Skocz do zawartości

International Experience Canada Na Rok 2013


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Czy po otrzymaniu POE można bukować bilet,wykupywać roczne ubezpieczenie i po prostu frunąć już do Kanady z dokumentem zaświadczającym że ma się 2500$CAD ? Czy jeszcze coś trzeba zrobić przed wylotem? I czy będąc już w Kanadzie trzeba coś na miejscu dostarczyć/odebrać gdzieś coś jakoś,czy normalnie szukać pracy? Czy może pracodawcy wspominać o tym że jest się na takim programie jak nasz?

Ja już w maju dostałem POE,ale jakoś nie mogłem się zebrać i jeszcze lato przesiedziałem w Polsce,ale teraz już nadszedł czas i chce na koniec października/początek listopada kupować bilet....(Ottawa)

Gdyby też ktoś kto już wyruszył za ocean z tego roku mógł opisać ,dosłownie w kilku zdaniach jak tam wrażenia,pierwsza praca, mieszkanie itp.,było by na pewno motywujące.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz leciec do Kanady ale najpierw jak sie da znajdz mieszkanie-lokum :)

potem bedziesz musial wyrobic sobie taki numer SIN bez ktorego nikt Cie legalnie nie zatrudni .A to jest wazny numer.

http://www.servicecanada.gc.ca/eng/sc/sin/

konto bankowe tak sobie otworz sobie :)

jak pracodawca bedzie znal sie na numerach to bedzie wiedzial jaki masz status w Kanadzie-jaka wiza a czasami nie wiedza

czy masz mowic?roznie sa historie osob..Jesli Cie nikt nie zapyta to moim zdaniem nie ma co sie chwalic,masz numer i pozwolenie na prace i to jest wazne ,mozesz spotkac osoby co nie wiedza co to za wiza wiec im ladnie to wytlumaczysz :) ze nie musisz miec np LMO :)

a co do mieszkania to szukaj czegos z oplaconym pradem -ogrzewaniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za szybkie info,

więc zaczynam rozglądać się za biletem.

Na szczęście będę miał gdzie mieszkać,bo lecę do rodziny bliskiej,przynajmniej na początku,bo nie wiem jak długo z nimi wytrzymam ;). Dlatego też do Ottawy, która nie należy do najbardziej rozrywkowych miast,...inaczej wybrałbym pewnie Vancouver (bo to porównałbym jak Washington do Los Angeles),

Ottawa to urzędnicze miasto.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za szybkie info,

więc zaczynam rozglądać się za biletem.

Na szczęście będę miał gdzie mieszkać,bo lecę do rodziny bliskiej,przynajmniej na początku,bo nie wiem jak długo z nimi wytrzymam ;). Dlatego też do Ottawy, która nie należy do najbardziej rozrywkowych miast,...inaczej wybrałbym pewnie Vancouver (bo to porównałbym jak Washington do Los Angeles),

Ottawa to urzędnicze miasto.

Pozdrawiam

Witam :)

Mogę zapytać z czystej ciekawości w jakiej pracujesz branży i w jaka pracę będziesz "celował" na miejscu ?

Jak z językiem angielskim ?

Pytam gdyż zastanawiam się na ile warte jest zachodu to abym i ja spróbował (jak mi się poszczęści) co prawda mam 5-letnie doświadczenie w logistyce, ale język angielski wymaga poprawy i raczej nie jestem gotów na pracę w biurze (tak jak pracuje w Polsce) Nie mam też tam rodziny. Nie wiem czy sama zaradność i determinacja wystarczy.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pacowsky napisze teraz co zauwazylem odczulem i doswiadczylem...

Po 1 to nie ma takiego czegos ze jak rodzina-znajomi-przyjaciele to masz latwo i przyjemnie,jesli tacy sa z nazwy to gratuluje i tak tez mozesz miec :)

w innym przypadku dostaniesz nie zle po du...

I teraz napisales cos waznego,zaradnosc i determinacja jest lepsza niz wyzej opisane osoby :)

Znalem takie osoby ze mialy kogos w Kanadzie i to od serca-pomocna dlon ale nie radzily sobie az tak dobrze .

wazny tez jest jezyk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś z aktualnych uczestników tego programu lub poprzednich edycji mógł podzielić się na temat zysków płynących z rocznego pobytu w Kanadzie.

Mam pewien dylemat, ponieważ w Polsce pracuje jako spec ds. logistyki, z nie najgorszą płacą na polskie warunki i mój wiek (25 lat), ale też bez szaleństw, które pozwoliłby mi spokojnie patrzeć w przyszłość (rodzina, dom itp..) W pracy nie używam języka angielskiego, nie rozwinę się również zawodowo, a stosunkowo ciepła posadka do końca życia to dla mnie za mało.

Dlatego chciałbym zapytać z perspektywy osób które tam były, lub są - czy warto. Nie liczę na roczne wakacje, lecz cieżką pracę, do której mam duży zapał, w wariancie super optymistycznym zostanie tam na stałe (choć nie wiem czy z moim zawodzie i 5 letnim doświadczeniem jest na to szansa)

Z góry bardzo dziękuje za odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie ,że najważniejsza jest determinacja i zaradność.

Najlepiej liczyć tylko na siebie,a jak pomoc 'przyjdzie' od kogokolwiek to będzie to miły dodatek.

Mi rodzina zapewni po prostu dach nad głową na początku, to jest duży plus,ale nic poza tym, nikt nie będzie miał czasu by mnie niańczyć,oprowadzać itp.

Branża moja? Studia ukończone Turystyka i Rekreacja co na dobrą sprawę żadnego 'fachu' mi nie dały, a pracuję od długiego czasu jako tłumacz/przedstawiciel handlowy na wyjazdach po Holandii/Danii/Belgii ,więc język ang. ogarniam w miarę.

Więc pracy będę szukał 'gdzie się da'. Nie mam nic konkretnego zaplanowanego,jak będzie ciężko bezpośrednio dostać cokolwiek to i nawet do agencji pracy (mimo że różnie to z nimi bywa,chociaż to nie klimaty angielskich czy irlandzkich złodziejskich agencji ) wskoczę jakiejś,na początek zanim nie poznam dobrze miasta/społeczności to wszystko jest dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pacowsky sa plusy widoczne jak i nie widoczne ;) ,moze cos byc widoczne za pare lat dopiero ;)

Nie mozna od tak sobie pisac czy sie oplacilo,oplaca lub tez nie ..

Masz ten plus ze po 1 rok Twoja znajomosc jezyka bedzie wieksza,Twoje pewne mozliwosci moga sie rozwinac :)

Wazne aby sie uczyc,spotykac rozne osoby :)

Jesli faktycznie wezmiesz kazda prace,wiesz co to znaczy praca inna niz biurowa to poradzisz sobie w Kanadzie

a co jest wazne,nie w kazdej Prowincji,miescie bedziesz miec latwy start :) ale to nie znaczy ze masz nie jechac tam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...