Wyjazd Do Usa

[caroll432]

Witam, chciałbym się dowiedzieć czy w obecnej chwili jest lepiej w stanach czy nie. Chodzi mi bardziej o osoby na nielegalu. Jak się wam żyje. Jak jest dziś w USA. Czy jest ta praca czy nie. Planuję wyjechać w maju 2012 na wizę turystyczną no i może ją sobie przedłuże, potem zobaczymy co się będzie działo. Dlatego pytam was czy to się jeszcze w miare opłaca, czy są szanse na mieszkanie i pracę, jak się mają zarobki do naszych w Polsce. Chodzi mi o konkretne odpowiedzi a nie o takie że mojego kolegi znajomy to .... albo ja to 3 lata temu to.... Piszcie o tym co się dziś dzieje. Dzięki wszystkim z góry za odpowiedzi. Dodam że jestem sam i mam 35 lat, chcę coś zmienić w moim życiu a mam vizę turystyczną na 10lat. pozdrawiam z Polski.

[sly6]

a do jakiego miasta lecisz,znasz sie na przepisach i ktos Ci pomoze w USA jak trafisz do wiezienia?

do tego pracowales kiedys na czarno nie otrzymywales za to wyplaty i jak wtedy bylo ,,

do tego umiesz jezyk,umiesz cos ,mozesz wziasc prawe kazda prace i za kazda kase ,,bo nie wiadomo co bedzie potem,,moze byc juz roznie

mozesz dobrze trafic a mozesz nie zbyt i bierzesz takie cos pod uwage

sa tacy ze im sie wiedze ale co to ma do Ciebie?tak samo myslisz ze tak bedzie?

[rado77]

A ja mysle ze jesli juz masz wize turystyczna to jedz do stanow pozwiedzac;)

kokosy to ja mysle tam sie skonczyly jakies kilka dobrych lat wstecz.

a co bedzie jesli trafisz face to face z jakims black brother w bronxie?

za duzo chyba "myslalem"

[caroll432]

Dzięki za zainteresowanie moim tematem.

Sly6 dlaczego miałbym trafić do więzienia? za co?, nie kradne nie morduje i nie oszukuje. nawet nie pale i rzadko piję.

Jest tam wielu moich znajomych i świetnie sobie radzą nawet na nielegalu. Ludzie wyjechali i żyją bez więzieiń itp. Język zanm i to dobrze, i chciałbym spróbować do Chicago. Może i nie ma kokosów ale w Polandi też ich nie ma. Na razie myślę o wyjeździe ale kto wie, słucham i czytam co się dzieje w usa. Przepisów też można się dowiedziec. Wszędzie sa jakieś zakazy i nakazy. Ja zawsze szanuje przepisy a ludzi się nie boję że dostaje lęków mijając czarnego brata. W sumie to się wiele nie dowiedziałem po waszych postach no ale może trafią się tu jeszcze inni którzy coś więcej pozytywnego napiszą. pozdrawiam

[kzielu]

Ale zdajesz sobie sprawe że wyjazd na nielegalu to złamanie przepisów które podobno szanujesz ?

[caroll432]

Zamykam ten temat. tu jednak kumpli nie znajdę. sami moralizatorzy i nic więcej.widocznie sami nie macie pojęcia o niczym. a wasze opowieści sobie wsadżcie gdzieś.

[kzielu]

LOL Pan szanujący przepisy się obraził