Skocz do zawartości

Studia Językowe W Usa


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej! Do matury niecałe dwa lata. Planuję pisać maturę na poziomie rozszerzonym z angielskiego, matematyki i włoskiego; a podstawową z polskiego i być może z hiszpańskiego. Zobaczymy. ;) Do tego czasu wiem, że muszę zdać IELTS-a/TOEFL-a. :D

Z racji tego, że trochę interesuję się kontynentem amerykańskim i nie ulega najmniejszej dyskusji fakt, że lubię Stany, chciałbym rozpocząć studia językowe, najchętniej jakąś filologię lub translatorykę w jednym z większych miast jak np. San Diego albo nie wiem. :) Nie musi to być moloch, ale też nie jakaś dziura.

I teraz pytanko do Was, forumowicze. Czy studiował ktokolwiek z Was jakąś filologię, translatorykę albo coś podobnego na jednym z amerykańskich uni?

Pytam dlatego, że bardzo zależy mi na opiniach odnośnie poziomu.

Do tej pory byłem nastawiony na Wielką Brytanię ze względu na to, że jest to dobry kraj na początek dla 19-letniego studenta z Polski, nie jest jakoś specjalnie daleko do domu, w końcu tylko 2h samolotem i dość ciekawe kierunki studiów jak np. filologie łączone (dwujęzyczne). Na kilku brytyjskich uniwersytetach spodobał mi się kierunek 'French & Italian'.

I wszystko by było OK, gdybym nie wgłębił się w temat i nie zaczął więcej wypytywać ludzi, pewnie zrobiłbym największy błąd w życiu, idąc tam.

Od jednej dziewczyny słyszałem, że w Wlk. Brytanii jest BEZNADZIEJNY poziom i na uni NIC się nie uczy, wykładowcy lipa, poziom kiepściutki i gdyby nie to, że ma faceta francuskojęzycznego, nic by jej to nie dało. Oceny dobre dostaje się praktycznie za nic, itd. Chodziło jej o University of Wales.

Zdecydowałem się na Stany/Kanadę/Australię. Tylko jaki jest poziom?

Czy może spotkał się ktoś z takimi kierunkami (filologiami) dwujęzycznymi jak są w UK?

Albo np., że jeden język jest major, a drugi minor? Czy jak to się tam zwie. :P

Uwielbiam języki romańskie, fajnie by było studiować dwa języki romańskie jak francuski i włoski lub francuski i hiszpański, choć mógłbym pójść na jakiś kierunek dwujęzyczny, że jeden język jest romański, a drugi jakiś bardziej egzotyczny, np. arabski.

BARDZO PROSZĘ O POMOC, jest to dla mnie cholernie ważne, a nie mam kogo spytać. Jeśli Wy sami nie wiecie, może macie jakichś znajomych, którzy mieli kontakt z językiem?

Jeśli nie uda mi się nic dowiedzieć albo nic ciekawego się nie znajdzie, mam ewentualnie na oku jedną uczelnię w UK w Londynie dobrą na pierwsze 4 lata, ale w końcu to Anglia... czyli coś, za czym na pewno nie przepadam tak bardzo jak za Stanami, pięknymi widokami, palmami, itd. :)

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz proszę o pomoc. :)

W końcu warto byłoby już chociaż wiedzieć, do jakiego kraju wyjechać już za dwa lata, dlatego tak wypytuję o poziom...

Może ktoś zna jakąś dobrą uczelnię?

I druga sprawa, bo wcześniej USA tak naprawdę się nie interesowałem, tylko UK. Co mi będzie potrzebne do studiowania w USA? Wystarczy mi dobrze zdana polska matura, CAE, TOEFL (bo Amerykanie raczej go wolą od IELTS-a) + wiza studencka (bodajże F-1)?

Z góry dziękuję...

Napisano

a kase na nauke masz?

bo jesli chodzi o jezyk w USA to mozesz sie uczyc hiszpanskiego i angielskiego..Np w Kanadzie moglbys sie uczyc angielskiego i francuskiego ;) i to najlepiej sie uczyc francuskiego we francusko jezycznej Prowincji Quebec.

Napisano

Myślę, że z kasą dam radę, jeszcze chciałbym tam trochę popracować.

Wiem ;)

Też rozważam taki wybór. W Kanadzie rozważam właśnie w Montrealu (Quebec) McGill University, po Australii moi znajomi robią wywiad środowiskowy. :)

W Stanach mógłbym podszlifować swój hiszpański, wiem. :P

Na początku ubzdurałem włoski z francuskim, a już kolejnym kierunkiem, jaki chciałbym skończyć w Europie to byłby właśnie hiszpański albo hiszpański połączony z jakimś językiem orientalnym. :)

Niemniej jednak ta kolejność może być odwrotna.

