Rewolucja W Usa

[karina]

Liberal mowi do rzadu naloz na mnie podatki, tutaj jest moj szmal ktory zarobilem ,ale w zamian za to zaopiekuj sie mna i moja rodzina.

Konserwatysta mowi do rzadu ,nie biez zadnych podatkow ,zostaw moj szmal w spokoju, ja sie sam zajme soba i swoja rodzina.

hm... no nie do konca tak, bo wiele osob (mowie o zwolennikach Obamy) nic nie zarobilo, ale "zaopiekuj sie mna i moja rodzina" - tak, to popieraja i to bardzo.

Any food stamps, dodatki do mieszkania, darmowe posilki, zwroty podatkow (ulgi dla ubogich), pokrycie rachunkow za prad, gaz itd - przyjmia z otwartymi rekami ... Popieraja tez opodatkowanie najbogatszych - maja niech placa i nas utrzymuja.. Troche grosza wapada tez na "objazdowkach" czyli podrozach z ACORN i innymi organizations, ktore funduja wycieczki do stanow gdzie jest akurat glosowanie..

Bud Light - takie male uzupelnienie, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz...

[bigguy]

hehe ale sie wam na politykowanie zebralo

powinni obalic FED, poslac bernanke i geithnera za kratki

a do tego pozwolic upasc AIG i Goldmanowi to juz w ogole bylo super

a tak poza tym co wy chcecie od Glena Becka - spoko koles, mowi to co mysli prosto z mostu i to mi sie podoba

potrzeba wiecej takich ludzi a nie falszywych politycznych amerykanow

[Jim Beam]

powinni obalic FED, poslac bernanke i geithnera za kratki

a do tego pozwolic upasc AIG i Goldmanowi to juz w ogole bylo super

Calkowicie sie z toba zgadzam.

"End the FED".

[gal]

Przesadzacie wszyscy. To nie jest rewolucja, to nawet nie jest niezwykly fenomen. Tradycyjnie w mid-term elections, amerykanie wybieraja partie odwrotna od tej ktora jest w bialym domu. W tym roku nie bedzie inaczej. I zaden racjonalny czlowiek innego rezultatu nie oczekiwal.

to nie jest kwestia wybory czegos innego co jest w bialym domu...

w tym wypadku to jest autentyczny zwrot ku innemu.

Mysle ze wielu z nas jak i ogrom Amerykanow ma dosc kreatywnych rzadow obamy (dla mnie sa one w sam raz zmierzajace do komunizmu a jak), dalekie sa one od hasel przedwyborczych o "change" bo change to nam nawet w kieszeni juz wkortce nie zostanie.

[gabrielangel]

Jest dokladnie jak Katlia napisala a nie zadna wyimaginowana rewolucja. Przypominam tez, ze przez 10 z 13 ostatnich lat gubernatorami stanu MA byli REPUBLIKANIE. Jesli o czymkolwiek to swiadczy to o tym, ze duza czesc Demokratow z MA potrafia glosowac na kandytata, ktory jest po prostu lepszy bez slepego zapatrywania sie w przynaleznosc partyjna ( co przychodzi bardzo ciezko Republikanom ). Nie inaczej bylo w tym przypadku.

Konserwatysci chca jak najmniesza inwazje rzadu w nasze zycie,czyli pozwol ludziom robic i decydowac co chca jezeli oczywiscie pozostaje to w granicach prawa.Konserwatysta wierzy w fundamentalne znaczenie pojedynczej osoby i strukture rodziny bez niczyjej pomocy.Jezeli cos sie stanie i potrzebna jest pomoc to zwraca sia najpierw do znajomych, sasiadow, kosciola, powiatu ,stanu a na koncu do rzadu.

Zgadza sie. Dlatego wiekszosc konserwatystow zyje w zapyzialych miescinkach gdzie pielegnuje sie wspaniale tradycje ksenofobizmu, irracjonalnego strachu przed "zlym" rzadem, bigoterii, swietego prawa do posiadania broni itd.

