dlugi pobyt w PL i raczej nie planujemy aby byl po pol roku tu i tam.

Jezeli to az tak duze ryzyko to lepiej jeszcze te 1,5 roku dac sobie na wstrzymanie, szczegolnie ze egzamin na obywatelstwo jest tak blisko. A teraz lepiej niech odsiedzi ponad 180 dni to mysle ze jak przyleci na miesiac lub dwa to raczej nie powinni sie czepiac.

Dzieki za komentarze, czasami 10 razy sie zastanowic niz popelnic blad i przekreslic te juz odbebnione latka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro moze zlozyc papiery za 1,5 roku tzn. ze nie spelnia jeszcze warunkow by je otrzymac teraz. (bo pewnie brakuje mu do tych 5 lat pobytu na GC)

Moze stracic i jest duze prawdopodobienstwo ze tak wlasnie bedzie.

Jak ktos co roku bedzie tak robil ze w USA jest tylko 6 miesiecy, nastepne 6 m-cy w Polsce, to za ktoryms razem w koncu zostanie mu odebrana GC. I nic nie pomoga tlumaczenia ze w przepisach jest ze musi raz na rok przyleciec do USA by ja zachowac.

Skoro ktos ma GC to jego stalym miejscem zamieszkania ma byc USA, jak urzednik stwierdzi inaczej wtedy traci GC.

Wiec to co ja i kubakj napisalismy nie jest bledem. Moze miec problemy nawet nie z obywatelstwem, a z zachowaniem GC jak trafi na upierdliwego urzednika na granicy.

100% racji.

Dodam, ze moze sie to zdarzyc podczas interview na obywatelstwo kiedy to urzednik ma zawsze prawo skierowac sprawe do immigration court (a decyzja odmowna co do aplikacji na obywatelstwo badz danie komus szansy na wycofanie petycji N-400 jest tu najlzejsza "kara") i poprosic o sprawdzenie czy pan Kowalski to na pewno ma rezydenture w USA czy moze gdzies poza USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie jestem w podobnej sytuacji i robia troche problemy. Mi moze tez robia problemy z innego powodu, ale...

Jak sie lata tak co 6 miesiecy to trzeba przytaszczyc sporo papierow na interview. Ja mialem to szczescie iz mialem caly czas zatrudnienie w jednej firmie i po prostu odstawalem urlop bezplatny, placilem caly czas podatki itp. Ale i tak musialem sie troche postarac o dokumenty np. z linii lotniczych czy Ambasady Polskiej (dokumentow w sumie nie dostalem od nich bo czegos takeigo nie wystawiaja, ale dostalem odpowiedz po angielsku, ktora moglem przedstawic urzednikowi).

W sumie to zalezy na jakiego urzednika sie trafi, jeden sie zacznie czepiac (jak u mnie) a drugi nie.

Ja jestem po egzaminie i juz po drugim interview (ostanie mialem 11 Kwietnia) no i czekam na decyzje.

Przy przekraczniu granicy tylko raz urzednik imigracyjny wspomnial iz musze uwazac, bo ktos sie moze przyczepic do moich wylatow i moge miec problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...