Skocz do zawartości

15 Lat .


matusz97

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam 15 lat, wczesniej latałem samolotami. Lecz w tym roku lecę do kolegi na Florydę. Przesiadkę mam w Amsterdamie i JFK i mam kilka pytań dotyczących lotniska w Nowym Jorku.

1. Czy celnicy w Imigration Office nie będą się na mnie krzywo patrzeć, że lecę sam bez rodziców?

2. Co robić po wyjściu z samolotu? (słyszałem że trzeba odebrać bagaż i dać go specjalnie do kontroli celnikom, po czym go ponownie nadać [czy to prawda?]. Oraz jaka jest szansa że mnie zawrócą do Polski?

3. Czy lotnisko JFK jest "czytelne" tzn. łatwo się poruszać po nim czy raczej mieliście kłopoty?

Ponieważ ląduje KLM na T4 po czym muszę się przesiąść na T3 skąd odchodzi moja Delta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 1. niestety, nie pomogę, bo nie wiem - nie znam nastawienia immigration do osób niepełnoletnich :(

Ad. 2. wychodzisz z samolotu, przechodzisz przez immigration, odbierasz bagaż z karuzeli, przechodzisz przez customs, następnie jeżeli masz check-in na wszystkie loty, to odstawiasz bagaż na taśmę linii, którą lecisz z JFK.

Ad. 3. nigdy nie byłem na JFK, więc dam innym forumowiczom się wypowiedzieć

Dodam jeszcze, że Amsterdam słynie z niemiłych przesłuchań osób lecących do USA. Osobiście doświadczyłem, pytali mnie o cel podróży, kazali pokazywać karty kredytowe, pytali co bym zrobił gdyby mnie nie wpuścili na pokład, etc. Wiem, że innych też to spotyka, więc przygotuj się na maglowanie na pre-clearance, bo z tego co się orientuję, oni mają prawo nie wpuścić cię na pokład samolotu.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o JFK, to tak, po odprawie paszportowej będziesz musiał odebrać sobie bagaż i ponownie go nadać. Lotnisko jest słabo czytelne, ale jeśli masz przesiadkę, to najpierw podążaj za znakami "Connecting Flights"... bo prawdopodobnie czeka Cię spacer na inny terminal. Ja np. musiałam przejść z terminalu 4 na 8 i z jednego na drugi dostałam się takim tramwajem/kolejką... Ale jeśli znasz angielski na przynajmniej komunikatywnym poziomie, to sobie poradzisz - o wszystko możesz zapytać pracowników lotniska. Ja pytałam przy tych kolejkach jednego pana, który krzyczał "Questiona, questions!" jak dostać się na 8 terminal i powiedział, że mam wsiąć w obojętną kolejkę i wysiąść na 3 przystanku. Najbardziej uciążliwe było to szarpanie 24 kilogramowej torby za sobą, ale jakoś dałam radę (niebezpiecznie robiło się porzy ruchomych schodach :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest większa szansa że mnie nie wpuszczą na teren USA, skoro jestem tylko turystą nie podejmuje żadnej nielegalnej pracy i lecę tylko do kolegi na 3 tyg.?

jakich typu pytań mogę się spodziewać w moim przypadku. Wczoraj byłem w ambasadzie w Warszawie i konsul bez problemu dał mi wizę.

Pytał się cel podróży, dlaczego moi rodzice nie aplikują o wizę, czym się zajmują rodzice, i u kogo będę mieszkał w Stanach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze nikt nie zadal pytania dosc waznego

co to za znajomy oraz wrazie czego odbierze telefon z imigracji,rodzice wystawia Ci pismo ze ta osoba Cie odbierze ..co mowi Konsul ze co Cie czeka na granicy

zadaj pytanie do Ambasady -wyslij e-mail z zapytaniem co masz miec na granicy ..bo jednak lecisz dalej

To ze bedziesz pod opieka czyjas nie oznacza ze bedziesz miec latwo na granicy,jednak nie lecisz do kogos z rodziny bliskiego..kolejna sprawa mozesz tam isc do szkoly a wiza turystyczna do tego nie sluzy,mozesz tez zostac nielegalnie..byly i sa takie przypadki takich osob jak TY

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...