Jackie Napisano 20 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 20 Sierpnia 2010 Moja ulubiona linia Porter coś nie ma aktualnie promocji, a musiałam w tym tygodniu kupić bilet do Montrealu. Zdegustowana cenami biletów lotniczych z Chicago do Kanady postanowiłam szukać innych opcji. 1. Część trasy można pokonać samolotem, część autobusem, np. planując wycieczkę do Montrealu trzeba tylko dostać się do Plattsburgh NY lub Burlington VT i wskoczyć w autobus - jazda trwa trochę ponad dwie godziny. Opcja tania i fajna dla osób które mieszkają w mieście mającym bezposrednie połączenie lotnicze z ww miejscowościami, ja niestety musiałabym się bawić w przesiadki... nie kce mi się nawet za darmo. 2. Jazda autobusem to niedroga sprawa, ale ja nie dam już rady w moim wieku męczyć się kilkanaście godzin w pozycji wyłącznie siedzącej, a z Chicago do mojego ukochanego Montrealu taka przyjemność trwa ok. dobę. Nawet za niewiele ponad stówę w obie strony... nie kce mi się 3. W moim przypadku jazda samochodem odpada. Nie kce mi się wyjaśniać czemu, musicie uwierzyć na słowo że powód jest istotny Zresztą kilkanaście godzin w samochodzie to żadna rozrywka, chyba że podróżuje się z kimś. Ja niestety podróżuję samotnie. 4. Pozostają samoloty Cały dzień spędziłam klepiąc w klawiaturę, szukając lotów. Bezpośrednie loty Chicago-Montreal są koszmarnie drogie, a przesiadki mnie już męczą (nie kce mi się, a jak). Nie po to urządzam sobie wakacje by zwiedzać lotniska... I wówczas przypomniałam sobie że mam koleżanką która często jeździ do Cleveland i mogłaby mnie przecież podrzucić. Na Orbitz wklepałam roundtrip CLE-YUL, zapomniałam zaznaczyć opcję "I prefer non-stop flights" i wykoczyła mi całkiem przyzwoita oferta United Airlines, za lot z przesiadką W CHICAGO Ten sam lot z Chicago, pomijając Cleveland, kosztuje ponad 7 stówek. Ja zapłaciłam 392. W dodatku nie muszę się zrywać skoro świt, bo lecę o 9.30 i dwie godzinki później jestem w Montrealu. Naturalnie podróż do Cleveland sobie daruję. Naprawdę nie rozumiem logiki linii lotniczych.
sly6 Napisano 20 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 20 Sierpnia 2010 znajoma leci pod koniec miesiaca do Montrealu i miala bilet z AF za ponad 3 tys zl a znalazla jej pani z biura za mniej niz 3tys i to delta,,jak wiadomo AF i Delta wspolpracuja i leci ta sama trasa wiec trasa jest taka sama a cena rozna takich przypadkow moze byc o wiele wiecej i moze ktos cos napisze jeszcze do tego
margaux Napisano 20 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 20 Sierpnia 2010 Jackie, sprawdz tylko czy w warunkach podrozy nie jest zaznaczona opcja, ze wszystkie loty musza sie odbyc w takiej kolejnosci w jakkiej je kupilas tzn musisz odbyc lot Cleveland - Chicago, a nie tylko Chicago -Montreal, bo jezeli nie pojawisz sie w Cleveland bedzie to traktowane jako NO SHOW i caly Twoj bilet bedzie anulowany. Tak robi np Air France. Calkiem niedawno mialam taki przypadek. Facet mial bilet Marsylia - Paryz - JFK. Stawil sie od razu na lotnisku w Paryzu i musial niestety kupic nowy bilet do USA, bo tamten zostal automatycznie anulowany.
mathew75 Napisano 21 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2010 Zapomnij że wsiądziesz do tego samolotu w Chicago Na bank, Twoje miejsce dostanie ktoś z listy oczekujących w Chicago a jak nie, to będziesz musiała wykupic pełny bilet. Fakt że masz gdzieś przesiadke, nie oznacza że możesz rozpocząc podróż z tego miejsca. W Chicago przy odprawie, w ogóle nie będzie cie w systemie !
Jackie Napisano 21 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2010 Wsiądę do samolotu w Cleveland O rewelacji z biletami dowiedziałam się wczoraj w pracy - koleżanka zaproponowała że zamiast pojechać do narzeczonego rano, wybierze się do Cleveland wieczorem i mnie zabierze. A wracając wysiądę w Chicago. Mogą mnie cmoknąć
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.