Wiza B-2 Z Żoną I Dzieckiem

[sly6]

wojtek zadnej wizy w USA nie dostaniesz a jedynie mozesz zmienic status to jedna sprawa

kolejna to wiesz ile sie czeka na zmiane statusu w USA,ile to kosztuje,co musisz przedstawic i jakie miec argumenty aby taka zmiane dostac?

moze poczytaj troche forum i zobaczysz jak z tym jest.

[drevil]

Wojtek1981, sam posłuchaj jak brzmi Twoja historia. Ty masz pracę i żona ma pracę, urzędnicy w USA nie są głupi, wiedzą, że trudno dostać urlop na dłużej niż 2-3 tygodnie, nawet w Europie, a Ty chcesz zmieniać status na F i siedzieć tam nie wiadomo ile. Opłacasz przelot i utrzymujesz siebie, żonę i dziecko w USA po to, żeby pouczyć się angielskiego? Trochę droga ta nauka.

[ilya_]

kursy językowe są tez mozliwe na wizie B2, ale przy odpowiedniej ilości godzin tygodniowo [ mało ich jest ]....

ogolnie malo oplacalne...a zabiera duzo czasu np kilka tygodni...

Wojtek1981, sam posłuchaj jak brzmi Twoja historia. Ty masz pracę i żona ma pracę, urzędnicy w USA nie są głupi, wiedzą, że trudno dostać urlop na dłużej niż 2-3 tygodnie, nawet w Europie, a Ty chcesz zmieniać status na F i siedzieć tam nie wiadomo ile. Opłacasz przelot i utrzymujesz siebie, żonę i dziecko w USA po to, żeby pouczyć się angielskiego? Trochę droga ta nauka.

dokladnie tak...

[drevil]

kursy językowe są tez mozliwe na wizie B2, ale przy odpowiedniej ilości godzin tygodniowo [ mało ich jest ]....

Mniej niż 18 godzin tygodniowo i kurs nie może dawać "credit towards a degree". W sumie zawsze mnie to trochę dziwiło, skoro chcę się zapisać na płatny kurs to jakie ma znaczenie, ile godzin tygodniowo to robię. Nikt mi nie zabrania na turystycznej ponad 18 godzin tygodniowo spędzać w sklepie, salonie masażu albo kinie i tam wydać swoje pieniędze. Ale prawo jest prawem