krowa12 Napisano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Heheh rozumiem, że pytasz z przymrużeniem oka? Odpowiem jednak całkiem serio Kredyt nie wchodzi w grę bo jako całkiem świeży imigrant, nie mam jeszcze credit score, który by na to pozwalał. Za jakieś 3-4 miesiące pewnie nie byłoby problemu. Mimo to raczej na kredyt się nie zdecyduje. Chyba, że wpłata 80% gotówki i 20% financing. Co do "taniości" aut to oczwyiście jest to znana śpiewka. Tak się składa, że mam już pewne doświadczenie w temacie bo kupowałem auto w Polsce, jak i tutaj. Powiedzmy, że za zbliżone pieniądze. Tanio napewno można tu kupić szrot. Tego nie brakuje. Jeśli szuka się jednak czegoś ze stosunkowo niewielkim przebiegiem, nie starsze niż 5 lat i nie palące 20l/100km to można napotkać na problem. Powiedziałbym, że im większe auto chcemy kupić tym różnica na korzyść USA będzie większa. Mniejsze auto kupimy za porównywalne albo i nawet mniejsze pieniądze w Polsce. Jedna rzecz jest nie do zakwestionowania. Nowe auta są tu poprostu tańsze i w miarę osiągalne dla zwykłych zjadaczy chleba. Dla porównania: nowa KIA Optima zaczyna się od $21k, w Polsce od 83k PLN. Nawet przy ultra wysokim kursie dolara (3,50) cena za Oceanem jest niższa. Nie do końca rozumiem Twój komentarz odnośnie kosztów utrzymania. Z żoną samochody mamy ubezpieczone w Progressive i płacimy grosze. O cenie paliwa nie wspomnę, bo pełen bak za $45 wystarcza mi na prawie 2 tygodnie lol. Nie zdażyło mi się jeszcze na stacji w USA nie zatankować do pełna W stanach mimo wszystko zmieniłem nieco podejście do zakupu auta. Głównie z uwagi na tutejszy styl jazdy. Mój powrot do domu wygląda w taki sposób, że po 3 min dojeździe z lokalnej drogi prowadzącej do firmy, wyskakuje na autostradę, przebijam się na skrajny lewy pas, mając na liczniku 80mph włączam tempomat i tak jadę 15 minut. lol Nie mówię już o wyprawach na północ gdzie po wyjechaniu z Cincinnati, tempomat mam włączony przez godzinę albo i więcej. Po co mi zatem usportowione auto? (które btw są tu dość popularne). Nawet zwykła wersja starego grata, ma tu przynajmniej 120km, które pozwalają na płynną, a w razie potrzeby dość dynamiczną jazdę (przydatne zwłaszcza przy zmianie pasów na zatłoczonej autostradzie). Szczerze mówiąc to taki tekst by mnie zaskoczył w Polsce tak samo jak w każdym innym kraju. Sorry ale jeśli mieszkasz i pracujesz w danym kraju i nie masz dość pieniędzy by przenocować znajomego i poczęstować go śniadanien/obiadem/kolacją to znaczy, że sobie "nie radzisz" - niezależnie od tego czy jesteś w USA, UK, Polsce czy Zimbabwe. Niestety ale w Polsce taka sytuacja urosła do rozmiarów absurdu. Niektórzy wolą siedzieć na zasiłkach bo lepiej się to opłaca niż uczciwa praca. USA pod rządami Obamy czerpie garściami z "polskich wzorców". Zgadzam się w 100%. Nie ma nic za darmo. Jakiś czas temu bodajże na Florydzie było wielkie oburzenie gdy przedstawiono pomysł drug testów dla ludzi pobierających zasiłki. Jakież było larmo o dyskryminacje itd!! Sorry ale ja nie chce płacić na zasiłki dla ćpunów. Niech zdychają z głodu jak im się pracować nie chce. nie tylko zasilek ale tez ubezpieczenie, WIC i food stamps...i nie tylko na Florydzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Tomasz tak pytam z przymrozeniem oka ale co do kosztow to mam takie cos na mysli jak wymiana roznych czesci,naprawy itd-bo to tez sa koszta a nie samo paliwo czy tez ubezpieczenie a przeciez sam nie bedziesz tego naprawiac-chyba ze sie na tym dobrze znasz i masz duzoo czasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jim Beam Napisano 2 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2012 ale my tez placimy podatki! mimo ze na zasilku tez przeciez sie placi! Nigdzie nie napisalem, ze nie placicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszNL Napisano 2 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2012 Tomasz tak pytam z przymrozeniem oka ale co do kosztow to mam takie cos na mysli jak wymiana roznych czesci,naprawy itd-bo to tez sa koszta a nie samo paliwo czy tez ubezpieczenie a przeciez sam nie bedziesz tego naprawiac-chyba ze sie na tym dobrze znasz i masz duzoo czasu W kwestii naprawy auta to myślę, że sytuacja wygląda podobnie wszędzie na świecie. Jak nie znasz się na naprawach (co przy rosnącym zastosowaniu elektroniki w autach nie jest niczym szczególnym), i nie masz znajomego mechanika to ogolą Cię z kasy wszędzie Jakiś czas temu za nowy rozrusznik + wymiana w starym Pontiacu, zapłaciliśmy $320! Dlatego też ostatnim zakupem była w moim przypadku KIA, gdzie decydującym czynnikiem, który mnie przekonał była gwarancja (btw. naprawdę świetna sprawa. Do wymiany mieliśmy sensor O2, przez co auto spalało 16l/100. Wszystko wymienione bez szemrania za $0). @krowa12 - może. Szczerze mówiąc nie pamiętam szczegółów. Jak się sprawa potoczyła? Gdzieś w USA wprowadzili te zmiany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowa12 Napisano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 W kwestii naprawy auta to myślę, że sytuacja wygląda podobnie wszędzie na świecie. Jak nie znasz się na naprawach (co przy rosnącym zastosowaniu elektroniki w autach nie jest niczym szczególnym), i nie masz znajomego mechanika to ogolą Cię z kasy wszędzie Jakiś czas temu za nowy rozrusznik + wymiana w starym Pontiacu, zapłaciliśmy $320! Dlatego też ostatnim zakupem była w moim przypadku KIA, gdzie decydującym czynnikiem, który mnie przekonał była gwarancja (btw. naprawdę świetna sprawa. Do wymiany mieliśmy sensor O2, przez co auto spalało 16l/100. Wszystko wymienione bez szemrania za $0). @krowa12 - może. Szczerze mówiąc nie pamiętam szczegółów. Jak się sprawa potoczyła? Gdzieś w USA wprowadzili te zmiany? slyszalam tez o Missouri ale juz sama nie pamietam, chyba jeszcze jakis inny stan...popytaj google Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.