Skocz do zawartości

Wiza Pracownicza - Kilka Pytan


nrm

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ubezpieczenie samochodu jest bardzo drogie jesli ktos jest nowym kierowca i mieszka w NY czy SF. Mam klienta, ktory placi $1,800 na rok za 15 letnia toyote, mieszka na Brooklynie. Jako ze jest to jego pierwszy samochod w USA i on ma nowe prawo jazdy to nie ma znizek. Jesli bierzesz samochod w leasing to musisz miec ubezpieczenie w obie strony. Musialbys sie dowiedziec ile dokladnie by kosztowalo bezpieczenie i na jakich warunkach, bo sa rozne opcje.

Zdaje sobie z tego sprawe. Za ubezpieczenie mojego samochodu place £950, wiec ok. $1500. Straszne to jest:).

Co do mieszkan to opcja NJ jest calkiem niezla, ale ~$1600 mnie nie przeraza. Mysle, ze jest to dobra cena.

Na forum podanym przez Jackie w "bardziej zyciowym" temacie, ktory znalazlem ktos rowniez polecal Astorie i podawal ceny w okolicach $1600.

Pisze w "bardziej zyciowym" bo jedyny link ktory zadzialal byl o mieszkaniu na Manhattanie, zakupach w superdrogich sklepach, jedzeniu czesto w restauracjach i zarobkach $200k. To nie moja bajka, mam inne priorytety:)

Troche zaluje, ze nie robilem studiow za to, bo przez to nie mam szans na H1B...

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
Zdaje sobie z tego sprawe. Za ubezpieczenie mojego samochodu place £950, wiec ok. $1500. Straszne to jest:).

Co do mieszkan to opcja NJ jest calkiem niezla, ale ~$1600 mnie nie przeraza. Mysle, ze jest to dobra cena.

Na forum podanym przez Jackie w "bardziej zyciowym" temacie, ktory znalazlem ktos rowniez polecal Astorie i podawal ceny w okolicach $1600.

Pisze w "bardziej zyciowym" bo jedyny link ktory zadzialal byl o mieszkaniu na Manhattanie, zakupach w superdrogich sklepach, jedzeniu czesto w restauracjach i zarobkach $200k. To nie moja bajka, mam inne priorytety:)

Troche zaluje, ze nie robilem studiow za to, bo przez to nie mam szans na H1B...

Nie mozna generalizowac.

Stara 15 letnia toyota to kasek dla zlodziei wiec moze dlatego jest takie drogie ubezpieczenie. Kompanie ubezpieczeniowe biora pod uwage kazdy aspekt, nawet to gdzie pracujesz i ile zarabiasz, jesli auto bierzesz w ''lease" to owszem musi miec tzw. "full coverage" ale suma jest uzalezniona od tego co to za auto, jak drogie jak bezpieczne etc.

Co do mieszkan w NYC to dosc ciekawym miejscem, odradzajacym sie w szybkim tempie, a ciagle jeszcze nie tak drogim jak inne jest Bushwick (czesc Brooklynu), kiedys zacna potem podupadla, dzis przezywa renesans (naplyw mlodych ludzi ze wszystkich zakatkow swiata i USA). Swietne polaczenie z Manhattanem (najlepszy pociag metra linia L) i na poczatek nie potrzebujesz auta.

Napisano

Ubezpieczalnie biora pod uwage wiele rzeczy - nawet wyksztalcenie, stan cywilny, ile dojezdzasz do pracy, w jakim celu wykorzystujesz samochod, czy jest w garazu czy na ulicy itd. Z ciekawosci zapytalam dzisiaj ile placa ludzie, ktorych znam w NYC, za ubezpieczenie samochodu:

Mezczyzna, 40 lat, prawo jazdy w USA 3 lata, zonaty, Greenpoint, 1997 Mazda 626, $1270/rok, w jedna strone

Mezczyzna, 24 lata, prawo jazdy w USA 5 lat, kawaler, Greenpoint, 2008 Toyota Camry $2990/rok, w jedna strone

Kobieta, 47 lat, prawo jazdy w USA 6 lat, rozwiedziona, Brooklyn, 2009 Kia $2400/rok (kiedy byla mezatka bylo $200 taniej)

Kobieta 31 lat, prawo jazdy w USA 10 lat, mezatka, Brooklyn, 2009 Jeep $3280/rok w obie strony

Tyle co zdolalam sie dowiedziec.

Napisano
Ubezpieczalnie biora pod uwage wiele rzeczy - nawet wyksztalcenie, stan cywilny, ile dojezdzasz do pracy, w jakim celu wykorzystujesz samochod, czy jest w garazu czy na ulicy itd. Z ciekawosci zapytalam dzisiaj ile placa ludzie, ktorych znam w NYC, za ubezpieczenie samochodu:

Mezczyzna, 40 lat, prawo jazdy w USA 3 lata, zonaty, Greenpoint, 1997 Mazda 626, $1270/rok, w jedna strone

Mezczyzna, 24 lata, prawo jazdy w USA 5 lat, kawaler, Greenpoint, 2008 Toyota Camry $2990/rok, w jedna strone

Kobieta, 47 lat, prawo jazdy w USA 6 lat, rozwiedziona, Brooklyn, 2009 Kia $2400/rok (kiedy byla mezatka bylo $200 taniej)

Kobieta 31 lat, prawo jazdy w USA 10 lat, mezatka, Brooklyn, 2009 Jeep $3280/rok w obie strony

Tyle co zdolalam sie dowiedziec.

