kasiaasia Napisano 3 Maja 2014 Zgłoś Napisano 3 Maja 2014 Witam na forum. Mam takie pytanko za dwa lata mojemu chlopakowi konczy sie wiza turystyczna jego mama rezydent chce za dwa miesiace jak bedzie w Polsce zlozyc petycje o sponsorowanie syna. I moje pytanko brzmi czy przy staraniu sie o wize turystyczna kolejna moze dostac odmoe poniewaz w systemie bedzie informacja ze stara sie o GC? Mam jeszcze pytanko o loterie wizowa ja nie staralam sie nigdy o wize turyst. ale w tym roku zamierzam zglosic sie do loterii o GC i pytanko czy gdybym szczesliwym trafem zostala wylosowana i po przesciu wszystkich formalnosci otrzymala GC wraz ze swoja 2letnia corcia czy moj narzeczony posiadacz wizy turystycznej moglby zostac cofniety na lotnisku gdyby chcial z nami pojechac do USA.Dodam ze nie mamy slubu a dziecko ma jego nazwisko i problem w tym ze ja sama za chiny do samolotu bym nie wlazla
Joanna30 Napisano 3 Maja 2014 Zgłoś Napisano 3 Maja 2014 1) Petycje mama-rezydent składa na syna w USA, nie w Polsce. Odmowę syn może dostać zawsze. 2) Ale pojechać do USA w jakim celu? Turystycznie? Wyemigrować? Emigracja będzie łatwiejsza i wprost książkowa, jeśli pobierzecie się, kiedy któreś z Was wylosuje zieloną kartę. Bo oboje możecie brać udział w losowaniu, jeśli spełniacie minimalne wymogi.
kasiaasia Napisano 3 Maja 2014 Zgłoś Napisano 3 Maja 2014 dzieki joasia za odp moze zle sie wyrazilam jego mama bedzie w polsce tylko na miesiac w odwiedziny i po to zeby zabrac wszystkie dokumenty do zlozenia petycji a pozniej wraca. A druga sprawa chodzilo mi o to ze w ciagu pol roku po wylosowaniu trzeba przekroczyc granice jako w moim przypadku panna i czy jesli ja z dzieckiem maja GC chcialabym poleciec razem z narzeczonym np na miesiac pozniej w PL wziasc slub i zlozyc petycje na niego czy moga go cofnac myslac ze on zostanie tam nielegalnie. On niestety nie moze brac udzialu w loteri nie spelnia wymagan dlatego ja z dzieckiem chce wziasc udzial w loterii i miec dwa wyjscia mozliwosc losowania GC gdyby sie udalo zlozyc na niego petycje i starac sie o bialy paszport zeby czekac razem w Polsce na jego karte a gdyby sie nie udalo w losowaniu wtedy on bedzie czekal w kolejce na sponsorowanie jako niezamezny syn rezydenta a moze sa tez jakies inne wyjscia. W jego przypadku to nie bedzie tak predko z ta zielona karta a w losowaniu zawsze jest nutka nadzieje na szczesliwy traf i pytam po to zeby wrazie czego nie popelnic zadnego bledu bo jak wiadomo koszty przy oplacenu zielonej karty sa duze a szkoda pozniej zalowac ze przez jeden blad za duzo mozna zaprzepasci
sly6 Napisano 4 Maja 2014 Zgłoś Napisano 4 Maja 2014 A dlaczego nie wziasc slubu przed sama rozmowa w loterii wizowej?czytalas moze cos na ten temat .Bo to co piszesz to jest dlugie i nie potrzebne
Joanna30 Napisano 4 Maja 2014 Zgłoś Napisano 4 Maja 2014 Jeśli Ty wyjedziesz do USA po wylosowaniu zielonej karty jako panna, a potem wrócisz, żeby wziać ślub, to Twój mąż będzie czekał na swoją zieloną kartę jakieś 2 lata. Natomiast jeśli weźmiecie ślub po (hipotetycznym) wylosowaniu przez Ciebie zielonaj karty, a przed rozmową w ambasadzie, to oboje (wraz z dzieckiem) będziecie mogli wyjechać od razu. Żeby ściągnąć męża do siebie musisz mieć domicyl w USA. Nie możesz złożyć petycji na łączenie rodzin i być z nim w Polsce, bo nie o to w sponsorowaniu rodzin do USA chodzi. Poza tym będziesz musiała mieć współsponsora, ale to temat na bardzo odległą dyskusję, bo najpierw musiałabyś wygrać zieloną kartę, a to nie takie łatwe, więc nie ma co sobie teraz tym głowy zaprzątać.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.