Skocz do zawartości

Nikt Ostatnio Nie Pisze Ile Czasu Trwaly Ich Procedury K1


freja

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,6 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Teraz muszę jeszcze ogarnać przewóz moich dwóch psów. Wymyśliłam, że jeden poleci z Lubym (mam psy poniżej 8 kg z klatką, więc mogą lecieć nie w luku) a jeden ze mną... To mnie przeraża. ;) Serio, jak już będę w USA wraz z całym tałatajstwem, jak ogarnę jak przetransportować moje rzeczy (książki! etc!) to odetchnę...

Napisano

och, rozumiem Cie dobrze ze zwierzetami... ja mialam caly czas dylemat czy brac koty do samolotu, czy nie, ostatecznie z bolem serca, ale zostawilam - mieszkam w Teksasie, wiec to bylyby minimum dwa loty, chcialam zwierzakom zaoszczedzic

  • 1 miesiąc później...
Napisano

Interview pozytywnie się udał, w pon powinnam dostać wizę (taki sms dostałam od kuriera). Wylatuję w czerwcu, prawdopodobnie pod koniec, ślub pod koniec sierpnia. <3

Bardzo sprawnie nam to wszystko jak na razie odpukać poszło (a w międzyczasie przydarzyła mi się też operacja! w sumie lepiej w Polsce niż w USA, miesiąc przed moim interview wycięli mi woreczek żółciowy).

Napisano

Osobiście rozpatrzenie aplikacji I-129F przebiegło błyskawicznie, bo po miesiącu już mogłam działać.

Odpuściłam sobie załatwianie spraw w Grudniu (tylko parę dokumentów zebrałam wymienionych jako wymagane) ze względu na Święta.
W Styczniu ruszyłam. Umówiłam się z lekarzem na badania. Termin mogłam wybrać nawet za dwa dni. Po otrzymaniu badań skompletowałam resztę brakujących dokumentów i na początku lutego zapłaciłam za wizę. W tym samym dniu złożyłam aplikację DS-160 i ustawiłam datę na 16.02.2015. Czyli w ten wtorek. Trochę jestem pokichana. Teraz mam tylko taki problem, bo na papierku z ambasady wypisana jest kolejność dokumentów, jednak na aplikacji DS dopisane są kolejne wymagane dokumenty...a raczej jeden. Tylko teraz nie wiem, czy mam umieścić go na końcu za wszystkimi dokumentami, czy za raz za aplikacją DS? Nie ogarniam tego kompletnie. Kolejność zapewne wcale taka istotna nie jest, ale chcę mieć wszystko idealnie. D:

Napisano

Kolejnosc nie jest wazna, w okienku gdzie pobieraja odciski palcow biora jakies dokumenty, na samej rozmowie inne. Ja akurat nigdy nie dostalam listu z ambasady, sprawdzalam wszystko na ich stronie, burdel mialam pewnie niemaly a wize dostalam. ;)

Napisano

Kolejnosc nie jest wazna, w okienku gdzie pobieraja odciski palcow biora jakies dokumenty, na samej rozmowie inne. Ja akurat nigdy nie dostalam listu z ambasady, sprawdzalam wszystko na ich stronie, burdel mialam pewnie niemaly a wize dostalam. ;)

Haha! Dziękuję ślicznie. :333

Teraz tylko trzeba się mentalnie przygotować...nienawidzę załatwiania spraw. xD Tyle stresu haha!

Napisano

Ja tez mialam troszke stresa, nawet nie tyle o sama rozmowe, ale ze czegos nie mam, ze jakis dokument mi umknal. Pojechalam do Warszawy w niedziele, w poniedzialek rano stoje sobie w ambasadzie, gdy nagle wychodzi jakas pani i pan i mowia, ze maja pewne problemy z systemem i naprawianie moze potrwac. Wtedy sie dopiero zestresowalam. Oczywiscie przez te opoznienie uciekly mi dwa pociagi, a mama akurat placka po wegiersku robila i bylam taka zla, ze sie spoznie na obiad. ;D

Napisano

Ja za to myślałam, że uświerknę. Czekałam w ambasadzie 4 h. 12 osób po wizy imigracyjne i 4 h siedzienia. Mogłam sobie książkę wziąć.

Napisano

Ja mialam tak samo, a jeszcze bylam ostatnim numerkiem. Bylo troche dziwnie, bo cala ambasada pusta, a ja biedna siedze jeszcze na krzeselku i czekam na moja kolej. Wyszlam grubo po 12, ale cieszylam sie, ze przynajmniej wize dostalam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...