sly6 Napisano 5 Marca 2012 Zgłoś Napisano 5 Marca 2012 widze ze malo spotkales osob..bo wychodzi ze osoby mieszkajace zagranica sa dobrzy a Ci co przylatuja z Polski burcza a to nie tedy droga a jak sadzisz co slyszalem od osob co mieszkaja zagranica?ze radze se sam,a co mnie obchodzisz,itd I tak moglbym wymienic bez konca wiec po co mam sie pytac jak prawie takie cos slyszalem?w duzej czesci..bo nie kazdy tak byl i chwala Bogu ale to nie jest wyjscie wcale z tej sytuacji bo sam nawet zadales pytanie na forum w sprawie sponsorowania i chciales sie czegos dowiedziec i sie dowiedziales-chyba wiec nalezy sie pytac bo moze ktos odpowie a ze mozna wiele razy dostac po du...wiec czasami lepiej sie nie pytac ... jak sadzisz ,,Tobie moze ktos wiecej pomoc niz mi chociaz jestem dluzej i to jest ciekawe prawda od takie jest zycie i nalezy dalej zyc
Gość Piot3r Napisano 6 Marca 2012 Zgłoś Napisano 6 Marca 2012 ObecNY Dzieki wielkie . Po to zalozylem ten temat, zeby ludzie mogli jak najwiecej napisac o realiach jakie dotykaja nowo przybylych do USA. Kazda wskazowke i rade biore pod uwage. Bardziej jednak biore pod uwage NY poniewaz tam najwiecej mieszkalem i to miasto jest bliskie memu sercu heh. No i tak jak piszesz, auto nie jest tam tak naprawde potrzebne bo subway'em rzeczywiscie wszedzie dojedziesz. Jesli chodzi o ludzi to ja juz nie wnikam. Mysle ze spor na ten temat jest zbedny. Przed wakacjami zwalniam sie z pracy i mam nadzieje ze moj wyjazd stanie sie bardziej realny niz obecnie. Pozdrawiam
makdonald Napisano 6 Marca 2012 Zgłoś Napisano 6 Marca 2012 Przed wakacjami zwalniam sie z pracy i mam nadzieje ze moj wyjazd stanie sie bardziej realny niz obecnie. Pozdrawiam Popieram. Jesli zwalniac sie z pracy to tylko przed wakacjami. Przez to te wakacje beda moze troche dluzsze. Ale nie bardzo rozumiem dlaczego rzucenie pracy ma bardziej urealnic Twoj wyjazd. Niewatpliwie latwiej jest wyjechac jesli nastepnego dnia nie trzeba sie znowu zrywac do roboty....ale czy akurat to miales na mysli ?
Gość Piot3r Napisano 7 Marca 2012 Zgłoś Napisano 7 Marca 2012 Makdonald, Chodzi o to, że siedzę w tej pracy od 2 lat i czuję się jakbym stanął w miejscu. Od jakiegoś czasu czuję, ze muszę się po prostu stamtąd zwolnić. Czuję, że to będzie rok dużych zmian w moim życiu i dlatego będzie trzeba podjąć parę ważnych decyzji . A wolne wakacje to inna sprawa ;P. Fajnie by było, ale możliwe że załapię się na robotę sezonową. Wpadnie jeszcze trochę więcej pieniążków na wyjazd.
Gość Piot3r Napisano 7 Marca 2012 Zgłoś Napisano 7 Marca 2012 Sly6, Może faktycznie jestem w innej sytuacji ze względu na obywatelstwo i pewne problemy mnie nie dotyczą, bądź dotyczą mniej. Zazwyczaj spotykam dobrych i pomocnych ludzi więc jakoś się o to nie martwię .
sly6 Napisano 7 Marca 2012 Zgłoś Napisano 7 Marca 2012 to masz wygrany los na loterii co do tych osob spotykanych znam podobna osobe do Ciebie i dla niej wyjazd jest zawsze wspanialy i spotyka same wspaniale osoby i kiedy ja sie slucha to faktycznie cudownie jest az sie wierzyc nie chce ze sa tacy ludzie dobrzy-uczynni oraz zyczliwi .
Gość Piot3r Napisano 30 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 30 Lipca 2012 Małe odświeżenie tematu . Póki co dalej jestem w Polsce. Ktoś ma zamiar lecieć za ocean do końca roku ?
vjarek Napisano 1 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2012 Małe odświeżenie tematu . Póki co dalej jestem w Polsce. Ktoś ma zamiar lecieć za ocean do końca roku ? Niektórzy to już polecieli a nawet zdążyli wrócić a Ty dalej w PL
Gość Piot3r Napisano 1 Sierpnia 2012 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2012 Heh, no nieźle . Vjarek, rozumiem, że wakacje sobie zrobiłeś?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.