Joyanna Napisano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2013 Mam takie zapytanie,wiem,ze szanse sa praktycznie zerowe,ale rodzina twierdzi inaczej. Otoz kuzyn mojego meza przebywajac w USA na zielonej karcie(babcia byla rodzona tu wiec rodzina dostala zielone karty,mial wtedy 10 lat ) majac lat 18 popelnil przestepstwo za co trafil do wiezienia gdzie spedzil 12 lat.kare odbyl,po opuszczeniu wiezienia zostal od razu wsadzony w samolot i w obecnosci dwoch agentow deportowany do PL. Jest tam od prawie dwoch lat.Wczoraj zmarla jego mama,ktora jest tu w USA,czy ten kuzyn ma jakas szanse,aby przyleciec na pogrzeb matki? Rodzina wstrzymala pochowek twierdzac,ze poczeka az on pozalatwia sprawy w Pl i przyleci? czy w razie smierci bliskiego czlonka rodziny sa jakies uchylenia od tego,ze on ma zakaz powrotu tu? Rodzina chce wynajac adwokata w razie problemow z visa,ale mnie sie wydaje,ze raczej nie mozliwe jest to,aby dostal pozwolenie na wlot do USA,chyba,ze sie myle,wiec prosze o szybka odpowiedz.Z gory dziekuje.
JLG Napisano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2013 Są tzw. "okoliczności wyjątkowe", jednak zaliczają się do nich głównie "wyjazdy w celach leczniczych, od których może zależeć życie".Cała procedura trwa nawet 1 dzień (wiem z doświadczenia), rano przyjeżdzasz, wieczorem (jeżeli zostajesz w mieście gdzie jest ambasada) odbierasz paszport z wizą lub przychodzi na drugi dzień kurierem, trzeciego siedzisz w samolocie.Biorąc pod uwagę "kryminalnął przeszłość" może być bardzo ciężko.Najprostszy sposób (tak czy inaczej musi mieć wizę) pojechać do ambasady i powiedzieć wprost o co chodzi i NIE ukrywać, że miało się wyrok itd. Grać w otwarte karty. Co mu zależy? Najwyżej nie dostanie promesy i tyle.Ale mogę się mylić, przed podjęciem działań warto zaczekać na wypowiedzenie się "profesjonalistów"
karina Napisano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2013 Trzeba by bylo widziec jego dokumenty, ale na 99,99% odpowiedz brzmi: nie. 12 lat nie siedzi sie za nic. Nie ma tez czegos takiego jak "uchylenie zakazu wlotu do USA, bo zmarl czlonek rodziny". Co innego otrzymanie wizy (w czym zaden prawnik nie pomoze, bo to wiza stricte turystyczna a nie pracownicza) co innego wlot. I gdyby on jechal do USA, wczesniej nie mogl dostac wizy, a teraz zmarla mama itd. wtedy i owszem, konsul ma mozliwosc, ale nie obowiazek, wydac wize na jednokrotne przekroczenie granicy na czas np. 2 tygodni. Takie sytuacje znam i w takich sytuacjach ludziom doradzalam. Jesli ktos byl w USA, mial pobyt staly, wszedl w konflikt z prawem i byl deportowany, wtedy takowa wiza nie istnieje... Gdyby tak bylo, to kazdy, kto byl deportowany, bylby z roznych powodow, z powrotem w USA szybciej niz bysmy sobie to mogli wyobrazic. Owszem, znam przypadki kiedy nie chcieli kogos wpuscic na granicy i dostawala taka osoba wlot na tydzien (np. kobieta, ktora leciala na pogrzeb syna, a wczesniej przesiedziala tutaj wize), ale ta osoba nie miala konfliktu z prawem w USA. Ten pan mial konflikt z prawem i to spory, jesli primo: siedzial tu 12 lat; secundo: wylecial w obstawie agentow. Watpliwe aby konsul bral na siebie odpowiedzianosc za cokolwiek i zreszta prawnie ten czlowiek aby przekroczyc granice, musialby miec dokumenty. Nie znamy calej sytuacji, ale dobrze by bylo aby ktos porozmawial z tym panem oraz jego rodzina i powiedzial im jak sytuacja wyglada naprawde... Znam podobna sytuacje gdzie kobieta byla w wiezieniu 4 lata, zabrali jej green card, wrocila do Polski, po 3 latach jej syn zginal w wypadku (razem z zona i dzieckiem) i za zadne skarby nie dostala wizy do USA...
Joyanna Napisano 27 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2013 Pani Karino dziekuje za odpowiedz. Porozmawiam dzis z rodzina i powiem im zeby udali sie do jakiegos adwokata i niech im wytlumaczy jaka jest sytuacja.
sly6 Napisano 28 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2013 Joyanna ale maja wybrac dobrego adwokata,ktory powie Im jak np Karina plusy jak i minusy
Joyanna Napisano 30 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Napisano 30 Czerwca 2013 Tak jak pisaliscie,chlopak visy nie dostal,rodzina nie wynajela adwokata,bo w ambasadzie przy zlozeniu wniosku pan wyjasnil wszystko dokladnie dlaczego odmowili,wiec rodzina zrezygnowala i podarowali sobie. dziekuje wam za odpowiedzi. Jak dla mnie to bylo oczywiste,ze visy nie dostanie,siedzial w wiezieniu za nieumyslne spowodowanie smierci,plus kradziesz,
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.