Skocz do zawartości

Polacy Do Polski?


Inezand

Rekomendowane odpowiedzi

Dużo ostatnio mówi się o powrotach, wręcz masowych powrotach Polaków do Polski, właśnie z USA. Nasi rodacy coraz częściej wybierają Wielką Brytanię, Irlandię i Niemcy... a w USA coraz częściej udają się w celach turystycznych...

Czy to może wiązać się z łatwiejszym uzyskaniem wizy? Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duzo osob jednak nie potrafi sie odnalezc w nowych realiach na starym kontynencie. Rzeczywiscie zaplecze socjalne (edukacja, opieka medyczna itd.), legalizacja, tanie loty do Polski jakie oferuje pobyt na Wyspach Brytyjskich czy gdziekolwiek indziej w UE przemawiaja za.

Ale mentalnosc, pogoda i zycie w Europie jest inne. Wiem bo sam wrocilem do USA po moim pobycie w Anglii i Irlandii.

Mam tez znajomych z Kalifornii, ktorzy zdecydowali sie na taki krok po wieloletnim nielegalnym pobycie i sa teraz w Irlandii i trudno im sie odnalezc w tamtych realiach.

Ze slonecznej Kalifornii do krainy deszczowcow hehe

No ale cos za cos. Zalezy jakie kto ma priorytety. Czasem trudno jest miec wszystko na raz. Ich priorytetem byla legalizacja pobytu, legalna praca i benefity socjalne.

Wiec to maja. Mentalnie trudno im sie odnalezc jednak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli ktoś siedzi kilkanaście/kilkadziesiąt lat w Stanach to raczej ciężko by mu było wrócić do Europy i tu rozpoczynać nowe życie, w to nie wierzę, chyba że chodzi o tych którzy są tam 3,4,5 lat to możliwe, im człowiek jest gdzieś dłużej, tym trudniej mu coś zmieniać w swoim życiu

a co do wiz, to wydaje mi się, że to nie miało by większego wpływu na łatwość jej dostania. jedni wrócą, inni pojadą i tak w kółko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus Europa jest po prostu ciasna mimo ze nie ma tam takich molochow jak NYC ale jest ciasna (70mieszk na km kwadratowy podczas gdy w USA jest 31/km kwadr a Polnocna Ameryka 22/km kw.), w mysleniu takze, jest ciasna choc wielu twierdzi ze bardzo otwarta: hmmm moze ale nie w/g mnie.

To prawda jest ciasniej, ludzie chodza wiecej niz jezdza i ocieraja sie o siebie na przejsciach dla pieszych i w srodkach komunikacji miejskiej. Troche tak jak w Nowym Jorku. W ogole Nowa Anglia jest taka troche bardziej europejska, londynska powiedzialbym niz reszta stanow.

Ludzie w Stanach przyzwyczajeni sa do wiekszych dystansow i przestrzeni. Nawet w trakcie kontaktu, rozmowy stoja bardziej oddaleni od siebie niz Europejczycy.

Mnie sie nie podobala ta ciasnota w Europie, dlatego zyje sobie w Kalifornii.

Chociaz tu bez auta jak bez reki trzeba przyznac. Ale jest przynajmniej komfortowo. Wielkie domy, wielkie autostrady, olbrzymie California king size beds. Nie jest tak przytlaczajaco jak w ciasnych pokoikach gdzies w Londynie czy Nowym Jorku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co prawda to prawda w usa jest to dopiero poczatek recesji choc wielu twierdzi ze juz jest prawie koniec lacznie z idiota Bernanke

jednak prawda jest tez taka ze Anglia jest jeszcze w gorszej sytuacji i nie wydaje mi sie rozwiazaniem byc wyjazd z usa do anglii

jak anglia nie upadnie to bedzie juz dobrze narazie to cienko ich widze, jak ktos ma sterlingi to tez bym sie tego pozbyl

lepsze rozwiazanie byloby chocby Australia - to wspanialy kraj ktory ma wieksze mozliwosci i znacznie lepiej sobie poradzi w przyszlosci niz usa czy anglia chocby ze wzgledu na bogactwo zasobow naturalnych i ciagle rosnacy eksport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...