Chciałbym się dowiedzieć odnośnie poziomu w Stanach, ewentualnie o jakichś dobrych pod tym względem uczelniach. :) Myślę, że dałbym radę, tylko na razie nie wiem, na czym stoję.

Myślę, że przeprowadzka nawet do Australii nie stanowiłaby problemu, także ze Stanami jest spoko. :D

Pozdrawiam

Napisano

Dzięki, poczytam. ;)

Jeśli jest jednak jakaś osoba na forum, która studiowała JAKĄKOLWIEK filologię albo coś pokrewnego w USA, proszę dać znać. Bo bez sensu jest przeglądać wszystko...

Albo nawet opinie od jakichś znajomych... to też bezcenne.

Więc jak?

Pozdrawiam,

bravissimo

Napisano

Witam !

Nie wiem od czego zacząć. Jesteś bardzo młodym człowiekiem o sprecyzowanych wyobrażeniach. Słyszałeś kiedykolwiek o maturze międzynarodowej?

Poszukaj i rozejrzyj się. Może w Twoim mieście jest szkoła średnia z (IB) matura . Jeżeli zdasz mature międzynarodowa, możesz dostac sie na studia uniwersyteckie w większości państw.

Prawdopodobnie nikt nie powiedział Ci jakie sa koszta takich studiów. Jeśłi zdałbyś ŚWIETNIE ta mature, uniwersytet na ktory aplikowałbyś może udzielić Ci stypendium. I nigdy nie wierz w bajki ze gdzies na świecie jest niski poziom. Wszystko zależy w główej mierze od studenta. Jeśli dasz z siebie wszystko, nawet po kiepskim uniwersytecie cos wyniesiesz.

Jeżeli bedziesz chciał studiowac języki to radze, zastanów sie dobrze. Mialam podobne marzenia i ambicje. które szybko zostały zweryfikowane.

Ponieważ mieszkam w USA i spotykam często ludzi mówiacych biegle w kilku językach. wiem już że raczej im nie dorównam. Tutaj, jeśli ktoś rzeczywiście potrzebuje dobrego tlumacza, ma do wyboru setki naitive speaker'ow. Nie zniechęcam Cie. Jeśli jesteś dobry, a nawet wrecz genialny, rób co lubisz i w czym jesteś najlepszy. Mój konik to francuski, który mi sie przydal dwa razy w ciągu kilku lat i rosyjski, ktory pomógł mi w kilku zabawnych sytuacjach.

Uczę sie tylko dla siebie. Najważniejszy jest doskonaly angielski. A co do kosztów, to dla przeciętnej amerykańskiej rodziny są to lata oszczędzania. Musisz dysponować conajmniej kilkudziesięcioma tysiącami dolarow, jeśli mówimy o tanim uniwersytecie. Najlepsze kilkaset tysiecy. Czesne + utrzymanie.

Poczytaj sobie to forum:

http://forum.gazeta.pl/forum/f,10730,Studia_za_granica.html

Gdzieś jeszcze widziałam link do Wes. Jak Masz pytania to pytaj. Jest jeszcze kilka forów o studiowaniu za granica np.

http://www.francuski.ang.pl/forum.php

http://www.ang.pl/forum.php

Napisano

Hm... tak myślę. Na przykład w Australii za studia o podobnych kierunkach na dość dobrym uni płacę ok. $AUD 19,000 rocznie. W Wlk. Brytanii jest spore dofinansowanie, ale z racji tego, że ja ten kraj znam, nie ciągnie mnie...

Dlatego koniecznie celuję ku Australii, USA i Kanadzie.

A co do języków to już klamka zapadła. To jest jednak to, co mnie najbardziej kręci. Chciałbym w przyszłości zrobić uprawnienia tłumacza.

W Australii spokojnie mógłbym się utrzymać, pomimo tego, że nie myślę o ŻADNYM stypendium, które dostaje mniej niż 1% overseas (international) students.

W Stanach jakie są mniej więcej wymogi, by się załapać na coś takiego?

Pozdrawiam

PS: A o IB owszem, że słyszałem, ale niestety nie mam takiej możliwości, choć wierzę, że mój angielski jest good enough, by to zrobić. ;) Muszę zadowolić się maturą polską, ewentualnie jestem w stanie zdać brytyjski A-level.

