Zielona Karta

[moli71]

Witam wszystkich,jestem po slubie 2miesiace,moj maz ma obywatelstwo,chcialam zaczac cala procedure strania sie o zielona karte,ale caly czas zastanawiam sie czy nie skorzystac z pomocy adwokata,moze ktos z Was moze podpowiedziec mi jakiegos dobrego najlepiej pochodzenia polskiego,moze wiecie jak to wszystko przebiega jesli cala sprawa zajmuje sie adwokat i jakie sa koszty.Dziekuje.Pozdrawiam:)

[KW]

Zacznijmy od tego na jakiej wizie jestes i jak skomplikowna jest twoja historia imigracyjna

prawnika warto brac jeli masz skomplikowana historie, przesiedziane wizy, kilka wiz roznych wiz, studenckie, pracownicze ....

jesli sie po prostu hajtnelas na turystycznej albo K1 to spokojnie sama wypelnisz papiery

zobacz przypiete posty z instrukcjami na forum emigracja

kosz samych aplikacji to $1000

mozesz zatrudnic prawnika tylko po to by sprawdzil czy dobrz wypelnilas papiery, wtedy bedzie najtaniej

spokojnie morzesz sama je potem wyslac a reszta to juz tylko czekanie

no i szukaj prawnika co sie zna na prawie imigracyjnym a nie takiego od wszystkiego,a tym bardziej nie agencje wypelniajaca papiery

bo moga mniej wiedziec od ciebie, bylo juz troche wyborze prawnika na forum

[sly6]

zapoznaj sie z tymi tematami,nawet sa one przyczepione w tym dziale:

http://www.usa.info.pl/board/index.php?showtopic=11705

http://www.usa.info.pl/board/Formalnosci-P...lem-t14622.html

co do prawnika to jak wyzej napisala KW ze zalezy od pewnych czynnikow

i najgorzej moze byc wtedy ze stracisz czas oraz kase a tej kasy mozesz stracic i dobrych pare tys dol jak popadniesz zle

[elmo32]

hej jeżeli Twoja sprawa nie jest skomplikowana to śmiało można wszystko samemu wypełnić. Na forum jest tyle różnych informacji, wystarczy czytać i pytać, a zawsze znajdzie się osoba z pomocną dłonią ja razem z mężem wypełniałam dokumenty (z tym że ja jestem w Polsce, a on w stanach, a u Ciebie jest inna sytuacja) i nie było żadnych problemów. W razie pytań jeżeli tylko mogłabym pomóc pisz pozdrawiam i życzę powodzenia i cierpliwości

[sly6]

pytanie proste>?

po co brac z pochodzenia polskiego adwokata?ze bedzie inny niz inni,lepszy,zrozumie?

bywa z tym roznie jak rozni sa ludzie

[zuzia]

sly,moli zapewne miala na mysli adwokata dwujezycznego,wcale sie dziwie,bo jezeli nie zna na tyle dobrze angielskiego,to chyba lepiej zeby ktos jej wytlumaczyl w miare jasno po polsku.ona bedzie sie czula bardziej komfortowo,a nie stresowala i udawala ze wszystko jest fine.Wez po uwage,ze jest mase slownictwa fachowego i nie zawsze podreczny slownik jest w stanie przetlumaczyc.Chyba nie sadzisz ,ze pojdzie do prawnika z dyktafonem ,nagra rozmowe,a potem spedzi noc na tlumaczeniu.

[sly6]

zuzia moze tak byc jak piszesz ale trzeba pamietac o tym ze wiele takich osob zeruje na takich osobach bo nie znaja jezyka-nie znaja przepisow i wiele innych-bo czy ktos polsko-jezyczny Nas oszuka>przeciez nie powinien?

nie mozna pisac ze kazda osoba taka jest ale nalezy uwazac ..

[zuzia]

oczywiscie,ze tak.powiem,ci z wlasnego doswiadczenia,ze kazda wizyte u adwokata,weryfikowalam sama,szukalam potwierdzenia jego slow na internecie,czytalam mase przepisow na stronie uscis,czytalam posty Kariny ,bo to ze wzielam adwokata,to nie znaczylo ze mu ufam w 100% sa ludzie i ludzie,a to ze sa prawnicy ,ktorzy zeruja na niewiedzy innych,to niestety nie jest zadna nowoscia moze mialam szczescie,a ale moj adwokat nigdy mnie nie "przekrecil" i zawsze to co powiedzial zgadzalo sie z rzeczywistoscia.Nie moge jedynie zagwarantowac,ze inni jego klienci byli zadowoleni z jego pracy,bo poprostu nie wiem i nie znam ich.

[sly6]

zuzia to jest wlasnie zycie ..

popadniesz albo dobrze albo tez zle ..mialas to szczescie ze dobrze popadlas a moze to nie szczescie a normalnosc jaka powinna byc?

[zuzia]

tu nie chodzi sly o szczescie,tu chyba dzialal zdrowy rozsadek,bo jesli ktos mi opowiada "cuda wianki"na dzien dobry i gwarantuje mi zalatwienie sprawy w pare miesiecy,to wierz mi dziekuje takiej osobie za wspolprace,bo zaden szanujacy sie prawnik nie gwarantuje ci pozytywne zalatwienie sprawy.oni nie sa cudotworcami i trzeba miec to na uwadze.Jezeli ma sie jakies "ale" to idzie sie na konsultacje do 2 ,albo i 10 prawnika,lepiej stracic pare stowek,anizeli pare lub kilkanascie tysiecy $$$.Karina kiedys bodajze pisala w jakims poscie,ze jezeli nie mamy pewnosci co do adwokata,to zawsze mozna go sprawdzic na AILA I jeszcze jedno prawnik od wszystkiego to prawnik od niczego,a co do zaufania to nie ufam nikomu w 100% ufam tylko sobie:)