Wyjazd Do Usa W Przyszlosci

[marina]

hej,jestem tegoroczna maturzystka,marzy mi sie wyjazd do USA po studiach. najpierw oczywiscie sprobuje akcji work&travel albo campa,zeby zobaczyc czy aby na pewno jest tak jak to sobie wyobrazam moje pytanie brzmi: jaki najlepiej wybrac kierunek studiow,by ewentualnie w przyszlosci miec mozliwosc legalnego wyjazdu. mysle tu o kierunkach humanistycznych. moze filologia ang i jezyk biznesu? prosze o rzetelne odpowiedzi, pozdrawiam

[sly6]

no ale w czym jestes dobra,co lubisz robic,,bo po samej filologii mozesz za duzo nic nie z dzialac

[pacio177]

a jeszcze nie wybrałas kierunku studiów ? juz pazdziernik

[kzielu]

Nie ma to najmniejszego znaczenia, żaden kierunek studiów nie przybliży Cie do legalnego wyjazdu w znaczący sposób

[makdonald]

marina polecam filologie polska

moja zona skonczyla polonistyke i to jeszcze zaocznie

obecnie jest kierowniczka oddzialu duzej biblioteki publicznej w ohio

kiedy 11 lat temu aplikowala o prace jako "reference librarian" uznano jej studia polonistyczne

z polski jaki "rozpowszechnianie kultury"

potem szlo juz z gorki

oczywiscie na codzien w pracy w ogole nie ma kontaktu ani z jezykiem ani z literatura polska

ale ten papierek ( dyplom) otwiera nie jedne dzwi

p.s.

mysle, ze jesli bedzie w tobie duzo determinacji

to osiagniesz swoj cel osiedlenia sie w ameryce

badz kreatywna i moze na poczatek wybierz sie

z ceglowka na tuska...hehehe

( "a hunting we will go") a potem jesli wystapia jakies klopoty

z prawem zawsze mozesz w pierdlu oglosic glodowke

z zadaniem uzyskania statusu wieznia politycznego

nastepnie wystepujesz o azyl na pieknej w wawie

jak to mawiali rzymianie volenti nihil difficile

[marina]

źle się wyraziłam, maturę mam dopiero w maju jak myslicie, co najlepiej wybrac? jesli chodzi o kierunki, jestem dosc otwarta na kierunki,mysalam wlasnie o filologii lub administracji, ale czekam na wasze opinie, na ktorych szczerze mi zalezy, jako ze ufam,ze macie o tym wieksze pojecie niz ja sama

[sly6]

hm no ale czy bedziesz np inzynierem-chemikiem,doktorem itd

bo ze jestes otwarta na kierunki to za malo troche .musisz raz to lubic robic oraz musisz byc w tym dobra..

I teraz co masz na mysli administracja ,filologia to chyba cos z jezyka angloamerykanskiego..

[FUGAZI]

Filologia angielska? Jezyk biznesu? Oczywiscie. Nauczysz sie mowic bardzo dobrze po angielsku i bedziesz miala prawie rowne szanse z amerykanskim absolwenetm liceum ktory przeczytal w wolnej chwili podrecznik mlodego brokera..

Wybierz kierunek ktory jest w US bardzo drogi, trudny, wymaga bardzo duzo pracy i daje wymierna wiedze, taki na ktory amerykanow nie stac, albo sa za leniwi- inzynieria, medycyna, IT. Polowa kierunkow humanistycznych to lanie wody na poziomie przedwojennej matury.

[pacio177]

ja Ci proponuje abys szła na to na to chcesz isc , z czego jestes dobra , to co lubisz.Jak los bedzie cie chciał w ameryce to wysle cie tam z byle jakim wykształceniem

[marina]

pacio, chyba masz racje mam nadzieje,ze ciezka praca i samozaparciem,jakos mi sie uda, mimo,ze niestety kierunki humanistyczne z reguly nie wroza tak swietlanej przyszlosci..