Skocz do zawartości

Statkiem Za Ocean


emigum

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Chiny to piękny kraj ale życie tam jest makabrycznie trudne. Elity mają dobrze ale zdecydowana większość narodu żyje w warunkach tragicznych. Raporty sporządzane przez ONZ dla najlepszych miejsc na zamieszkanie pokazują że Chiny są na ostatnim miejscu na świecie. tak więc ci co wyjeżdzają z USA pewnie mają dobre układy na wschodzie.

Jednak żaden film nie pokaże jak jest naprawdę ponieważ nikt by tego nie mógł oglądać :o .

Ja proponuję pojechać i pomieszkać z chińczykami, a nie oglądać propagandowe filmy o Chinach, Korei, czy Białorusi i potem głosić hasła o wolności, braterstwie i powolnym tybecie. :)

Nas za żelazna kurtyną po ulicach też białe niedźwiedzie ganiały... :lol:

  • Odpowiedzi 26
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Wladze chinskie robia wszystko aby przyciagnac mlodych utalentowanych do rozkrecania biznesu w chinach, chinscy rodzice zapozyczaja sie aby poslac dziecko na studia do usa i na jezyk angielski

http://www.sfgate.com/cgi-bin/article.cgi?f=/g/a/2011/11/14/bloomberg_articlesLUIJII1A74E9.DTL

Nie zmienia to faktu ze ponad 500 milionow zyje za mniej niz 2 dolary dziennie

http://www.businessinsider.com/facts-about-china-2011-9?op=1

Napisano

Ja proponuję pojechać i pomieszkać z chińczykami, a nie oglądać propagandowe filmy o Chinach, Korei, czy Białorusi i potem głosić hasła o wolności, braterstwie i powolnym tybecie. :)

Nas za żelazna kurtyną po ulicach też białe niedźwiedzie ganiały... :lol:

emigum byłeś może w takiej podróży? Bardzo jestem ciekawa jak to faktycznie wygląda, nie znam niestety żadnego chińczyka, ani chinki, ale a`propo Białorusi. U nas w mediach cały czas Białorusini są pokazywani jako ciemiężony uciśniony naród, a ilekroć rozmawiałam na ten temat ze studentami z Bialorusii to każdy z nich twierdził, że wcale nie jest aż tak źle jak to media opisują.

Napisano

emigum byłeś może w takiej podróży? Bardzo jestem ciekawa jak to faktycznie wygląda, nie znam niestety żadnego chińczyka, ani chinki, ale a`propo Białorusi. U nas w mediach cały czas Białorusini są pokazywani jako ciemiężony uciśniony naród, a ilekroć rozmawiałam na ten temat ze studentami z Bialorusii to każdy z nich twierdził, że wcale nie jest aż tak źle jak to media opisują.

Dokładnie to samo o Chinach mówią moi znajomi, którzy byli. Wiadomo, że tragedia sprzedaje się najlepiej...

Z drugiej strony... Wiecie, że gdyby chińczycy, żyli na takim samym poziomie jak my w Europie, to tylko do wyżywienia ludzkości potrzebowalibyśmy 2,5 takiej planety jak Ziemia? :o

Napisano

Ja proponuję pojechać i pomieszkać z chińczykami, a nie oglądać propagandowe filmy o Chinach, Korei, czy Białorusi i potem głosić hasła o wolności, braterstwie i powolnym tybecie. :)

Nas za żelazna kurtyną po ulicach też białe niedźwiedzie ganiały... :lol:

A nie musisz proponować bo przez pół roku mieszkałem z Chińczykami w Korei Południowej.

Dziwne macie zwyczaje, pisać o kimś mimo że go w ogóle nie znacie zresztą żadnych haseł nie głoszę.

To się zwie arogancja. Juz to gdzieś na tym forum było poruszone ;)

Napisano

jaceklub, napisz coś więcej na ten temat jeśli możesz, interesuje mnie to jakie ci ludzie mieli zdanie na temat życia w Chinach. Ja osobiście wierzę w to, że większość ludzi ma tam bardzo ciężkie życie (tak delikatnie mówiąc) i prędzej uznałabym za propagandę filmy propagowane przez władze Chin. Ale tak jak już kiedyś komuś :rolleyes: pisałam to jest moje zdanie, moja opinia (którą kiedyś mogę zmienić ;) ), ktoś może mieć zupełnie odmienne zdanie na ten temat i ma do tego pełne prawo.

Napisano

Ci ludzie mieli takie zdanie że na ich wsi juz sie zyje lepiej bo stac ich na lodowke i telewizor a wogole to tylko niektorzy maja prad w mieszkaniu. Wiekszosc chlopow mieszka w domach z desek, w kazdym pokoju palenisko, sciany wewnatrz to surowe dechy osmolone przez dym. Czesto tez podobnie mieszkaja w miastach. Chinska wladza dala wolnosc gospodarcza ale ta wolnosc jest wykorzystywana do granic mozliwosci. Chinczycy sa u siebie niewolnikami.

Napisano

A propos telewizorów...

Indie są największą demokracją świata, która ma ogromny problem z przyrostem ludności (niebawem prześcigną CHRL).

Jako, że nazywają się demokracją, to nie mogą wprowadzić takiej kontroli narodzin jak w Chinach, więc powstał rządowy program... elektryfikacji wsi. :)

Jak pokazują badania, we wsiach w których jest prąd - a co za tym idzie - jest i telewizja ilość narodzin spadła o 10%. B)

Napisano

A propos telewizorów...

Indie są największą demokracją świata, która ma ogromny problem z przyrostem ludności (niebawem prześcigną CHRL).

Jako, że nazywają się demokracją, to nie mogą wprowadzić takiej kontroli narodzin jak w Chinach, więc powstał rządowy program... elektryfikacji wsi. :)

Jak pokazują badania, we wsiach w których jest prąd - a co za tym idzie - jest i telewizja ilość narodzin spadła o 10%. B)

Ha! Coś w tym jest! :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...