$3280/rok z 10-letnim stazem za kierownica?! To jest chore. Zaczynam sie dziwic, ze kazdy w USA ma samochod.

Ja za VW golf 1.6 place £950, mam 26 lat, zonaty, 0 znizek, bo z tymi z Polski wychodzilo jeszcze drozej...

Wyliczenie na VW Passat 1.9TDI wychodzilo mi £2500, wiec sobie podarowalem...

Kolega za Ford Focus 2.0 placi £300, ma full znizki, czyli 75%, 32 lata, prawo jazdy w UK od 14 lat.

W Europie jest tak, ze jak masz prawojazdy dlugo i nie masz kolizji to ubezpieczenie jest tanie. Widze, ze w USA nie bardzo:)

Napisano
W Europie jest tak, ze jak masz prawojazdy dlugo i nie masz kolizji to ubezpieczenie jest tanie. Widze, ze w USA nie bardzo:)

Tak samo jest w USA!

Greenpoint i polskie srodowisko nie jest zadnym wykladnikiem.

Nie mam zielonego pojecia dlaczego placa takie wysokie ubezpieczenie, jest tam jakis czynnik o ktorym nie wiemy. Bez pwodu ubezpieczenie nie jest tak wysokie.

Napisano

Nie wiem dlaczego jest takie wysokie, ale jest. Wiem, ze za moj samochod kiedy mieszkalam w Bergen County w NJ, placilam 2 razy tyle ile place teraz - tez mieszkam w NJ tyle, ze w innym county i za ten sam samochod place polowe. Na moje pytanie dlaczego tak sie dzieje, uslyszalam, ze w Bergen county jest wiekszy traffic, co powoduje, ze jestem narazona na wieksze prawdopodobienstwo wypadku; ze jest wieksza kradliwosc samochodow (tu akurat mam porownanie, bo znam 2 osoby, ktore maja takie same samochody zarejestrowane w innych miastach i placa bardzo rozne stawki za ubezpieczenie w tym samym insurance); i jeszcze pare innch rzeczy. Wiem, ze na Greenpoincie jest podobnie i ze parkowanie na ulicy tez podnosi ubezpieczenia.

Napisano
Zdaje sobie z tego sprawe. Za ubezpieczenie mojego samochodu place £950, wiec ok. $1500. Straszne to jest:).

Co do mieszkan to opcja NJ jest calkiem niezla, ale ~$1600 mnie nie przeraza. Mysle, ze jest to dobra cena.

Na forum podanym przez Jackie w "bardziej zyciowym" temacie, ktory znalazlem ktos rowniez polecal Astorie i podawal ceny w okolicach $1600.

Pisze w "bardziej zyciowym" bo jedyny link ktory zadzialal byl o mieszkaniu na Manhattanie, zakupach w superdrogich sklepach, jedzeniu czesto w restauracjach i zarobkach $200k. To nie moja bajka, mam inne priorytety:)

Sęk w tym, że nie piszesz nic o tym jakie to TY masz priorytety. Dla jednych zakupy w Barney's (nawet na przecenie) to szaleństwo, dla innych okazja by kupić za względnie niską cenę dobre jakościowo ciuchy, jeszcze inni kupują nawet gdy nie ma wyprzedaży, bo tak lubią ;)

Moja wina że linki nie działają, bo edytowałam post :D generalnie jednak większość wypowiedzi tyczy kosztów życia w NYC i gros odpowiedzi była zbliżona - 70-80K to suma wystarczająca dla JEDNEJ osoby, czyli wygodne, ale oszczędne życie (oszczędne = mieszkanie z roomate lub w gorszej dzielnicy, brak samochodu, itp). Z linków wynika, że ceny wynajmu w Astoria to ok. 1500 miesięcznie za studio lub mieszkanie jednosypialniowe, więc zanim się zdecydujesz, dokładnie sprawdź za co płacisz (podejrzanie niska cena może - ale nie musi - oznaczać że coś jest "nie tak": np. tuż obok przejeżdzą kolejka, znajduje się straż pożarna, czy inne niedogodności). Naturalnie może być i tak, że masz w nosie super komforty mieszkaniowe, bo do chaty przychodzisz tylko po to by spać, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczasz np. na weekendowe wypady :)

Napiszę raz jeszcze: w Chicago, które jest o wiele tańsze niż NYC, 60K na dwie osoby = oszczędne życie, może być wygodne jak się nie wydaje pieniędzy bez sensu, ale na czymś będzie trzeba oszczędzać.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...