Bozka Napisano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 11 Kwietnia 2005 Pisz BRAK albo NIE DOTYCZY napisz N/A jako nie dotyczy.. ups.. właśnie.... N/A..... :oops: zapomniałek że to miało być po angielsku :oops:
dobry010 Napisano 11 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 11 Kwietnia 2005 "Pisz BRAK albo NIE DOTYCZY NBie możesz zostawić nie zapisanych kratek, wszędzie musi być coś napisane." na formularzu DS-156 w polu nr 8,9,,czesciowo w 16, częściowo w 25 nie moge wypelnic bo nie przyjmuje N/A. wiec nic nie wpisywalem... chodzi o te pola z nr telefonow, inne nazwiska i imiona N/A przyda mi sie przy wniosku DS-157 ale teraz mi zrobili zdjęcie - w zyciu bym nie pomyslal ze tak beznadziejnie moge na nim wyjsc czy u was tez na 3 stronie formularza jest taki dziwny prostokąt - ni to kod kreskowy, niewiadomo co to???? dziwnie w yglada... :?
dobry010 Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 chyba jestem gotowy... mam juz wszystkie dokumenty: 1.formularz DS-156 2.formularz DS-157 3.zdjęcie na formularzu 4.zaświadczenia o zarobkach rodziców 5.zaświadczenie z uczelni 6.indeks 7.legitymacje studencką 8.dowód wpłaty 9.paszport wyjezdzam jednak z Chełma (tak jak pisał sly6) - dzisiaj (a raczej jutro) o 2.50 a.m. bede musial sie przebujac ze stadionu 10-lecia. moze trafie... :? jak możecie to trzymajcie za mnie kciuki
Bozka Napisano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 Głowa do góry.. wszystko bęzie dobrze): Trzymamy kciuki... Trafisz na pewno, jak by co to pytaj jak trafić na Piękną.. ludzie Cię pokierują.. Powodzenia...(nie dziękuj)
sly6 Napisano 12 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 kieruj sie na drugi brzeg wisly i w strone palmy 8) powodzenia..z ciekawoski powiem ze bedziesz przechodzil kolo bylego Komitetu Centralnego Zjednoczonej Partii Robotniczej a potem Gieldy Papierow Wartosciowych
dobry010 Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2005 obejze chociaz budynki na mnie juz czas. jak wroce to pisze jak bylo...
dobry010 Napisano 13 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2005 MAAAAAAAAAAAAM, MAAAAAAAAAAAAAAAAAM, MAAAAAAAAAAAAAAAAM Wize opowiem wam moja dzieiejsza wyprawe do Wawy po wize... posłuchałem sie was i pojechałem na stadion 10-lecia z mojej miesciny wyjechałem o 2.50 a.m... wytelepało mnie przez cała drogę ze szok :? (dziwny był ten bus). O 6.15 byłem pod stadionem 10-lecia i się cudownie okazało ze busik jedzie jeszcze na Okęcie. Więc kierowca podrzucił mnie pod sama "palmę" (szkoda ze nie ma lisci) i tak jak mowiliscie stamtad to juz blisko było. Z mapa w reku ruszylem w strone ambasady - wiedzialem gdzie jestem jak zobaczylem 3 policjantow pod nia. chwile zastanowienia, w ktora strone Piekniej skrecic - wiedzialem juz gdzie isc jak zobaczylem grupke ludzi stojącą w rządku. Pod ambasada bylem o godzinie 6.27. W kolejce juz stalo okolo 20-30 osob. Stanalem za nimi a chwile po mnie pojawilo sie kilkadziesiat nastepnych osob. Poznalem 2 mile panie - jedna z nich tez przyszla walczyc po wize a druga ja wspierala. Zostawilismy jej telefony (jakos łatwo zaufałem jej - a gdyby zwinela mi phone... to bym chyba jej kolezance krzywde zrobil ) Caly czas krazyli wokol nas ludzie z ulotkami i wku..a kobieta ktora ustawiala kolejke - a byla z firmy naprzeciwko - wypelniajacej formularze wizowe. Troche po godzinie 7 weszlismy do srodka - a tam koles do mnie z nie ma mnie na