Skocz do zawartości

Język Angielski


speedway13

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 25
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Mam pytanie do osób które umią ten język bardzo dobrze. W jaki sposób uczyliście się go i czy umiejąc go średni jestem w stanie w usa poprawić go??

Polecam oglądanie seriali, najpierw z polskimi napisami, potem w oryginale. No, ewentualnie z angielskimi napisami. Po dłuższym czasie naprawdę widzę efekty ;)

Napisano

Oglądanie seriali jak poleciła agfuda jest świetną metodą. W dalekiej przeszłości, kiedy ludzie czytali książki, zalecano przeczytanie dobrze znanej książki w języku którego się uczymy. W USA podciągniesz angielski w trybie przyspieszonym bo nie będziesz miał innej opcji porozumienia się z otoczeniem, chyba że wpadniesz do jakiegoś polonijnego grajdołka.

Napisano

Ja polecam dużo czytać. Strony internetowe, udzielać się na angielskojęzycznych forach na temat twojego hobby, itp. Również czytać książki, to pomaga w pisaniu bo jak się człowiek oczyta to potem podświadomie wie które zdanie jest napisane dobrze a które jakoś dziwnie wygląda :) Książki amerykańskich pisarzy są dużo łatwiejsze językowo niż angielskie, więc takie polecam. Sam czytam thrillery i kryminały, średnia znajomość języka wystarczy żeby nie mieć kłopotu z czytaniem takich książek. Żeby się osłuchać polecam jak inni filmy i seriale. To pomaga z rozumieniem mowy, z nauką akcentu i wymowy słówek, wchodzą też do głowy phrasal verbs i mowa potoczna. Wyjeżdżając do USA na pewno bardzo szybko podciągniesz się z angielskim ale jest jeden warunek: nie możesz mieć polskojęzycznych kolegów bo wtedy będziesz w większości gadał po polsku a nie po angielsku... Mi mój pierwszy wyjazd do USA, czterotygodniowy, bardzo pomógł w języku. Łącznie spędziłem w USA dwa lata i po takim czasie czytam, piszę i gadam bez żadnego problemu i na dość wysokim poziomie. Pod względem nauki nic nie zastąpi życia w anglojęzycznym kraju.

Napisano

Ja zdecydowanie najwięcej naczyłam się tłumacząc teskty piosenek - wiadomo, żeby wiedzieć o czym śpiwają moi ulubieni wykonawcy :) Pozatym tak jak tu było już wymienione - filmy/seriale z napisami, na początku z polskimi, potem z angielskimi - czego nie usłyszysz dobrze, to przeczytasz.

Myślę, że po wyjeździe nie będąc wśród Polaków, siła rzeczy nauczysz się lepiej mówić a przedwszytkim więcej będziesz rozumiał.

Napisano

Aby sie troszeczke osluchac mozesz tez ogladac anglojezyczne kanaly np cnn czy jakis inny.....pelno jest tego na tych platformach satelitarnych.

Ja bardzo dawno temu ogladalem tv polonie....np Klan - dialog byl po polsku, a napisy po angielsku...poprzez to nauczylem sie dobrze przeroznych sytuacji i zdan z zycia codziennego :)

Napisano

Zgadzam sie,tv,radio najlepsza nauka.Ja np.obejrzalam seriale po polsku,a pozniej w tv po angielsku.Duzo nauczylam sie z bajek,dziecko ogladalo Ulice sezamkowa czy Dore itd. i zesmy sie takim sposobem nauczyly :) Do tego wlasnie tez filmy angielskie z napisami.