Liberal ma calkowicie odmienne stanowisko, jego wizja to socjalistyczna forma rzadu z gory na dol w ktorym wolnosc jednostki jest narazona na rzekome dobro zbiorowe grupy spolecznej.Liberalowie chca mieć większą kontrolę nad ludźmi wierza w to ze Rzad powinien im dac i sie zaopiekowac ich rodzina.

Po czesci sie zgadza. W przeciwienstwie do konserwatystytow, ktorzy chcieliby byc pozostawieni sami sobie, liberalowie i demokraci pielegnuja jedna z najbardziej naturalnych cech ssakow i rasy ludzkiej - zycia w grupie. Dlatego tez wiekszosc koncetruje sie w wiekszych miastach oraz jak sam napisales "college town", czyli miejscach gdzie rzadzi edukacja, kreatywnosc, roznorodnosc.

Czyli Konserwatysta ma calkowita wolnosc z wlasna dpowiedzialnoscia do funkcjowania w spoleczenstwie a Liberal musi sie podporzadkowac do zbiorowych interesow czlonkow spoleczenstwa.

A jeszcze prosciej.

Liberal mowi do rzadu naloz na mnie podatki, tutaj jest moj szmal ktory zarobilem ,ale w zamian za to zaopiekuj sie mna i moja rodzina.

Konserwatysta mowi do rzadu ,nie biez zadnych podatkow ,zostaw moj szmal w spokoju, ja sie sam zajme soba i swoja rodzina.

A jeszcze inaczej: Liberal mowi naloz na mnie podatki, wiec rzad moze pomoc mnie i komus kto pomocy potrzebuje. Konserwatystya mowi, won od mojej salaty, nie interesuje mnie nikt inny tylko moja rodzina. Moze komus pomoge a moze nie.

Ale co zauwazylem to jest to ze podczas konfrontacji i odmiennego zdania liberali zawsze chca cie zmusic zebys uwierzyl ze ich wartosci i przekonania sa lepsze na dodatek nigdy tego nie popra faktami i tylko jedyna bron jest kogos osmieszyc.Przyklad ...slowo Grubas i Pajac.

Zgadza sie. Demokraci i Liberalowie to z definicji ludzie bardziej kreatywni i "osmieszanie" jest jedna z ich broni. Bronia republikanow (oprocz ostrej amunicji) sa czesto populistyczne tyrady przesiakniete jadem, ktore bardzo latwo trafiaja do niewyksztalconych wyborcow.

Wystarczy popatrzec na wyrazy i sformuowania uzyte w pierwszym poscie ( notabene, Kim Dzong Il we wlasnej osobie by sie nie powstydzil takiego tonu przemowienia gdyby zamienic marksistow i politbiuro na kapitalistow i cia ) : ...mafijnych metod i jego marksistowskiej ideologii... Partia egzekwuja wojne przeciwko naszym tradycjom... stare Soviet Politbiuro... Klamstwa korupcja, kamuflaz, tajne spotkania za zamknietymi drzwiami... lapówki, zastraszaja naszych prawodawców... wymuszania swojej radykalnej agendy itd.

Co tak naprawde nie jest aktualne bo Rush juz od pol roku temu zgubil wage i nikt go nie widzi jako "grubasa" , Pajac?? ...No Comment.:-)

O przepraszam, nie wiedzialem ze schudl (w koncu prowadzi audycje radiowa) - zwracam honor, od tej pory bede go nazywal "Niebezpieczny Pajac II". Rzeczywiscie komentarz jest niepotrzebny co do Glenna Becka, wystarczy poogladac Fox News albo wejsc sobie na youtube. Mowiac calkiem serio, jest mi przykro, ze twarza Republikanow sa ci dwaj pajace i Sarah Palin, bo stac ta partia na normalnych ludzi (jak chociazby Romney).

Dla osob, ktore chcialyby sie dowiedziec o roznicach miedzy konserwatystami a liberalami polecam ten filmik (uwaga, ultra konserwatysci moga poczuc sie urazeni jednym czy dwoma kawalami, ale warto przez nie przebrnac bo to byly bardzo ciekawe badania, ktore wyjasniaja roznice pomiedzy liberalami i konserwatystami z psychologicznego punktu widzenia)

Amerykanie nigdy nie zapomna co Michelle Obama powiedziala na kampanii wyborczej swojego meza. “For the first time in my adult lifetime, I am really proud of my country" WOW ???

