Skocz do zawartości

Kilka Pytań


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jak by było to możliwe to w tym roku chciałbym się wybrać na wakacje do USA, tak około 2 miesięcy od lipca do września. Otóż mam kilka pytań z tym związanym, chyba nie zdziwiłem nikogo :P. Moja sytuacja wygląda mniej więcej tak, jestem studentem, studiuję obecnie na pierwszym roku. Mam rodzinę w USA, która posiada obywatelstwo amerykańskie. Zostałem przez nich zaproszony na wakacje i z chęcią bym skorzystał. Teraz nasuwa mi się kilka pytań, które może, aby to jakoś ładnie ogarnąć wypisze w punktach:

1.- jak długo czeka się na wydanie wizy, od samego początku tj. od wypełnienia wniosku do otrzymania paszportu z wpisaną wizą?

2.- jakie dokumenty mogą być pomocne abym otrzymał wizę, domyślam się, że zaproszenie od rodziny, zaświadczenie, iż studiuję, ale jak ono powinno wyglądać, czy jest to jakiś papierek, który biorę z uczelni, czy wystarczy indeks?

3.- jako, że sam na razie nie pracuję, to czy powinienem zabrać, ze sobą jakieś zaświadczenie o zarobkach rodziców, aby pokazać, że mnie stać na pobyt?

4.- jeśli już zbiorę wszystkie dokumenty, to czy powinienem je przełożyć na język angielski?

To by było chyba wszystko, co mnie interesuje z tych rzeczy. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

1. jak napisał pacio177 spokojnie mniej niz 2 tyg sie wyrobisz...

2. zaproszenie hmm, znowu to zaproszenie....nie jest ono potrzebne, zaświadczenia o studiowaniu tez raczej nie są potrzebne,

po prostu aplikujesz o promese wizową - turystyczną, lecisz turystycznie,

jestes studentem, we wniosku to zaznaczasz

3. nie

4. nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabierz ze soba indeks i legitymacje studencka.

Orientuj sie co chcesz robic po studiach na ile jedziesz itp.

Nic innego nie bierz ze soba. Jesli nie pracujesz to powiedz, ze za podroz placa rodzice.

Nawet jesli (w co watpie) konsul zapyta Cie ile zarabiaja rodzice to nie musisz tego wiedziec. Powinienes wiedziec gdzie pracuja itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli nie jest tak źle jak się wydawało z tego co czytałem :), oczywiście dzięki za odpowiedzi, ale jeszcze mi się tak przypomniało jedno pytanie. Może się ktoś orientuje ile mniej więcej wynosi cena za wszystko z tym związane, wiem, że za spotkanie płaci się niecałe chyba 500zł, ok 30 zł jak się dostanie wizę to za przysłanie paszportu z nią i jeszcze do tego dochodzi ta rozmowa telefoniczna, przez którą się umawiamy na spotkanie, to wszystko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli nie jest tak źle jak się wydawało z tego co czytałem :), oczywiście dzięki za odpowiedzi, ale jeszcze mi się tak przypomniało jedno pytanie. Może się ktoś orientuje ile mniej więcej wynosi cena za wszystko z tym związane, wiem, że za spotkanie płaci się niecałe chyba 500zł, ok 30 zł jak się dostanie wizę to za przysłanie paszportu z nią i jeszcze do tego dochodzi ta rozmowa telefoniczna, przez którą się umawiamy na spotkanie, to wszystko?

No jeszcze koszt zdjęcia u fotografa , to jakies 25-30 zł(no chyba ze zrobisz sobie sam, ale musisz sie zapoznac z wymaganiami które musi ono spełnic) Jesli robiłbys u fotografa to dogadaj sie jakos np. zeby w cenie usługi nie drukował Ci zdjęc a za to zeby CI je zgrał na płytke lub jesczze inaczej np. zbey CI policzył jeszcze pare złotych mniej i niech Ci to zgra na twojego pendriva.Bo zdjęcie w wersji "na papierze" nie jest CI potrzebne.To tak aporpo cięcia kosztów :P rozmowa przez telefon kosztuje prawie 5 zł za minute i musisz liczyc od 5 do 8 minut "pogaduchy" kurier kosztuje chyba 22 zł.Koszt rozmowy z konsulem to na ta chwilę 448 zł.Radze sie pospieszyc bo za tydzien wzrosnie o ponad 60 zł.i to chyba są wszystkie opłaty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czytałem na jakichś stronach, na jakich to już nie wiem :P, że się dość długo te sprawy załatwia. No niestety dojazd to nie będzie takie hop-siup bo jednak jest kawałek do Warszawy, a ja z okolic Zamościa, ale tragedii nie ma :) . Ponownie dzięki za odpowiedzi, tak sobie myślę, że już wszystko wiem co i jak :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...