liscie... poszukal, poszukal i znalazl... a ja sie troche postresowalem :? dalej standardowa procedura - wykrywacz metali, sciagniecie paska itp i nstepnie do 3 roznych kolejek - ja oczywiscie na żółta linię - po wize turystyczna. Strasznie zimno tam bylo - wywiało nas troche... W kolejce bylem 4 bo reszta z poprzedniej kolejki walczyla o wizy imigracyjne. Przyszedł jakis koles i zaczał sprawdzać dokumenty - zaczał poprawiac i zalatwiac niektorym kolesiom formularze DS-157 bo nie mieli :? Wezwali 5 pierwszych osób - czyli mnie też. Podszedlem do jakiejs kobiety - ta kazala mi wypelnic formularz dla DHL i dala mi numerek - bylem 2 (wczesniej zdazyla wczytac moje dane niz pozostalej trójki ) Poszedlem do piwnicy a tam 5 okienek a w nich pustki. Po jakis 20-30 minutach pojawilo sie 2 konsuli. Zaswiecil sie nr A001 i zaraz moj - A002. w okienku jakis mily koles - dobrze mu z oczu patrzyło :-). Najpierw pobranie odciskow palcow i.... pierwsze pytanie - kim jest dla mnie ta pani do ktorej jade??? ja - Ciocią. On - kiedy ciocia była ostatnio w kraju?? ja - w zeszlym roku w lipcu. On- co Pan studiuje? ja - filologie angielska. On - który rok? ja - 2. On - dziennie czy zaocznie? ja - dziennie. On - Dziekuje - prosze przejsc do stanowiska DHL. Przez cała tą krótka rozmowę nie wyciągnąłem zadnego zaswiadczenia oprocz formularzy i paszporu. Z wrazenia zapomnialem sie zapytac na jak dlugo dostalem wize - ale w ciagu 7 dni bede wiedzial i wtedy sie wam pochwale Okazalo sie ze dziewczyna z nr A0001 nadal stala przy okienku a ja bylem pierwszym ktory tego dnia został obsłużony i dostal wize.w DHL-u zle koles wpisal na wniosku nr mojego telefonu - pomylil jedna cyfre. ale to wyczailem juz po wyjsciu z ambasady :? mam nadzieje ze nie bedzie dzwonil :? O godzinie 8.31 juz dzwonilem do swojej dziewczyny i rodzicow - i szedłem w strone dworca centralnego Kilka rad dla was - nie wiem jak reszta sie zachowywala - ale najlepiej podejsc pewnie do okienka, nie bac sie - co bedzie to ma byc. Odpowiadajcie pewnie na pytania, przygotujcie sobie odpowiedzi na pare pytan ktore moga pasc i caly czas patrzcie na konsula - prosto w oczy sie nie da bo on lampi sie w monitor ale wiecie o co mi chodzi Przyjmujac tyle ludzi dziennie napewno wie jak zachowuje sie osoba ktora sciemnia lub nie zna odpowiedzi na podstawowe pytania (takie jest moje zdanie, a psychologia to potwierdza ). ps. dziekuje Wszystkim ktorzy pomagali mi w staraniach o wize i odpowiadali na moje czasami banalne pytania. Wasza wiedza okazała sie bezcenna!!! Pozdrawiam i zycze powodzenia wszystkim starajacym sie o wizy
Gość Napisano 13 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2005 Tzw. Gratulacje :wink: Czyli "Palma" działa (chociaż zgubiła liście) :wink: :wink: :wink: ps. Mierzyli linijką wymiary fotki ?
sly6 Napisano 13 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2005 to gratuluje a mowiles po Polsku czy Angielsku?a jak ta znajoma ,dostala wize czy nie? a po drugie ta babka pod Ambasada ma tyle do gadania co nic ,juz napisali o tym w Ambasadzie Kanadyjskiego ze nikt z Ambasady nie ma takiego upowaznienia aby ustawiac kolejke itp 8)
dobry010 Napisano 13 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2005 Czyli "Palma" działa (chociaż zgubiła liście) :wink: :wink: :wink:ps. Mierzyli linijką wymiary fotki ? działa, działa nie mierzyli - nie mieli podstaw. miałem dobrze wyciete
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.