Skocz do zawartości

"naiwne/dziwne" Pytanie


Gucio

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czy znacie moze kogos kto na kogo byla skladana petycja na GC dwukrotnie ? Ciekawi mnie to czy taka osoba bedzie oczekiwac "standardowa" ilosc lat czy czesc lat jakims sposobem zostanie mu zaliczona.

Ja odczekalem swoje 7 lat, dostalem GC, odczekalem 5 lat na obywatelstwo, zdalem egzamin i .... wyjechalem z usa i stracilem GC. Czyli w sumie "przeczekalem" 12 lat.

Teraz moj ojciec chce sponsorowac mnie wraz z rodzina jeszcze raz, co zajmuje srednio 10 lat minimum i nie wiem czy wogole jest sens to zaczynac od nowa.

Pewnie takich przykadkow jak moj nie ma wiele

Napisano

to szybciej juz wyjdziesz do Kanady,dostaniesz obywatelstwo jak widze

jak narazie nikt sie tak nie staral z forum -chyba ze nie pisal a z tego co pisalo na forum to zaczynasz sprawe od nowa...

Napisano

Dokladnie tak na to wyglada.

Pracuje juz 7-my rok jako IT za granica wiec raczej zaliczam sie do "skilled workers". Studia w tym kierunku tez mam skonczone, zona tez jest po studiach, mowi po angielsku tak wiec chyba zloze papiery do Kanady.

Czytalem na forum ze ludzie czekaja ok 1 roku na Kanadyjska GC.

Bylem 2 razy w Kanadzie na wycieczce bedac w USA i powiem iz tez mi sie to podobalo.

Napisano

Tyle, ze z tego co teraz wyczytalem, moja grupa zawodowa (2147 Computer Engineers) sie nie kwalifikuje do programu. Troche to opisy grup sa niejednoznaczne, czasami podchodze pod grupe menagerska a czasami pod grupe inzynierow.

Ciekawe czy jest jakas instytucja rzadowa ktore rozwiewa takie watpliwosci.

Napisano
Czy znacie moze kogos kto na kogo byla skladana petycja na GC dwukrotnie ?

znam takie osoby

Ciekawi mnie to czy taka osoba bedzie oczekiwac "standardowa" ilosc lat czy czesc lat jakims sposobem zostanie mu zaliczona.

niestety czekasz od nowa.

Ja odczekalem swoje 7 lat, dostalem GC, odczekalem 5 lat na obywatelstwo, zdalem egzamin i .... wyjechalem z usa i stracilem GC. Czyli w sumie "przeczekalem" 12 lat.

Teraz moj ojciec chce sponsorowac mnie wraz z rodzina jeszcze raz, co zajmuje srednio 10 lat minimum i nie wiem czy wogole jest sens to zaczynac od nowa.

musi wszystko isc od nowa

Pewnie takich przykadkow jak moj nie ma wiele

dokladnie takich samych nie ma wiele :(

jezeli chcesz ze mna porozmawiac, to daj mi znac. Chcialabym, zebys wiedzial, ze Twoja sprawa pojdzie innym torem i lepiej zebys o tym wiedzial wczesniej..

Napisano

Dzieki Karina na odpowiedz.

Znaczy sie beda mi pewnie robic wiecej klopotow lub wogole odrzuca podanie mojego ojca o sponsorowanie nas ?

Ja mowilem ojcu ze to nie bedzie takie latwe, no ale jak ktos sie uprze, to co zrobic. Nie chce sie klucic z nim bo nie ma o co.

W sumie ja nie bardzo sie pale na ten wyjazd, ale moj ojciec sie uparl ze zlozy I-130 tym razem na nasza trojke (mam 3 miesiecznego syna :( ). Wiem iz okres czekania to minimum 10 lat czyli troche nie realne dla nas, ale jak ojciec chce zlozyc to niech sklada, mi to to nie przeszkadza.

BTW. Co do mojej sprawy, wreszcie dostalem dokumenty z sadu imigracyjnego w NYC (znaczy sie kopie, bo poprosilem i przyslali mi do uk poczta kurierska), ze moja sprawa zostala przerwana/zakonczona, po tym jak wyslalem im kopie rezygnacji z GC.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...