roktiw Napisano 23 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 23 Listopada 2010 witam:) w przyszłości chciałbym studiować pilotaż w usa. w związku z tym mam pytanie: czy istnieją jakieś stypendia dla zagranicznych studentów? pozdrawiam:)
katlia Napisano 23 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 23 Listopada 2010 Sa stypendia -- ale przewaznie tylko w tych najbardziej elitarnych prywatnych szkolach, i tylko dla naprawde niezwyklych, wyjatkowych studentow: napisales ksiazke? opublikowales badania naukowe? wygrales olympiade miedzynarodowa? To jest poziom tych, ktorzy dostaja stypendia na te najlepsze uczelnie. Dodam, ze wiele uczelni da ci troche pieniedzy, z oczekiwaniem ze twoi rodzice pokryja reszte... a ta reszta moze byc w okolicy $40,000 na rok. Znacznie latwiej jest dostac stypendia/granty itp na poziomie graduate - to znaczy jak juz robisz magister/doktorat. Mysle, ze rozsadne podejscie to najpierw dobre studia w Europie, potem staranie sie na dalsza nauke w USA.
sly6 Napisano 24 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2010 spytaj sie tutaj: http://www.fulbright.edu.pl/
FUGAZI Napisano 26 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2010 w przyszłości chciałbym studiować pilotaż w usa. w związku z tym mam pytanie:czy istnieją jakieś stypendia dla zagranicznych studentów? Nauka pilotażu to raczej kurs zawodowy ewentualnie hobby, a nie studia, nie dostaniesz na to żadnego stypendium.
Jachu Napisano 26 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2010 Sa stypendia -- ale przewaznie tylko w tych najbardziej elitarnych prywatnych szkolach, i tylko dla naprawde niezwyklych, wyjatkowych studentow: napisales ksiazke? opublikowales badania naukowe? wygrales olympiade miedzynarodowa? To jest poziom tych, ktorzy dostaja stypendia na te najlepsze uczelnie. Z tą książką naprawdę przesadziłaś , ale naprawdę w liceum trzeba zapi*przać jak wół. Oceny są ważne, ale to tylko cześć rzeczy które musisz mieć by załapać się na stypendium. Olimpiady krajowe, wolontariat, zespół muzyczny itp. rzeczy są obowiązkowe.
katlia Napisano 27 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 27 Listopada 2010 Nie przesadzilam. Poniewaz o stypendia na elitarne uczelnie (o ktorych byla mowa) staraja sie najlepsi ucznie z calego swiata, fakt ze ktos publikowal ksiazke lub artykuly naukowe nie jest az tak dziwny. Tu pisze eks-dziekan University of Virginia (sam absolwent Yale), teraz konsultant akademicki: "The Ivies are looking for student government presidents and yearbook editors-in-chief. Moreover, they're also seeking students with unusual accomplishments and not just the same old, familiar high school stuff, however impressive it may be. Thus, applicants who have published books, danced on Broadway, or founded a national charity may get extra attention at decision time."
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.