dan Napisano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 1 Stycznia 2010 Gal, chlopie, skad sie urwales?? - jesli nie rozumiesz pytania - nie odpowiadaj na nie!! - jesli nie masz ZADNYCH merytorycznych uwag - to nie odpisuj!! - jesli nie interesuja cie zasady kulturalnej korespondencji - nie bierz w niej udzialu!! Co ma kwestia "mentalnosci swiata arabskiego" do ewentualnego wydluzenia sie procedury i ryzyka niezdazenia na polaczenie w minimalnym przedziale czasu ( wezmy: do 1 godz)?? Piszac o " tepocie Amerykanow" mialem na mysli dzialanie, a raczej nie-dzialanie ich sluzdb, za co WSZYSCY placa, tylko nie ONI!! No bo jak wyjasnic fakt, iz wysoki urzednik bankowy kraju bezsprzecznie "podwyzszonego ryzyka" DENUNCJUJE WLASNEGO SYNA, jako potencjalnego terroryste, a oni nic w tym zakresie nie robia i pozwalaja mu na dolot az nad terytorium USA??!! pozdro, ano na Nowy Rok!!
Jim Beam Napisano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 1 Stycznia 2010 Za tepote Amerykanow ma teraz placic caly swiat? To niedorzeczne!! Tylu uczciwym, normalnym ludziom nie chca dac wizy, a te cala holote wpuszczaja, jak leci!! Agentow, jak mrowkow, a nie potrafia najprostszych rzeczy! Czyje to slowa? i po czyms takim piszesz sobie: - jesli nie rozumiesz pytania - nie odpowiadaj na nie!! - jesli nie masz ZADNYCH merytorycznych uwag - to nie odpisuj!! - jesli nie interesuja cie zasady kulturalnej korespondencji - nie bierz w niej udzialu!! Dlaczego prowokujesz swoim postem? Twoim zdaniem pierwszy cytat jest merytoryczny i miesci sie w ramach kulturalnej dyskusji? Chcesz odpowiedzi zadaj pytanie, a swoje uwagi o "tepocie Amerykanow" i "holocie" zamiesz ewentualnie w off topic, kto zechce to sie odniesie. Proste?
Rademedes Napisano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2010 To daj znac jak poszlo, bo ja tez sie wybieram znowu, ale mam cykora, ze mnie wpuszcza przez tamte problemy na przejsciu samochodowym ku mojemu milemu zaskoczeniu poszlo niezle, dluzej czekalem w kolejce do przejscia (jakies 7 samochodow przede mna) niz potem na decyzje immigration, (musialem wejsc do srodka po kartke I-94), padly tylko krotkie pytania o to co robie w Kanadzie i po co jade, pobyt dostalem na 6 miesiecy - nie powiem przyda sie bo chce do USA jechac jeszcze kilka razy na doslownie kilka dni, to obejdzie sie bez koniecznosci uzyskiwania nowej I-94
paulawiki Napisano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2010 A pytali Cie o te NO EOS, NO AOS, itp. ktore wczesniej Ci wpisali ?
Rademedes Napisano 4 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 4 Stycznia 2010 nic a w paszporcie bylo to napisane dosc wyraznie, tak sobie mysle ze NO EOS itp nie jest samo w sobie problemem - gdyby mnie jednak zapytano czemu mam to wpisane, to odpowiedzialbym zgodnie z prawda "nie wiem", tak na marginesie myslalem, ze beda pytac o moje ostatnie przeboje z immigration - ale tutaj mialem w planie mowic to co zaszlo i nic nie ukrywac, w koncu nie zrobilem niczego zlego
paulawiki Napisano 5 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 5 Stycznia 2010 O to fajnie Uspokoiles mnie. Ja w paszporcie mam wyraznie napisane wszystkie te skroty
Rademedes Napisano 9 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2010 u mnie tez widac dobrze tez skroty od ostatniego wjazdu udalo mi sie wrocic i ponownie wjechac do USA, tym razem droga lotnicza z Toronto ostatni atak na samolot, rzeczywiscie skomplikowal cale procedury na lotnisku (dla przyp. odprawa USA jest na lotnisku w Toronto) - 1h czekania po boarding pass (a bylem moze 9 w kolejce) - 40 minut czekania na kontrole paszportowa US - 5 minut na US customs - 10 minut czekania - kontrola bezpieczenstwa - 10 minut czekania - kontrola osobista (kazdy bez wyjatku) - 10 minut czekania - ponowna kontrola bagazu podrecznego i szczesliwie po ponad 2h czekania mozna bylo wreszcie usiasc spokojnie, nie liczac oczywiscie czasu, jaki spedzilem na lotnisku zanim ktos przyszedl i zajal sie ta pierwsza kolejka mialem juz swoja I-94, ale byly standardowe pytania, na ile i gdzie, skanowanie palcow, foto i pieczatka juz bez daty a z wpisem B2
dan Napisano 10 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 10 Stycznia 2010 Rademenes, to ladnie cie przetrzymali. No i tu wlasnie jest klopot... Zakladam sobie lot na luty. Lece z Monachium do Waszyngtonu, dalej do LA. No i w Waszyngtonie mam 1,5 godz czasu!! Czy w ogole jest jakas szasa, zeby zdazyc? Pewnie karty pokladowe bede juz mial, wie co odpada. Ale dochodzi cale immigration... Wg tych nowych ram czasowych, chyba niemozliwoscia jest przebrnac przez to w 1,5 godz!! Noooo, bedzie cieplo! pozdro, dan
Rademedes Napisano 10 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 10 Stycznia 2010 nie powinienes miec problemu, te kontrole to sie zdazaja chyba tylko na lotniskach, z ktorych sie leci do USA i dotycza tylko lotow do USA juz w samym USA odprawa wyglada raczej normalnie trzeba jeszcze pamietac, ze te bardziej szczegolowe kontrole sa tymczasowe, skoro tak to ciekawe po co sa? przeciez logiczne, ze jesli jacys terrorysci beda chcieli zaatakowac samolot, to nie beda tego robic podczas wzmozonych kontroli
sly6 Napisano 10 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 10 Stycznia 2010 dan spytaj sie w danej linii lotniczej jak kto jest z tym czasem ,,no i Oni dobrze wiedza ze moga byc pewne opoznienia w lotach wiec jak nie polecisz 1 samolotem to polecisz innym
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.