Forum Umiera

[makdonald]

bo ilez mozna pisac o jednym i tym samym

przeciez jest archiwum i "nowi" moga zajrzec zamiast znowu zadawac te same pytania

chcialem tu wprowadzic jakies moze akcenty humorystyczne ale sie nie udalo

wspoluzytkownicy forum wyraznie nie zrozumieli moich intencji

zeby mnie chociaz wysmiali to jeszcze moj sukces okreslilbym jako polowiczny :)

niestety smutasy i muly jestescie i tyle :(

[pacio177]

bo ilez mozna pisac o jednym i tym samym

przeciez jest archiwum i "nowi" moga zajrzec zamiast znowu zadawac te same pytania

chcialem tu wprowadzic jakies moze akcenty humorystyczne ale sie nie udalo

wspoluzytkownicy forum wyraznie nie zrozumieli moich intencji

zeby mnie chociaz wysmiali to jeszcze moj sukces okreslilbym jako polowiczny :)

niestety smutasy i muly jestescie i tyle :(

mowiac krotko - POLACY ;d

[pelasia]

no ale jezeli ludzie by tylko czytali archiwum to nie byloby w ogole aktywnosci i forum rzeczywiscie mozna by bylo okreslic jako umarle

[rzecze1]

Ja zauważyłem, że forum zaczęło "umierać" już dobrych kilka lat temu, bo nawet jak zaglądałem raz na parę miesięcy, to szczerze mówiąc, oprócz pojedyńczych wątków - nic ciekawego! Ale też trudno się dziwić - takie czasy przyszły, że to fora w UK i gdzie indziej w Europie tętnią życiem.

Z drugiej strony nawet w tym okresie hibernacji pozostało ono jednym (jeśli nie jedynym!) z najciekawszych, najbardziej rzetelnych i - pomimo wszystko - "najżywszych" źródeł informacji na temat wyjazdów do USA i wszelkich spraw z tym związanych w necie. I tu gratulacje dla wszystkich dzięki którym to się stało!

No i poza tym, kto wie, może już w następny piątek nastąpi rezurekcja... Upewnijcie się tylko, że macie dobre pozycjonowanie w Google i duże zapasy cierpliwości dla "nowych"

Pozdrawiam wszystkich!!

[makdonald]

mowiac krotko - POLACY ;d

you got it !...hehehe pamietasz paciu te scene z "happy new york" kiedy linda opisywal jak na ulicy na manhattanie poznac polaka ?

[makdonald]

no ale jezeli ludzie by tylko czytali archiwum to nie byloby w ogole aktywnosci i forum rzeczywiscie mozna by bylo okreslic jako umarle

nie wiem co jest lepsze smierc naturalna ( czyli ta z wyczerpania...wszystkich mozliwych pytan) czy tez podtrzymywanie trupa w formie "zywej roslinki" czyli zadawanie ciagle tych samych pytan i dawanie na nie ciagle tych samych odpowiedzi...no ale o gustach dzentelmeni podobno nie dyskutuja....hehehe

[pelasia]

z czasem reguly sie zmieniaja wiec odpowiedzi sie tez moga roznic czasem odpowiedzi warto uaktualniac. a tak powaznie to zadawanie tych samych pytan nastepuje z powodu lenistwa czytelnikow, ktorzy nie chca sie pofatygowac aby czegos poszukac lub z braku umiejetnosci aby cokolwiek znalesc. nie wiem co gorsze...

[makdonald]

z czasem reguly sie zmieniaja wiec odpowiedzi sie tez moga roznic czasem odpowiedzi warto uaktualniac. a tak powaznie to zadawanie tych samych pytan nastepuje z powodu lenistwa czytelnikow, ktorzy nie chca sie pofatygowac aby czegos poszukac lub z braku umiejetnosci aby cokolwiek znalesc. nie wiem co gorsze...

ale was tam w tym kolorado mieszka

cale podhale chyba

[pelasia]

ale was tam w tym kolorado mieszka

cale podhale chyba

ha ha ha to teraz sie usmialam

[maciopa]

No i poza tym, kto wie, może już w następny piątek nastąpi rezurekcja... Upewnijcie się tylko, że macie dobre pozycjonowanie w Google i duże zapasy cierpliwości dla "nowych"

Oby tego 15-tego jakieś światełko w tunelu się zapaliło. Bo jak słyszę że w przyszłym roku prąd ma podrożeć o 30% z uwagi na opłaty "ekologiczne" (nasz prąd z węgla....) to nie mam takich dużych kieszeni aby mi się wszystkie noże otworzyły.