Skocz do zawartości

Które Miasto/stan Dla Studenta ?


bloodian

Rekomendowane odpowiedzi

hej

za dwa,trzy lata, mam w planie wyjechać do Ameryki na studia.

Byłem już rok w Kanadzie, Toronto, Mississauga, ale nie odpowiada mi tamten klimat: zbyt zindustrializowane, za chłodno.

to jest pytanie oczywiście do osób które coś wiedzą na ten temat; byli, są, mają rodzinę.

Szukam miasta w ameryce, o dużej aglomeracji, ciepłym klimacie, czystego, dużo rozrywek kulturalnych, przyjaznego dla młodzieży. Nie zależy mi na tym żeby college/university miał wysokie noty. Chodzi mi o to żeby się zaasymilować a amerykańskim społeczeństwie, nie skończyć Harward :]

na razie mam na oku Vancouver. Miasto plasuje na pierwszych miejscach na ankietach prowadzonych przez CNN czy inne media jako najlepsze miasto do życia. Ale czytając opinie ludzi; polaków, amerykanów, miejsce nie jest tak piękne na jakie wygląda.

nie obchodzą mnie aspekty kryzysu i wiz. Na razie chce obrać cel. Powierzchownie.

Mam pobyt w Kanadzie.

co o tym sądzicie ?

:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najpierw komentarze użytkowników Youtube przy filmie prezentującym Vancouver. Doszedłem jednak do wniosku że takie szczeniackie, mało elokwente wypowiedzi nie są warte uwagi ;)

doszedłem jednak później do jakiegoś forum polskich imigrantów, którzy opisują Vancouver jako mało zadbane w miejscach, nudne architektonicznie, a ludzi opisują jako fałszywych snobów, czy coś takiego.

zresztą, cholernie tam chłodno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz bardzo wygorowane wymagania, i watpie, ze znajdziesz cos co bedzie ci w 100% odpowiednie. That said,

Boston, Washington DC, San Francisco, San Diego, Austin

-- wszystkie te miasta sa i szalenie ciekawe gdzie jest sporo (albo bardzo duzo) uczelni i studentow. Boston i Washington maja jednak zimy, w San Francisco lato jest chlodne i zamglone, Austin jest fajne ale w Teksasie (dla wielu ogromny minus). Wszystkie te miejsca maja niektore okolice ktore nie sa zadbane. Tak po prostu jest w zyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha

wygląda na to że sam będe musiał podjąć tą cholernie ciężką decyzję ;)

może będzie łatwiej jak znajdę uczelnię która mnie interesuje, i pod tym kątem wybiorę miejsce ;]

co do moich wymagań ; Racja :)

uściślę: zależy mi na tym żeby miejsce było atrakcyjne w kategorii entertainment. Żeby się działo i to dużo. Nocne życie, koncerty, parady :P

San Francisco ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San Francisco jest swietne -- tylko ze pogoda jest inna niz ludzie sobie wyobrazaja. Duzo chmur, w lecie czesto rano i wieczorem jest po prostu zimno (10 stopni) i duzo mgly. I miasto baaaardzo drogie, trudno o porzadne lokum ktore nie kosztuje an arm and a leg.

W LA pogoda jest plusem ale bez samochodu bardzo ciezko, moze byc ciezko o mieszkanie w dostepnej cenie, architektocznie jest na ogol dno, chyba ze lubisz 100km kwadratowych suburbii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Tobie LA albo okolice, np. Santa Monica. Pogoda jak dla mnie super, bryza z Pacyfiku ostudza i orzezwia pustynie. Nie jest w zwiazku z tym tak goraco i sucho jak w Las Vegas czy w Arizonie. Za to powietrze nie jest ciezkie jak np. na Florydzie, gdzie wilgotnosc powietrza powoduje, ze wychodzac z domu jestes zaraz mokry i ciezko sie oddycha. Masz tez wieksze zroznicowanie w pogodzie niz monotonne cieplo przez caly rok. Sa zimy, ale bez sniegu, po prostu jest troszke chlodniej, ale nadal o wiele bardziej komfortowo niz w wiekszosci stanow. A jak chcesz snieg jedziesz w gory nieopodal i masz snieg. Niesamowite dzikie plaze. Lepsza pogoda niz w LA jest tylko w San Diego, ale LA jest o wiele wiekszym miastem z wiekszymi mozliwosciami.

Szkoly - UCLA, USC i bardzo przystepna oferta Santa Monica Community College i wiele innych.

Rozrywka - jak najbardziej, na swiatowym poziomie. Najwieksze miasto w USA zaraz po NYC. Wspaniale wzgorza do wspinaczki. Malownicze krete drogi i wiele budynkow mieszkalnych w stylu boutique, tak wiec nie wiem czy architektura jest taka slaba - krytykujacym propnuje wybrac sie w strone blue-collar, working/middle class looking Midwest.

Poza tym wszystko jest bardzo rozlozone, jest dosc szeroko i komfortowo, a nie sciasnione jedno na drugim. Duzo wieksze mieszkania niz w Nowej Anglii, wiecej pasow ruchu na drogach, wielkie California King beds, no i dla mnie plusem jest to, ze wszedzie moge sie poruszac samochodem, a nie tloczyc w metrze jak to jest w NYC.

Wszystko zalezy od tego czego szukasz. Kazdy ma inne priorytety. Dla mnie osobiscie LA jest najlepszym miastem w Stanach, ale to dlatego, ze this city describes me, a bylem w ponad 16 stanach do tej pory, tak wiec jakies tam male porownanie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...