Pytanie Mam.

[trebor87]

Witam wszystkich forumowiczów.

Czy konsul ma jakąkolwiek możliwość sprawdzenia prawdziwości zaświadczenia o zarobkach i zatrudnieniu? Bo z tego co mi wiadomo nawet banki, gdy klient ubiega się o kredyt i takowe przedkłada, mogą jedynie zadzwonić do zakładu pracy i grzecznie się zapytać czy taki a taki tam pracuje. Bo jedyny dokument jaki możemy zostawić to paszport. Czy po zostawieniu go działają jeszcze jakieś dodatkowe tryby weryfikacji i pan konsul dajmy na to dzwoni do Urzędu Pracy?

Pozdrawiam.

Ps. Prosiłbym z góry nie osądzać

[sly6]

sa inne sposoby aby zobaczyc czy dana osoba mowi prawde,,po odpowiedziach,po zachowaniu itd

sadzisz ze Ci sie uda>?znam takich co im sie tak wydawalo i dostali odmowe wraz z zakazem wjazdu za przedstawianie falszywych dokumentow

tak moga sie spytac czy dana osoba pracuje...

[trebor87]

Ja się nie pytam o inne sposoby. Pytam się konkretnie. Czy konsul ma więcej narzędzi do sprawdzenia prawdziwości zaświadczenia niż taki polski bank? Bo bank może jedynie poprosić o doniesienie zaświadczenia z ZUS-u etc. Nie ma czegoś takiego jak telefon do ZUS-u bądź też UP i spytanie: "Czy Nowak Piotr pracuje?". Konkrety a najlepiej poparte przykładami- mile widziane.

[sly6]

byly takie pytania do danych firm,czy dana osoba tam pracuje

[ilya_]

a co chcesz starac sie o b2 i troche naciagnac swoje zarobki ?

[mpbc]

Mogą zadzwonić i poprosić o potwierdzenie autentyczności dokumentu. Nie mogą zapytać się o zarobki ale mogą poprosić o potwierdzenie iż zaświadczenie jest prawdziwe.

[trebor87]

a co chcesz starac sie o b2 i troche naciagnac swoje zarobki ?

A żeby to tylko zarobki. Chociaż te w sumie mam w miarę.

[sly6]

widze ze nikt nie mial doczynienia z ds 160

tam jest taki pkt aby podac zarobki i jak beda za duzeeee a miejsce pracy bedzie wskazywac ze nie realne sa takie zarobki to juz wyjdzie ze cos nie gra

jak kto kiedys Jackie napisala,jak klamac to z glowa ..