Napisano

Moje sposoby wyglądają tak:

- czytać, czytać, czytać - strony po angielsku, książki, artykuły z gazet. Polecam tłumaczenie niezrozumiałych wyrazów (ale tego nie trzeba zawsze robić) ;)

- tłumaczenie tekstów piosenek i śpiewanie ich - ćwiczy wymowę, osłuchasz się z językiem, więcje słówek zapadnie Ci w pamięć,

- oglądanie seriali, filmów z angielskimi napisami (osłuchasz się z językiem) - z polskimi napisami też jest ok, ale nie polecam, bo czasem tłumaczenia kaleczą/nie oddają znaczenia zdań,

- jeśli jest gdzieś kolo Ciebie osoba, która również się uczy to polecam fiszki, ale nie samemu, bo nudno ;)

- zarejestruj się na jakimś portalu language for language albo interpals.net, gdzie będziesz mógł sobie popisać z kimś z krajów anglojęzycznych. Tylko rozmawiaj z rodowitymi Anglikami/Australijczykami/Amerykanami, bo wtedy będziesz widział jak ten język wygląda w naturalnej formie (a nie w kalce z innego jezyka;)), bo tak naprawde UŻYWAJĄC języka się go uczysz, a uczenie sie 1000000 slowek na pamiec jest po prostu nieskuteczne i na dluzsza mete tego nie zapamietasz,

- alternatywa do uczenia sie slowek na pamiec jest wplatanie slowek w zdania roznego rodzaju,

- jesli chodzi po uczenie sie nazw przedmiotow w domu, to polecam przykleic nazwe do danego mebla (komody) czy produktu (cukier) i mowic na glos co to jest przy kazdej okazji ;) Ja kiedys tak robilam jak zaczynalam sie uczyc, teraz juz wiem co mam w domu hehe

- tutaj nie wiem czy polecać czy nie, bo nie miałam styczności z kursem angielskiego Blondyna na Językach (Beaty Pawlikowskiej), ale uczę się hiszpańskiego latynoskiego z tej serii i bardzo mi się podoba, bo mogę np. gotować, prasować, składać ubrania i przy okazji ćwiczyć język powtarzając pełne zdania po hiszpańsku, ktore sobie zapuszcam z plyty na laptopie. Kurs angielskiego będzie wyglądał tak samo, wiec zakladam, ze jest warty polecenia. Cena takiego kursu to ok 30 zl. Sa tez wersje na ipoda albo iphona http://iblondynka.pl/ ... ja uczylam sie hiszpanskiego przez 2 lata na studiach i ten kurs pozwolil mi odswiezyc wiedze i nauczyc sie nowych zwrotow, zdan i mowie juz coraz lepiej, wiec mysle, ze z angielskim w Twoim przypadku tez by tak moglo byc.

Napisano

i najwazniejsze nie ma nic lepszego niz rozmowa ze spotkanymi osobami,nie nalezy tego sie obawiac-bac :)

bo mozna ogladac,czytac ale jak sprawdzic czy sie dobrze mowi ;)

Napisano

Najlepszą metodą na naukę języka jest zanurzenie się w nim. Trzeba czytać gazety, ksiażki, strony www w obcym jezyku, oglądać telewizję. Nie polecam włączania napisów po polsku, jeżeli juz to tylko po angielsku - bo wtedy koncentrujesz się na napisach w języku który znasz, a nie na słuchaniu języka, którego nie znasz. generalnie, najpierw przyswajamy obcy język biernie (czytanie, później rozumienie ze słuchu), później czynnie (czyli porozumiewanie się). Będąc za granicą, nie ma możliwości abyś nie poprawił swojej znajomości angielskiego, zakładając oczywiście, że nie otoczysz się tylko Polakami i nie bedziesz się porozumiewał tylko po polsku.


acha, do niektórych osób przemawia bezposrednia metoda nauki angielskiego, kiedys to była metoda Callana, teraz są szkoły uczące tzw. direct english. nie wiem gdzie mieszkasz, ale w polsce jest cała sieć szkół uczących ta metodą. w NY również (sama tam kiedys pracowałam). no i oczywiście uwierz w siebie, staraj się pozbyc strachu przed mówieniem, bo to najczęściej jest główna barierą.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...