No coz, Ameryka zapomniala bardzo szybko, skoro wybrala jej meza na prezydenta. A moze po prostu zrozumiala to inaczej, niz ci Amerykanie z ktorymi sie indentyfikujesz.

PS. Ktos wspomnial o ruchu Tea Party - polecam swietny

na youtube o tym co ten ruch soba reprezentuje.

[Jim Beam]

To nie jest rewolucja, to nawet nie jest niezwykly fenomen. Tradycyjnie w mid-term elections, amerykanie wybieraja partie odwrotna od tej ktora jest w bialym domu. W tym roku nie bedzie inaczej. I zaden racjonalny czlowiek innego rezultatu nie oczekiwal.

Tak, tak - zaden racjonalny czlowiek nie oczekiwal - widzialas miny demokratow w sztabie Marthy Coacley? Niedowierzanie, przerazenie, rozpacz - bezcenne. Widzialas reakcje Bialego Domu nastepnego dnia? a moze oni wszyscy nie sa wystarczajaco "racjonalni'?

Zaden fenomen?

Widziales relacje, czytalas cos o akcji 9/12? Wiesz ilu bylo uczestnikow marszu w Waszyngtonie? Jezeli dla ciebie przemarsz kilkustet tysiecy obywateli, ktorzy poswiecili swoj czas, jechali niejednokrotnie setki mil by pokazac swoje niezdowolenie nie jest fenomenalne to nie wiem co jest.

ps. ACORN nie podstawil im autobusow, zwiazki zawodowe nie placily im za nadgodziny a wiekszosc transparentow malowali wlasnorecznie na kawalkach kartonu.

Rozumiem, ze mozesz miec inne niz konserwartywne poglady, niemniej jednak odwracanie glowy od tego co sie teraz w Ameryce dzieje tych zmian nie zatrzyma. Miejmy nadzieje, ze z tego wszystkiego USA wyjda mocniejsze, a Konstytucja i jej zapisy odzyskaja nalezne im miejsce i szacunek. Czego nam wszystkim goraco zycze.

[Jim Beam]

PS. Ktos wspomnial o ruchu Tea Party - polecam swietny filmik na youtube o tym co ten ruch soba reprezentuje.

Ja wspomnialem o Tea Party.

Skoro filmiki na youtube sa dla ciebie zrodlem wiedzy to obawiam sie, ze dlugo nie pogadamy.

Nie uwazasz, ze uczciwie byloby obok tendencyjnie zestawionych wypowiedzi oszolomow (w kazdym tlumie sie ich znajdzie) pokazac tez racje drugiej strony?

http://www.the912project.com/the-912-2/

[katlia]

Jim Bean, radze mniej telewizji, i wiecej ksiazek. Mniej histerii i wiecej historii.

[Jim Beam]

Pojecia nie masz co czytam, ogladam i wiem wiec daruj sobie te zalosne rady.

Nie stac cie na nic wiecej poza atakami ad personam?

[katlia]

Piszesz o minach, rozpaczy, przerazeniem -- to co ogladales w telewizji.

A nie o tym, co racjonalna prasa (isntnieje taka) i historycy ktorzy od dziesiatek lat badaja wybory amerykanskie mowia na ten temat. Ale ja nie wiem o czym mowie, oczywiscie. Ja tylko mieszkam tu 40 lat, mam wyzsze wyksztalcenie zwiazane z nasza tematyka, bylam w Bostonie we wtorek, w przyszlym tygodniu bede w Washingtonie, pracuje czesciowo z firma politycznie/lobbingowa -- i wole opinie racjonalnych ludzi, nie histerykow ktorzy od razu dra sie 'rewolucja.' Bo ja takie 'rewolucje' widze w kazdych wyborach, i wiem, ze ogolnie mowiac plus ca change, plus c'est la meme chose. Niestety.