Skocz do zawartości

Wiza Turystyczna


natalia884

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dziekuje wam bardzo za odpowiedzi.. kurcze, powiedzialam cioci ze wizy nie otrzymalam i ona jest w szoku! zreszta ja rowniez, naprawde myslalam ze nie bedzie z tym problemu.. a tu cos takiego :) nie wiem co robic caly czas mysle.. chyba pojde ponownie za jakis czas..i wtedy jak bedzie odmowa to po prostu nie dam sie tak latwo..

A sly co masz na mysli piszac " szkoda ze nie zapytalas kogos innego dlaczego wizy nie otrzymalas" tzn kogo? jesli mozna wiedziec?

A azrael , jak myslisz kiedy ponownie powinnam pojsc na rozmowe?

Pozdrawiam

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Teraz nie idz na rozmowe,,rozegraj to dobrze tzn niech Ciocia napisze do Ambasady,,,do swojego Kongresmena i wtedy moze cos da bo moze byc tak ze pujdziesz za 2 razem np a tydzien i wyjdziesz bez wizy a tak bedzie jakas wieksza szansa na wize...tak wiec ja tak to widze i lepiej poczekac te 2-3 tygodnie na odpowiedz niz isc od tak sobie

Niech Ciocia to wszystko napisze jak sie maja sprawy,,dlaczego wyjechalas itp

piszac ze moglas sie zapytac kogos innego mialem na mysli aby jakis inny Konsul Ci to wytlumaczyl,,przelozony ...na forum juz byl taki przypadek i wiza zostala przyznana ...

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Witam Wszystkich ponownie :(

Nie bede juz pisala caleeej Mojej historii , wszystko jest opisane w powyzszych postach ;) tak wiec jak juz wszyscy wiecie( ten kto zainteresowany tematem oczywiscie :D) jak wiecie wiec staralam sie o wize O9 listopada i wizy tej nie otrzymalam.. Tak wiec radzilam sie was co zrobic i otoz co wymysliłam i jakie sa tego efekty :unsure: Opisze ponizej:

Tak wiec postanowilam ze mimo iz odmówiono mi wizy O9listopada to bede sie starala o nie ponownie.. tak wiec po trzech tyg. od wizyty czyli 02.12.2009 umowilam sie na ponowne spotkanie z konlulem w sprawie wizy.. Tak wiec wyglądało to nastepujaco.. Gdy dzwonilam umawiajac sie na spotk. Pan z infolinii uprzedzil mnie ze nie powinnam sie starac ponownie tak szybko dlatego ze prawdopodobnie decyzja bedzie negatywna.. odpowiedzilam ze zaryzykuje tak wiec umowil mnie na 9.00 rano 02.12.2009 , Pojawilam sie jakies pol godzinki przed czasem i widzac nie duza grupke ludzi przed wejsciem przystapilam do calej procedury, weszlam do srodka z sercem w gardle ;) i gdy wyswietlil sie moj numer podeszlam do okienka gdzie czekal na mnie konsul ;) Pytania ktore zadal:

czy pani studiuje? co pani studiuje, co robia rodzice, czy pani pracuje, po co chce pani jechac do Usa , przejrzal indeks..a ze nie mialam zadnych wpisow jeszcze to mi go oddal mowiac ze OTRZYMUJE PANI WIZE :)WELCOME IN USA!!!!!! Podziekowalam bardzo serdecznie i wrocilam do domku!! I jaki z tego wniosek: Sama nie wiem co o tym myslec, teraz wiem ze nie ma znaczenia ile sie mialo odmow, i moim zdanie OGROMNA role odgrywa to na kogo sie trafi ten Pan konsul byl przesympatyczny i bardzoooooo sie ciesze ze zayzykowalam i sie udalo. dzis dotarla do mnie wiza i mam ja na 2 lata , mogla by byc na troche dluzej ale co tam,, nie ma co narzekac ;) Tak wiec mam nadzieje ze kilka osob podnioslam na duchu po przez Moja historie :P i jak macie pytania to prosze:) Pozdrawiam

Napisano

Znaczenie ma za co sie mialo odmowe,,,jesli za tzw male wiezi to mozna isc i na 2 dzien jak kto pisza na stronie Ambasady

jak za klamstwa to inna sprawa...

ps to jest troche z tym jak jedziesz do 1 osoby i ta Ci nie wierzy i Cie oklamuje chociaz ma byc niby ok a inna znow wierzy Ci-ufa i pomaga i wez tutaj czlowieku zrozum takie postepowanie ..jesli sie jest w obu przypadkach OK

Napisano
Znaczenie ma za co sie mialo odmowe,,,jesli za tzw male wiezi to mozna isc i na 2 dzien jak kto pisza na stronie Ambasady

jak za klamstwa to inna sprawa...

ps to jest troche z tym jak jedziesz do 1 osoby i ta Ci nie wierzy i Cie oklamuje chociaz ma byc niby ok a inna znow wierzy Ci-ufa i pomaga i wez tutaj czlowieku zrozum takie postepowanie ..jesli sie jest w obu przypadkach OK

Widzisz Moje zwiazki z Polska sie nie zmienily po trzech tyogodniach , wszystko bylo dokladnie tak samo a zupelnie inny rezultat.. I badz tu mądry..zrozumiec to wszystko.. i zupelnie nie potrzebne byly te dwie wizyty, stres i strata pieniedzy :(

Napisano

A Ty myslisz ze ja sie zmienilem?bylem i jestem taki sam prawie ciagle bo mam swoje tzw minusy ale

jedni wierza -pomagaja a inny od Ciebie sie odwracaja chociaz sa niby rodzina i sa tzw wiezi krwi i wez tutaj czlowieku badz madry...

Ty masz to dobrze ze masz wize i masz do kogo leciec,,,ja tak nie mam i ciagle szukam tych odpowiednich osob ,moze kiedys znajde ,,,

Napisano

mam pytanko planuje wyjazd do nowego jorku przyjaciel mnie zaprasza na 2 tyg. ok polowy lutego chciałabym polecieć tylko teraz na koniec roku kończy mi się umowa o prace i nie chce jej przedłużać będę szukać innej pracy a w miedzy czasie mam zamiar się zaczepić w takiej firmie na umowę zlecenie zakończyłam już swoja edukacje obecnie pracuje w aptece na stażu i jeszcze mi troszkę zostanie do odrobienia tego stażu wiec wydaje mi się ze jest to powodem dla którego bede chciała wrócić żeby zdobyć prawo do wykonywania zawodu. pomóżcie bo zaczyna się stresować czekam na sugestie

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...