Skocz do zawartości

Interview Na Cr1 W Warszawie-Jakie Zadaja Pytania


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 36
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Mi się wydaję, że 4 miesiące to czas nierealny. IMO 7 miesięcy to minimum. W większości przypadków cały proces trwa ok 10-11 miesięcy.

Sorry za OT ale wyniknęła mi dość pilna kwestia.

Jestem w USA na wizie CR-1. W zeszłym tygodniu dostałem Welcome notice z USCIS. Ciągle czekam na SSN i GC. Czy mogę do czasu otrzymania GC opuścić USA i wrócić np. na 2 tyg. do Polski? Czy też muszę czekać aż dostanę wszystkie papiery pocztą?

Spokojnie mozesz leciec z pieczatka w paszporcie - to Twoja GC przez rok.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Dzięki za informację! Na szczęście sytuacja się unormowała i nie musiałem opuszczać USA.

btw.

W zeszłym tygodniu otrzymałem też pocztą GC tj. miesiąc i tydzień po przylocie do USA (OH). Czekam jeszcze na SSN, o który wnioskowałem składając jeden z formularzy do wizy CR-1. Mam nadzieję, że w tym tygodniu znajdę go w skrzynce pocztowej :)

Napisano

Udało się...interview poszłobez żadnych problemów!!!

To tak w nawiązaniu do wcześniejszego tematu....

Gratulacje!

@sly6 - niby tak ale mam póki co cichą nadzieję, że przynajmniej ten jeden raz amerykańskie urzędy mnie nie zawiodą. Dziś moja żona zadzwoniła do Social Security Administration Office z pytaniem o to czy mogą sprawdzić status wyrabiania mojego SSN. Przez telefon najpierw trzeba sobie pogadać z automatyczną sekretarką przez ok 10 min, jak już dobrniemy do punktu, w którym możemy poprosić o rozmowę z żywą osobą, musimy odczekać pare min. słuchając muzyki, po połączeniu Pani oznajmiła, że z żoną nie może gadać bo to nie jej sprawa lol... jako że siedziałem obok, wziąłem telefon i powtórzyłem to samo co przed chwilą powiedziała żona. Na to Pani z SSA powiedziała mi, że nie może mi przez tel. powiedzieć jak wygląda status mojego SSN gdyż w 2011r. zabroniono im udzielania takich informacji przez telefon. lol

Pierwsza rzecz, która wywołała naszą irytację: nie mogła tego powiedzieć żonie?

Druga rzecz: paszporty i GC przysyłają pocztą, a boją się przez tel. powiedzieć czy otrzymali od USCIS mój wniosek o SSN?

Trzecia rzecz: Wredna obsługa. Pani nie wysiliła się na koniec żeby podziękować za rozmowę czy choćby rzucić zwykłe bye. Masakra.

Na początku byłem pod wrażeniem obsługi klienta w USA. Teraz widzę, że jest ona na wysokim poziomie w sklepach gdzie kontakt jest bezpośredni, a nie przez tel. Nie ważne czy to bank, USCIS, SSA, kablówka czy cokolwiek innego. Jak już uda Ci się połączyć z żywym człowiekiem to najczęściej doprowadza Cię on raczej do szału niż udziela faktycznej pomocy. :)

Napisano

Tomasz zycze powodzenia :)

pamietaj ze zalezy na kogo trafisz na takiej infolinii :) a ze maja przepisy to ich sie trzymaja,moze i dobrze ze tak jest :)

Napisano

E tam - co do SSA to przejdz do najblizszego biura i zobacz jak tam wyglada przecietny klient to nie bedziesz sie dziwil dlaczego ludzi z buta traktuja...

Napisano

E tam - co do SSA to przejdz do najblizszego biura i zobacz jak tam wyglada przecietny klient to nie bedziesz sie dziwil dlaczego ludzi z buta traktuja...

Wiesz, no niby masz rację ale z drugiej strony to jak im się praca nie podoba to droga wolna.... ;)

W sumie to jutro będę przejeżdżał przy lokalnym biurze SSA, więc wstąpię zapytać co i jak. Zdam relację po powrocie jak poszło ;)

  • 1 miesiąc później...
Gość Margaritka
Napisano

Witam was z NY !

Jak dlugo czekaliscie na interview ? dzisiaj sie dowiedzialam ze moj maz niestety nie zalapal sie na kwiecien :( ciekawe jak dlugo to zajmie ?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...