KaeR Napisano 23 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 23 Czerwca 2013 Wszystkie narody produkują ludzi niezaradnych życiowo. Nie ma z tym problemów. Problem w tym, że oni wsiadają potem w samolot i podróżują. Potem zaczynają się krzyki, że "biją", że Polak Polaka oszukał, że do kolejki nie wpuszczono. Polak rozróżni pijanego od kogoś z innym akcentem i może historyjka jest prawdziwa, ale moim zdaniem przesadzona. Nie polecam takim ludziom podróżować np. do krajów Afryki północnej, bo zostaną naciągnięci 200 razy tylko w drodze do hotelu z lotniska, lub do Afryki zachodniej bo mogą poznać budowę kałasznikowa z bliska w całkiem normalnych sytuacjach, jak kontrola na drodze i wypytywanie o historię rodziny do trzeciego pokolenia wstecz. A tej parze Polaków w Australii mogę tylko odpowiedzieć parafrazą: a w Australii biją Aborygenów.
mi0706 Napisano 24 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 24 Czerwca 2013 przez kilka dni czytałem wasze posty, ale nie mogłem obejrzeć tego filmiku ze względu na łącze internetowe, które miałem do dyspozycji. Dziś w końcu go obejrzałem, choć przyznam szczerze tylko do połowy, bo dalej nie dałem rady! Moje zdanie na ten temat? Generalizowanie i ogólne gadanie! Tak jak KaeR uważam, że Polacy nie różnią się wiele od innych narodów świata. Tak jak i Polacy ludzie w innych krajach potrafią oszukiwać, kraść, wyśmiewać, klnąć, chamsko podchodzić do innych, itp. Co do historyjek opowiedzianych przez tych państwa: Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić chłopaka, który się popłakał bo go wyprosili z kolejki? Stałem w miliona kolejek i nigdy nie widziałem, żeby ktokolwiek płakał z tego powodu! Obcokrajowcy, którzy jeżdżą do Polski i skracają swój pobyt, bo są źle traktowani? Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Moi znajomi ze Stanów byli w Polsce cztery razy!!! Za czwartym razem to się nawet zastanawiali czy by się do Polski nie przeprowadzić. ON pracuję głównie w domu i w zasadzie nie ma znaczenia gdzie jest, potrzebny mu jest tylko komputer, a że w Polsce tanio i fajnie... Jednak jego żona nie chciała zostawiać rodziny i znajomych. Państwo w filmiku strasznie generalizują! To nie jest tak, że wszyscy w Polsce są tacy źli oraz wcale nie jest tak, że my jesteśmy takim "Wspaniałym" narodem, niby co takiego jest w nas wspaniałego? Jesteśmy normalnym, zwyklym narodem tak jak inni na świecie. Interesujące jest to, że w niektórych osobach, które wyemigrowały budzi się chęć naprawiania świata (czyt. Polski), a może by się do Polski przeprowadzili i działali u źródła?
Paulina_89 Napisano 24 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Napisano 24 Czerwca 2013 Interesujące jest to, że w niektórych osobach, które wyemigrowały budzi się chęć naprawiania świata (czyt. Polski), a może by się do Polski przeprowadzili i działali u źródła?Watpię, żeby dobro Polski było dla kogoś ważniejsze niż dobro własne. Nie licz, że się przeprowadzą
sly6 Napisano 24 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 24 Czerwca 2013 to moze cos zrobia takie osoby kolo siebie w nablizszym srodowisku nadal mozna spotkac takich Polakow co odplaca usmiechem,oddadza pomoc,milosc
katlia Napisano 24 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 24 Czerwca 2013 nadal mozna spotkac takich Polakow co odplaca usmiechem,oddadza pomoc,milosc -- ZGODA. Ja bym nawet powiedziala, ze jest znacznie lepiej pod tym wzgledem niz bylo nawet stosunkowo niedawno, a napewno 15-20 lat temu.
mi0706 Napisano 24 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 24 Czerwca 2013 to generalizowanie to jest okropna rzecz. Kilka tygodni temu wylądowałem w NYC. Przekonany, że wyjdę na ulicę i zobaczę same grubasy, a tu niespodzianka. Chłopaki smukłe jak szczupaki, a dziewczyny takie wylaszczone! Niesamowite! To już nie ta sama Ameryka! Pojechałem dalej do Bostonu, a tam wielkie supermarkety ze zdrową żywnością i znowu... zero grubasów. A w Polsce wciąż się mówi, że Ameryka to świat grubasów. Więc to nic innego jak generalizowanie! To samo o można powiedzieć o Polsce i Polakach.
sly6 Napisano 24 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 24 Czerwca 2013 katlia oczywiscie ze jest lepiej ale nie zbyt doskonale ze tak powiem sam mialem takie zdarzenie ostatnio,nikt sie na zywo nie znal,ja bylem aby posrednikiem,zapalnikiem pewnych dzialan i o dziwo wyszlo lepiej niz przypuszczalem bylo wszystko co by mozna by sobie wymarzyc,spanie 2-3 tyg,pomoc w pewnych sprawach ,prawie jak bajka czy tam basn z dobrym zakonczeniem moze dlatego ze zadzialalo ze Twoi znajomi sa moimi znajomymi,reputacja ze ja jestem tym dobrym wiec samych podobnych znam itd bo tak w duzej wiekszosci spraw tak sie dzieje ze przez kogos poznasz wiele innych-lepszych osob masz latwiej ,prosciej generalizowanie zawsze jest zle ale jak powiedziec o swoim zyciu jesli jaki Ojciec taki syn wtedy robi sie ciezko ale jakos trzeba zyc i isc dalej tak samo sluby na pobytach turystycznych,ze prawie kazdy chce dla GC ciezko przekonac osoby takie ze jest inaczej
katlia Napisano 25 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 25 Czerwca 2013 Sly, a gdzie to jest "doskonale" ? Cieszmy sie pozytywnymi zmianami ktore sie ciagle widzi. Jestem przekonana ze mlodzi, swiatowi polacy zmienia spoleczenstwo jeszcze na lepsze. Kiedys nie bedzie juz tego pokolenia PRL-owskiego (kiedy naprawde bylo duzo w Polsce chamstwa) i wtedy to bedzie zupelnie inny kraj!
Buziaczek Napisano 3 Grudnia 2013 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2013 z niektorymi zamieszczonymi tutaj opiniami sie zgadzam niemal w 100%, ale pozwole sobie zauwazyc, ze w kazdym karaju sa LUDZIE i ludzie, rowiez w polsce. pewne cechy nie bardzo zaleza od narodowosci a raczej od charakteru i uwarunkowan rodzinnych... prawda jest taka, ze obywatela kazdego kraju boli, jesli niepochlebnie mowi sie o jego narodzie. ale o zlym mowic jest po prostu latwiej - w jezyku polskim mamy znacznie wiecej slow okreslajacych negatywne emocje niz pozytywne...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.