Skocz do zawartości

Praca W Kanadzie + Wiza Turystyczna B-2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 32
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
  • 3 tygodnie później...

@velish a pamiętasz może o co Cie pytali?

Rozumiem że jedziesz na IEC czyli na początku do Kanady a później jak się uda to coś USA zwiedzić.

Jakie miałaś arguemnty jakby Cie zapytali o IEC ?

Ja też jadę na IEC, w USA jeszcze nie byłem nigdy, ale moja przyszła małżonka była jak miała 15 lat i wróciła przez wygaśnięciem wizy.

Ciekawi mnie ten nasz przypadek bo jedziemy do Kanady na IEC, i jeszcze może na święta byśmy chcieli do USA podskoczyć do rodziny od przyszłej małżonki. Bierzemy ślub 21 września, a pod koniec października wyjeżdżamy do Kanady.

Aplikować o promesę wizową będziemy w przeciągu najbliższego tygodnia. Tylko chcemy się też przygotować dobrze do rozmowy jakby drążyli ten temat Kanady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Endui, czy odbyliście już z żoną wizytę w ambasadzie?

My z przyjaciółką za 2 dni mamy umówione spotkanie z konsulem - bardzo się stresujemy. Oczywiście będziemy mówić prawdę o IEC, o tym, że chcemy przy okazji pobytu w Kanadzie pozwiedzać USA, ale i tak boimy się, że z powodu zdenerwowania chlapniemy coś, co postawi nas w złym świetle i przekreśli nasze szanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbyliśmy wizytę w konsulacie.

Sytuacja po krótce, mieszkam z narzeczoną (Ola) już od ponad 2 lat. Oboje mamy wyższe wykształcenie. Kilka miejsc już zwiedziliśmy, Europa + Egipt. Ola pracuje na etacie na czas nie określony, ja prowadzę firmę. Ola ma matkę chrzestną i Ojca chrzestnego w okolicach Chicago. Była w stanach jak miała 15 lat na dwa 2 mce. Ja nie byłem nigdy. Odnośnie naszego związku, to wg polskiego prawa jesteśmy jak chłopak i dziewczyna natomiast z punktu widzenia prawa USA jesteśmy common-law marriage, opłatę mieliśmy na jednym dokumencie, i razem bez problemu podchodziliśmy do okienka (po odciski i rozmowa z konsulem). Jedziemy na IEC do Kanady i zahaczymy o rodzinę w USA.

Rozmowa z konsulem to:

My: Dzien dobry (uśmiech na twarzy)

Konsul: Dzien dobry (odpowiedział też uśmiechem)

K: w jakim celu jądą państwo do USA?

M: Turystycznie, i odwiedzić rodzinę

K: Gdzie rodzina mieszka ?

M: odpowiedź nasza

K: Czy byli już państwo w USA

M: Ola już była ja nie

K: kiedy Pani Ola była?

M: odpowiedz

K: Jak długo państwo chcią zostać w USA?

M: 2 Tygodnie.

Po czym się uśmiechnął, poklikał coś w komputerze, wziął od nas jeszcze pojedyncze odciski palców, znów poklkał i powiedział:

"Proszę Państwa wszystko w porządku, paszport będzie do odbioru w przeciągu 3 dni roboczych, miłej podróży"

Więcej jest stresu niż jest to warte, na prawdę. Trzeba być naturalnym, nie stresować się, i iść odbębnić spotkanie.

Wszystko jest naprawdę dobrze zorganizowane (przynjamniej Kraków).

powodzenia Wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłyśmy dzisiaj z przyjaciółką na rozmowie, stresowałyśmy się, że przez IEC wizy nie dostaniemy, a dostałyśmy, więc super :)

Bardzo miły, pochodzenia afroamerykańskiego konsul, zadał nam następujące pytania:

- Czy jesteśmy rodziną czy koleżankami?

- Czy jesteśmy studentkami?

- Gdzie studiujemy? (na jakich uniwerkach)

- Czy mamy rodzinę w USA? (mam kuzynkę, ale nie planujemy jej odwiedzać, więc na tym pytanie o nią się zakończyło)

- Czy byłyśmy już kiedyś w USA?

- Gdzie jedziemy, na ile?

- Czym się zajmują nasi rodzice?

- Gdzie byłyśmy już za granicą? (trochę go przytłoczyłyśmy ilością miejsc, bo nie nadążał ze wpisywaniem)

- Kiedy kończymy studia? (tutaj już lekki stres, bo kończymy we wrześniu, czyli właściwie za chwilę)

- Jakie plany po studiach? (kiedy zadał to pytanie byłyśmy już przekonane, że wizy nie dostaniemy - musiałyśmy opowiedzieć o Kanadzie i pozwoleniu na pracę, które otrzymałyśmy)


Po tej odpowiedzi pan się uśmiechnął i powiedział, że otrzymujemy wizy wielokrotnego wjazdu na 10 lat :) więc polecam postaranie się o wizę do USA jeszcze w Polsce, jest z tym mniej zachodu a i szanse na otrzymanie większe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czesc odswieze troche temat, bo mysle ze moge dodac cos od siebie i przy okazji zadac putanie. Jestem w Kanadzie od trzech i pol miesiaca. Wyjechalem na iec na rok i w tej chwili pracuje jako inzynier od momentu kiedy przyjechalem. Moja sytuacja wygladala tak, ze mialem przed wyjazdem do Toronto umowiana rozmowe w pewnej firmie w downtown. Po przylocia w piatek mialem rozmowe w poniedzialek i dostalem te prace odrazu po rozmowie.

Staralem sie o wize do usa przed wyjazdem , jeszcze w Warszawie. Wizy nie dostalem. Dodam, ze mialem juz w paszporcie 4 wczesniej wbite wizy J1. Nie mialem wtedy pracy w Polsce, ani wiekszych zwiazkow z krajem, nie mialem takze zadnego potwierdzenia ze ta prace, co mialem rozmowe w Kanadzie, na 100% dostane. Powiedzialem tylko, ze mam rozmowe zaraz po przylocie. Najwidoczniej to konsula nie przekonalo.

Teraz jestem tu juz prawie 4 miesiace mam bardzo dobra prace, po roku bede sie staral o przedluzenie pozwolenia na prace w Kanadzie i pracodawca mi w tym pomoze.

Chcialbym teraz zlozyc wniosek o wize b1/b2 do usa po tych prawie 4 miesiacach, zeby w koncu odwiedzic znajomych, bo konsul w Polsce mi powiedzial, ze jak juz osiade w Kanadzie dostane prace i takie tam, to zebym staral sie w Kanadzie.

Czy myslicie, ze moze byc znow jakis problem z otrzymaniem, bo np za krotko jestem w Kanadzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...