Skocz do zawartości

Warunkowa Green Card I Dalsze Postepowanie...


petrus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No zobaczymy, bo w zasadzie to po roku to mozemy juz papiery na obywatela skladac. Z tego co pamietam to Ty tez na K1 przyleciales, wiec pod koniec sierpnia mozesz kolejna paczke slac;-)

  • Odpowiedzi 25
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Ja czekalem chyba z 7 miesiecy. Troche mnie to irytowalo ze tak dlugo i dwa razy do nich dzwonilem zeby sie upewnic ze nic z korespondencji nie przepadlo gdzies na poczcie. Na website bylo podane ze po odciskach palcow dopiero rozpatruja az tu niz tego ni owego dostalem w liscie karte. Troszke tak smiesznie bo teraz w sumie za kilka miesiecy moge juz skladac podania na obywatelstwo. Nie ma co sie stresowac jak nie maja sie do czego przyczepic i wszystko jest legit to karta bedzie.

  • 1 miesiąc później...
Napisano

a co z podrozowaniem w czasie oczekiwania na druga GC? czekam od lutego, w marcu odciski, wiem ze maja na to rok ale czy moge w tym czasie wyjechac na wakacje poza usa? jesli tak to na jakiej podstawie, warunkowe GC przeciez wygaslo - chodzi mi o sama karte

Napisano

W momencie jak wyślesz pakiet RoC powinnaś dostać list - jak go przeczytasz to wyczaisz że służy za roczny extension zielonej karty...

  • 1 miesiąc później...
Napisano

Witam Wszystkich,

A wiec moja sprawa sie troche skomplikowala. Moje malzenstwo bylo zawarte w dobrej wierze ale niestety sie rozpadlo i jestesmy teraz w separacji. Lipca 2011 wyslalam wszystkie dokumenty zeby zniesc warunkowosc na mojej zielonej karcie, bylo to pare miesiecy po tym jak sie wyprowadzilam od meza. On podpisal papiery ze mna bo niebylismy jeszcze rozwiedzeni (i nadal niejestesmy rozwiedzeni). Po paru miesiacach od wyslania dokumentow uscis zaprosilo mnie na odciski palcow. a potem przez prawie rok nic od nich nie slyszalam az do 3 miesiace temu dostalam list z wymaganymi dodatkowymi dokumentami. Wyslalam wszystko co mialam. Nie mialam za wiele bo mieszkalismy z moim mezem you jego babci wiec niemam placilismy za mieszkanie ani za zadne rachunki razem. Ale mielismy razem konto bankowe, wiec wyslalam im to. Wyslalam tone zdjec ze slubu, urodzin i innych okazji. Wyslalam kartki swiateczne od jego rodziny do nas i na odwrot. Mandat ktory pokazuje ze bylismy razem w czasie jak moj maz go dostal. Emaile miedzy mna a moim mezem jak polecialam do polski na dwa tygodnie. Komentarze z facebooka pomiedzy nami. 2 potwierdzone listy od przyjaciol potwierdzajace nasze malzenstwo. I pare dodatkowych rzeczy. Myslalam ze to wystarczy bo pomimo tego ze niemialam rzadnych rachunkow pokazujacych nasze imiona razem wydawalo mi sie ze wyslalam bardzo duzo dowodow. Ale dwa dni temu dostalam zaprodzenie na spotkanie i musze przyprowadzic mojego meza. Ja i moj maz jestesmy w miare dobrych warunkach podkreslam w miare dobrych. Obawiam sie ze oni mi niewierza i niemam pojecia co wiecej moge im dac/powiedziec. Wszyscy mi doradzaja zebym zatrudnila prawnika, i oczywiscie jak bym miala pieniadze to bym zatrudnia ale niestety niemam. Ludzie mnie strasza ze to moja ostatnia szansa zeby udowodnic ze malzenstwo bylo "na prawde" i ze jak mi uscis nie uwierzy to bede deportowana. Co mam robic? Czego oczekiwac na spotkaniu? I czy na prawde powinnam sie zaciagnac na kredyt i wynajac prawnika?

Napisano

Namieszałaś okrutnie. Nie wolno ci składac papierów jesli jesteś w separacji, musisz byc po rozwodzie. Idź w te pędy do prawnika.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...