Napisano

Zeby dostac sie na dobry uniwersytet przewaznie musisz zdawac TOEFL i egzaminy SAT, miec transkrypt szkolna z ocenami, i listy rekomendacyjne. W USA takze bierze sie pod uwage extracurricular activities: jakis sport, muzyka, powazne hobby, prace charytatywne itp. Bedziesz tez musial napisac ladny esej o tym jaki jestes wspanialy i dlaczego dana uczelnia powinna cie zaakceptowac. Wszystko to robi sie znacznie wczesniej niz w Europie, wiekszosc zdaje egzaminy SAT we wrzesniu czy pazdzierniku w 12ej klasie, (mozna tez probowac wczesniej i podchodzic kilka razy) wysyla aplikacje wkrotce potem, odpowiedzi od uniwersytetow dostaje sie mniej wiecej styczen-marzec przed oficjalnym zakonczeniu high school.

W Stanach mozesz spokojnie studiowac na wysokim poziomie i hiszpanski (chociaz przewaznie bedzie to meksykanko-hiszpanski) i wszystkie jezyki azjatyckie. Oczywisce francuzki, wloski itp tez, ale przyjezdzac do USA zeby studiowac jezyki romanskie to troche nie ma sensu.

Wszystkie duze stanowe uniwersytety beda mialy dobre lub wrecz bardzo dobre wydzialy jezykow. Te najbardziej znane to Berkeley, UCLA, Univ of Washington, Univ of Michigan, Univ of Indiana, Univ of Wisconsin, Univ of Virginia, Univ of Texas, Univ of North Carolina. Te sa wszystkie publiczne. Do najlepszych prywatnych, znanych takze z bardzo dobrych wydzialow jezykowych to Univ of Chicago, wszystkie uczelnie Ligii Bluszczowej (Ivy League: Harvard, Yale, Princeton, Brown, Columbia, Dartmouth, Cornell i Penn) takze Middlebury College, NYU, Stanford. To nie jest bynajmniej kompletna lista, bo sa tu setki collegeow i uniwersytetow.

Koszty tych prywatnych i publicznych dla studenta miedzynarodowego sa podobne: licz okolo $30K-$40K+/rok. Na tych prywatnych jest wiecej pieniedzy na stypendia dla wybitnie zdolnych miedzynarodowych studentow. Niestety, na publicznych raczej nie licz ze dostaniesz cokolwiek, panuje teraz kryzys w USA i te uczelnie oszczedzaja jak moga, i raczej nie beda finansowo wspierac cudzoziemcow. Oczywiscie, sa tansze mozliwosci, ale przewaznie na mniejszych collegach i community college -- ale ci chodzi o te lepsze, wiec wlasnie te podalam. Niestety, na wizie studenckiej nie mozesz pracowac wiecej niz 20 godzin na kampusie - to beda malo wymagajace ale tez malo platne prace, np w bibliotece, kafeterii itp.

Jednym slowem, jezeli masz pieniadze - i stopnie, wyniki na egzaminach -- jest z czego wybierac. Poziom wszystkich uczelni ktore podalam jest dobry, profesorowie bardzo dobrzy, przystepni i pomocni, warunki nauki wrecz super. Ale niestety bez wydania ogromnych pieniedzy nie bardzo uda sie.

Napisano
TOEFL (Test of English as a Foreign Language) – Test z języka angielskiego w wersji amerykanskiej. Bardzo popularny w świecie, najbardziej oczywiście na terenie USA. Sprawdza poziom zaawansowania językowego w skali punktacji od 0 do 120 (wersja elektroniczna).Bardzo duża liczba firm, organizacji i instytucji na całym świecie honoruje wyniki tego egzaminu. Szczególnie popularny jako egzamin językowy na większości uczelni, zarówno amerykańskich, jak i w innych krajach.
SAT (Scholastic Aptitude Test) czyli Sprawdzian Umiejętności Akademickich został opracowany w celu umożliwienia przeprowadzania obiektywnego i rzetelnego sprawdzianu, czy dany kandydat na studenta (najczęściej uczeń szkoły średniej) posiadł dostateczne umiejętności, by podjąć naukę w college'u/uniwersytecie. W chwili obecnej SAT składa się z dwóch części (SAT I i SAT II) i pełni rolę standardowego egzaminu wstępnego w większości wyższych uczelni USA. Wyniki uzyskane z tego egzaminu są jednym z ważniejszych kryteriów przyjęcia.

http://www.english-school.pl/egzaminy.php

Chcą sprawdzić, czy się nadajesz, więc chyba raczej nie da się tego ominąć.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...