MG5 Napisano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2010 Tak jak w temacie - jakie jest wasze ulubione miasto w USA, najlepiej z uargumentowaniem dla mnie, ponieważ planuje za parę dobrych lat wyemigrować do USA, nie wiem wciąż do jakiego miasta.
MATIX Napisano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2010 A zastanawiałeś się na jakiej zasadzie wyemigrować do USA? Bo to nie jest jak na dzień dzisiejszy taka łatwa sprawa... A co do tematu to zależy czego oczekujesz od miasta, czy dobrej komunikacji miejskiej, czy pogody, lub może chcesz by było dużo polaków i polskie dzielnice...?
MG5 Napisano 2 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2010 Oczywiście wiem, że to nie taka łatwa sprawa, ogólnie to myślałem zawsze żeby sobie przez 2/3 lata zwiedzić USA np. jeżdzić na wakacje, poznać a potem wyemigrować. Co do miast to ostatnio maks sie jaram LA, podoba mi się też NYC - taka wielka metropolia, ale już nie ta pogoda. Chicago jakoś nigdy mnie nie ciągnęło - tak naprawdę b. mało o tym miejscu wiem. Może Miami?
MATIX Napisano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2010 Każde miasto ma swój urok wg mnie i La, i SF i LV i NYC i Miami... Można wymieniać dalej Jeżeli chodzi o widoki, pogodę, spędzanie wolnego czasu to Miami super sprawa... Najlepszym rozwiązaniem, tak jak powiedziałeś, to pojechać i pozwiedzać, i zobaczyć co najbardziej odpowiada. Jeżeli nic się w prawie nie zmieni to sposobem na emigracje jest ślub z obywatelem stanów (najłatwiejszy)
MG5 Napisano 3 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 3 Sierpnia 2010 czyli jechać na wizie turystycznej i się ożenić z amerykanką, zostać tam i mieć już wszystko załatwione a potem rozwód? i nie ma innego sposobu bo to mi się trochę nie widzi ... wracając do tematu piszcie wasze ulubione miasta w US
Joanna30 Napisano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 3 Sierpnia 2010 Rozwód? To może skutkować odebraniem zielonej karty. A co do miast, to mnie się podobało w Seattle. Byłam też w Nowym Jorku i Los Angeles, i też mi się podobało. Dlatego najlepiej samemu pojechać, zorientować się, porównać i wtedy wybrać.
sly6 Napisano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 3 Sierpnia 2010 MG5 moze zacznij od tematow o zielonej karcie i nie wierz w takie cos ze slub i GC,bo bywa czasami tak ze idziesz na rozmowe a wychodzisz bez GC oraz z nakazem opuszczenia USA\ to samo znalesc tam kogos na slub nie jest takie proste i latwe ...
MG5 Napisano 3 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 3 Sierpnia 2010 macie rację oczywiście. ożenić na wizie turystycznej a potem przedstawić sytuację jako to, że nie jechałem tam z zamiarem ślubu
gal Napisano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 3 Sierpnia 2010 Kazde miasto metropolia ma swoj urok, problem polega czy bedziesz umial sie w nim odnalezc
Jim Beam Napisano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2010 Rozwód?To może skutkować odebraniem zielonej karty. To nie jest prawda.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.